Wartościowych piecy jest sporo i można wymieniać w nieskończoność.
Sam mam kilka oldów w "kolekcji", amerykańców(Hifonics'y), japońców(fujitsu ten, sony, miałem alpine), niemców(protovision, ama).
Każdy z nich jest sprzętem wartym uwagi, kwestia tylko tego co oczekujemy od pieca, bo chociażby profil brzmienia tych wzmacniaczy jest różny.
Już w obrębie np. USA to można zauważyć. Jeden woli Precision Power, drugi Hifonicsa, trzeci Oriona.