Możliwe że dlatego, Seweryn w opisie swoich kolumn też pisał o dość jasnej średnicy...
Dokładnie tak to opisał:
"Jak to gra
Dobrze, nawet bardzo dobrze, teraz jestem wdzięczny osobie która można powiedzieć namówiła mnie na monacory, to świetny głośnik, średnica bardzo dobra, po przesiadce z poprzedniego zestawu można powiedzieć rewelacyjna, niekiedy można odnieść wrażenie ze próbuje się lekko wbić na pierwszy plan, ale to pewnie wina tego że w poprzednim zestawie średnicy było jak na lekarstwo. Bas dość zróżnicowany, jak dla mnie wypas, jak pisał jeden z forumowiczów potrafi wprowadzić w zakłopotanie nie jedną 10cio calówkę, i to chyba największy jego atut, przy szybkim basie daje we znaki litraż obudowy, ale jedno kosztem drugiego więc osobiście większej obudowy niż 22 – 24 L nie polecam, chociaż gdzieś widziałem KEPa w 27 L
Ogólnie KEP gra świetną przestrzenią, daje sie odczuć, że dźwięk jest znacznie oderwany
W przypadku XT jest chyba większy problem bo ciężko jest mi jak na razie cokolwiek powiedzieć, na razie miłość do Sc 10 n nie rdzewieje. Na samym początku obawiałem się ze ta kopułka będzie zbyt cicha, ale moje obawy zostały na szczęście rozwiane. Brzmienie tego głośnika określiłbym jako dość neutralne, nie ma w nim ani ciepła ani suchości, ale za to szczegóły jakie odtwarza ten głośnik to cos na dobrym poziomie.
Ogólnie co do dźwięku nic więcej powiedzieć się nie da, trzeba posłuchać jeszcze ze dwa tygodnie, Monacor się trochę wygrzeje, człowiek się z lekka przyzwyczai do nowego zestawu, zapomni o starym i będzie można cos więcej napisać
W sumie zestawu słuchałem ok. kilka godzin bo nie było czasu, ale myslę ze od poniedziałku zacznę go porządnie wygrzewać wiec mam nadzieje ze całość pokaże jeszcze większą klasę."