• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

srednio tonowy - wentylowana cewka czy nie??

Rejestracja
Cze 26, 2004
Postów
91
Reakcji
0
Lokalizacja
Gorzow wlkp
witam :] mam pytanie ,czy w sredniotonowym glosniku musi byc wentylowana cewka ?? ale chodzi mi o to czy ma to duze znaczenie w glosnikach rednio - nisko tonowych

pozdrawiam
 
W średnioniskotonowych ma znaczenie, bo cewka ma dużo lepsze chłodzenie. Poruszająca się membrana pompuje "świerze" (cłodne) powietrze.

Samych rodzajów wentylacji jest kilka:

- z tyłu magnesu (np STX)
- spod dolnego zawieszenie (Peerless HDS)
- nad cewką są otwory w membranie


Ma to też drugią funkcję, mianowice ciśnienie pod dolnym zawieszenia praktycznie nie istnieje.


Czy jest to potrzebme w średniotonówkach... to zależy w jakiej.
 
hmmm ,gdybym mial brac to napewno cos z stx'a bo narazie nie ma kasy na nic leprzego :/ ale z tego co zaowazylem to na stronie stx.pl ni ma sredniakow z wentylowana cewka :/
 
Mysle ze jesli chodzi o zastosowania domowe to sredniaki nie musza miec wentylacji gdyz przypada na to pasmo mniej mocy niz na bas. Jesli cięcie od dolu sredniaka bedzie w jego granicach mozliwosci jest to raczej zbędne mysle.
 
w przypadku średniaków wentylowana cewka daje zdecydowanie mniej niz w przypadku basówki. w basówkach poruszająca się membrana niejako pompuje powietrze przez szczeline magnetyczną tym samym chłodząc cewke. w przypadku średniotonowców ruch membrany jest zbyt mały aby wywołać przepływ powietrza. średniotonowy zawsze sprawiał problemy.... w basówkach wymyślili wentylowaną cewke w sopranówkach ferrofluid.... a średniaki nadal sa niechłodzone.....
 
Mimo to zamyka sie je czesto w szczelnych puszkach ktore juz calkowicie zamykaja sprawe ich chlodzenia.
 
ale mimo wszystko i tak najczesciej psujace sie glosniki to wysokotonowce i basowce. mnie sie raz sredniak popsol ale to z winy zwrotnicy:)
 
a mi jak do tej pory jedynie sopranówki udało sie spalić :) basówek stx'a jeszcze nie dałem rady.... a próbowałem..... nawet jak w radiowęźle mieliśmy serie PP to wytrzymywały.... tylko kiedyś nam się połamała.... ale to z naszej winy.....
 
spalic mi sie basowka nie spalila. ale harcerze ostatnio urwali magnes w moim glosniku(beyma 12g125) i kiedys ktos mi przecholowal i cewke zmasakrowal.
 
co oni z nim robili??!! mi ta sztuka udała się jedynie z serią PP stx'a...... a Beyma to firmowy głośnik co oni młotkiem w niego naparzali??
 
juz pisalem posta na temat jak to naprawic. historia wyglada tak. na 11 listopada wzieli sprzet. kolumna byla wysoko na statywie i kabel z koncowka XLr a gniazdo mialo zacis. jakis patalach pociagnal za kabel tak ze caly terminal wyrwany przy okazji pociagnelo to za soba kolumne ktora upadla na plecy. narozniki popekane. megnes sie wyrwal razem z nabiegunikiem i tak jak jest on mocowany do odlewanego aluminiowego kosza w czterech miejscach(mocowanie wyglada tak ze 4 bolce srednicy 0,5cm z nabiegunnika przechodza przez dziurki w koszu i sa na koncu rozwidlone) i z tych 0,5 dziurek porobily sie dziurki 1cm. zostaly normalnie wyrwane kawalki 2-3 mm aluminium. nawet piezo rozlecial sie na dwa kawalki. :) ale jestesmy w trakcie naprawiania wlasnymi srodkami i chyba cos z tego bedzie
 
Powrót
Góra