• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sub 2x2Ohm + Hifonics Brutus - problem

Rejestracja
Maj 25, 2017
Postów
2
Reakcji
0
Lokalizacja
miasto
Od wczoraj borykam się z problemem - posiadam sub 2x2Ohm, wzmacniacz Hifonics BRUTUS BX1000D oraz konwenter sygnału głośnikowego - RCA z remote od Hollywood. Głośnik gra dziwnie, na minimalnej głośności jest prawie nie słyszalny, jak podbiję trochę do góry zaczyna charczeć - co dziwne, w piosence w której powtarza się ta sama sekwencja basowa, nie za każdym razem wydaje dziwne dzwięki (np. co 2-3 uderzenie bassu).

Podłączyłem wszystko następująco:

konwenter Hollywood, zgodnie z instrukcją - sygnał wyciągnąłem z głośnika basowego, który był fabrycznie w półce:
przewód biały (LF+) oraz przewód szary (RF+) złączyłem i podłączyłem pod plus z sygnału głośnika
przewód biało-czarny (LF-) oraz przewód szaro-czarny (RF-) pod minus z sygnału głośnika
- tu nie wiem czy dobrze zrobiłem, że połączyłem kable R i L do jednego + oraz -, ale to chyba bez znaczenia, skoro sub jest mono?


przewód czarny (Ground 12V-) – podłączyłem do masy wzmacniacza
przewód czerwony – zasilanie (+12V) - podłączyłem do +12V wzmacniacza
przewód niebieski – wyjście Remote (+12V) - remote w zmacniaczu

wzmacniacz hifonics - monoblok, więc jeden plus i jeden minus

sub - próbowałem obie opcje:
2x2_9547.jpg


co może być nie tak? podejrzewam że albo coś spieprzyłem przy podłączaniu lub winny jest konwenter hollywood, albo lewy wzmacniacz (pożyczony od kolegi, coś tam narzekał na charczenie suba - który rzekomo mógł być uszkodzony i zrezygnował z zabawy w audio), jak myślicie?
 
Moim zdaniem, powinieneś jak najszybciej rozłączyć przewody sygnału głośnikowego. Przy takim połączeniu, końcówki mocy dla siebie nawzajem będą obciążeniem, prawdopodobnie spalą się. I tu też może być problem przesterowania. Podłącz tylko jeden kanał i zobacz czy nic się nie poprawi.
 
Moim zdaniem, powinieneś jak najszybciej rozłączyć przewody sygnału głośnikowego. Przy takim połączeniu, końcówki mocy dla siebie nawzajem będą obciążeniem, prawdopodobnie spalą się. I tu też może być problem przesterowania. Podłącz tylko jeden kanał i zobacz czy nic się nie poprawi.

Po zostawieniu kabla tylko od jednego kanału R+ i R- dalej jest to samo.
 
Jak najszybciej rozłącz to połączenie ! masz teraz cały czas zwarcie na końcówce radia
a dwa podaj sygnał z innego źródła np telefon + jack
 
Moim zdaniem, powinieneś jak najszybciej rozłączyć przewody sygnału głośnikowego. Przy takim połączeniu, końcówki mocy dla siebie nawzajem będą obciążeniem, prawdopodobnie spalą się. I tu też może być problem przesterowania. Podłącz tylko jeden kanał i zobacz czy nic się nie poprawi.
Jak może obciążać wzajemnie końcówki, jak autor podłączył konwerter pod jeden kanał (subwoofera fabrycznego). Przy podłączeniu obu kanałów konwertera będzie miał po prostu sygnał na obu RCA.

Kolego w tym konwerterze masz potencjometry, kręciłeś nimi? I z tego co pamiętam tam są dwie masy w tym konwerterze, obie podłączone?

Spróbuj podać sygnał do wzmacniacza z telefonu, zobaczysz czy wzmacniacz jest ok.

Te konwertery "holiłuda" to szajs do potęgi, miałem to dziadostwo, jakość dźwięku dno, mało tego zakłóceń kupa, przy zamykaniu drzwi piski w wysokotonówkach, wsadziłem sinuslive i jak ręką odjął...
 
Jak może obciążać wzajemnie końcówki, jak autor podłączył konwerter pod jeden kanał (subwoofera fabrycznego). Przy podłączeniu obu kanałów konwertera będzie miał po prostu sygnał na obu RCA.


przewód biały (LF+) oraz przewód szary (RF+) złączyłem i podłączyłem pod plus z sygnału głośnika


- tu nie wiem czy dobrze zrobiłem, że połączyłem kable R i L do jednego + oraz -, ale to chyba bez znaczenia, skoro sub jest mono?

luki343 czytanie ze zrozumieniem
 
Powrót
Góra