• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Stereolit - czyżby idealne kolumny ??

Rejestracja
Sty 14, 2005
Postów
181
Reakcji
0
Lokalizacja
Zielonka
Witam
Chciałbym rozpocząc na tym forum dyskusję nawiązującą do tematu z 'Lukara':
http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=20851&all=1
a tyczacego dosc ciekawej ideii budowania kolumn zwanej stereolitem.
Wiecej szczegołow na tej stronie:
http://www.stereolith.ch/en/index_en.htm

Czy ktos z forumowiczow eksperymentowal z taka budowa kolumn? Co o tym sadzicie?

Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, a mianowicie to, iz w kolumnach firmy Stereolith uzywany jest jeden tweeter dla dwoch kanalow audio, zastanawiajace jest na jakiej zasadzie jest on podlaczony (oddzielny amp, czy poprostu przez zwrotnice, a moze jeszcze inaczej :])...
st232ny.gif


Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
 
Rozwiązanie może dobre do jakiegoś radiobudzika, albo sprzętu podobnego przeznaczenia, koniecznie zwartej budowy.
 
avw, kurcze nie wiem.. sróbuj zrobic eksperyment u siebie typu 'back to back' na własnym sprzęcie.. jesli nie wiesz o czym mówie to przeczytaj wątek z linka. hmm.. w czym rzecz? może sugestia? ja spróbowałem słuchać.. i sam nie wiem co o tym sądzić..
stereolith_principe.jpg

jakieś to wrażenia są.. ale chyba sie przekonać nie dam :)
 
Brrr strona w 2ch niestrwanych językach. Ciekawostka :
Applications
Haute fidélité (czyli Hi-Fi)
Home Cinéma (nous recommandons l’ajout d’un caisson de basses actif pour un rendu optimal de vos films préférés)
Sonorisation d’espaces publics (bars, etc.)
Price: CHF 4'200.- / Euros 2'800
 
nastepny wynalazek pokroju accuhorna.
Te rysunki sa zupelnie nie prawdziwe i nieczego nie dowodza. Moze dla kompletnego laika to wielki postep.

Dawno temu firma bose skonstruowala kolumny glosnikowe ktore mialy 9 glosnikow szerokopasmowych z tym ze z przodu byl tylko jeden a osiem promieniowalo w tyl. Glosniki mialy po 0,9oma i byly polaczone szeregowo. Wiekszosc promieniowania byla do tylu zeby wytworzyc wiele odbic. I to na prawde ciekawie gralo. Jednego glosnika na srodku nie ma sensu sluchac wiec stereolith do d...
 
"Bose" miał nie tylko te słynne 9 głośnikowe monitory oparte na podobnej zasadzie. Większośc ich kolumn budowana była z założeniem zwielokrotniania odbić dla kanału wysokotonowego lub średnio-wysokotonowego.

Natomiast ten "Stereolit" jak widać ma jeden wysokotonowy na wprost słuchacza. To jednak zrozumiałe - siedząc przed nim odsłuchujemy głośniki nisko-średniotonowe pod kątem 90stopni, więc ze znacznym spadkiem promieniowania na osi odsłuchu.

Zamieszczone rysunki tak naprawdę nic nie mówią. Przekaz stereofoniczny zawiera również zarejestrowany pogłos (odbicia dźwięku) z sali koncertowej. Przestawienie głosników jak w "Stereolit" wprowadza tylko większe odbicia zależne od pomieszczenia odsłuchowego.

Podobny efekt miały tworzyc kolumny bipolarne - np. "Mirage", lansowane niedawno jako zastępujące głosniki efektowe w systemach stereo-KD (raczej bzdura, ale wypowiadam to bez odsłuchu więc może wrażenia przestrzenne dają interesujące, choć zniekształcone).
 
kiedys rozmawialem o tym z kolega audiofilem on byl na jakiejs prezentacji tego cuda
to mozna bardzioej traktowac jako ciekawostke anizeli sprzet do sluchania muzyki
efekt jest taki jak by siedziec w duzej sali z pogosem siegajacym 12 sek to bardzo specyficzne odczucie nie potrafie tego przekazac
te rysunki i wykresy pokazujace rozchodzenie sie fal sa prawdziwe faktycznie ale dla czego dla jednego zrodla dzwieku pojedynczego instrumentu
wezmy pod uwage kapele ich "zrodla sa rozciagniete na kilku metrach i jedno zrodla nie jest w stanie tego odtworzyc
 
W zwiazku z tym ze zzerała mnie ciekawosc, postanowilem sprawdzic swoje "kolumny" (z półki very low end wiec o jakosci sie wypowiadac nie bede i nawet nie pisze co to za wynalazek bo nie chce sobie wstydu narobic haha) w konfiguracji a'la stereolith czyli postawionymi plecami do siebie.
Mamy niestety w ten sposob braki w gorze w zwiazku z wysokotonowkami skierowanymi na boki ale mysle ze w oryginalnej konstrukcji ta przypadlosc nie wystepuje.

Ale ludzie scena i przestrzej jakie sie pojawily powalily mnie na kolana tak bardzo ze siedzialem z rozdziawiona paszcza i nie mogle uwierzyc swoim uszom.

Dotychczas w tradycyjnym stereo scena u mnie wygladala tak:
lewy glosnik-->jakies tam popierdywanie-->central<--znow jakies tam popierdywanie<--prawy glosnik
dzwiek nie "wychodził" poza kolumny i byl do nich "mocno przyklejony".
W konfiguracji "stereolith" kolumny zniknely a dzwieki dochodzily równiez zza scian i okna ! ! !
Jak narazie sprawdzalem to przy plytach Gorn Levin Marotta - "From The Caves Of The Iron Mountain" i Roger Waters - "In the flesh". Mam zamiar jeszcze poeksperymentowac z inna muzyka jak znajde czas.

Polecam wszystkim taki malutki eksperymencik, nic nie kosztuje (poza paroma minutkami prastawiania kolumn) a efekt moze nas mile zaskoczyc.
 
Moje kolumny są za ciężkie, żebym sobie mógł tak je przestawiać po pokoju:), może wyciągne jakieś graty z piwnicy i spróbuje. Tak długo jak tego nie sprawdze nie bede krytykował.
 
o oddaleniu centrow akustycznych i wyrownaniu fazowemu nawet juz nie wspominamy:)
Kiedys spoetkalem sie z czyms podobnym w wykonaniu JVC jakims sklepie (chyba Euro AGD), w postaci "kolumny muzycznej", komin z wbudowanym odtwarzaczem CD z tunerem, i wlasnie glosniki srednio i nisko tonowe po bokach a twetery na czele. Trudno było ocenic efekt w sklepie, ale pamietam ze szukalem jeszcze jakis doatkowych glosnikow podlaczonych:))

Mysle ze mozna to potraktowac jako ciekawostka.
 
Powrót
Góra