mkul, bierzesz wybiórczo pasma pod uwage nie podejmujac pod ocene wszystkiego pod względem jakości. Nie sztuka dołożyć do arzta jakiegoś basiora jednak po pierwsze już na starcie mijasz się z nadrzędnym celem - szerokopasmowością

. Założenia zwykle są takie, że całe pasmo ma przetwarzać jeden głośnik. Po drugie lepsze, droższe głośniki, pomimo tego, że być może nie widać tego do końca na charakterystyce, wyższe pasmo będa lepiej przetwarzać niż wspomnainy arz. Tu chodzi o detale w jakości przetworzenia sygnału a nie funkcja amplitudy względem częstotliwości. Charakterystyka nie powie ci jak głośnik będzie się zachowywał w przypadku odtwarzania kilku czestoliwosci na raz, przy dynamicznych zmioanach sygnału, nie mówi nic o poziomie zniekształceń.
Charakterystyka to jest coś takiego jak w samochodzie moc silnika. Ma powiedzmy 100km ale to ci nie powie jak sie bedzie jeździć danym autem.
Arz pewnie jest dobry, szczególnie jak za swoją cene ale szerokopasmówki to taka klasa, że jak chcesz wejśc stopień wyżej to trzeba bulić i to ostro. Nie ma wielkiego wyboru jak np w kopułkach gdzie jest od każdego producenta wiecej modeli niż wszystkich szerokopasmówek u nas możliwych do kupienia.
Co do wyboru z podanej puli głosników to nie jest on taki prosty. Na podstawie swoich doświadczeń przedstawie zalety lub wady jakie widze w tych głosnikach :
Pierwsze co bym odrzucił to beyme. Nie ważne jak wygląda, jaka ma ch-ke , 100Hz fs , litości z tego basu nie będzie i cała szerokopasmowość ... rozumiecie.
BG 20 , osobiście bym go nie polecił na podstawie charakterystyki. Wszystko ładnie pięknie , niski fs , ale to sie odbija na charakterystyce. To co sie dzieje w okolichy 10kHz, ten spadek ja z przepaści, zapomnijcie, że to dobrze zagra. Głośnik dobry do 2 way z wysokim podziałem , filtrem 1 rzędu , taka old scoolowa konstrukcja. Ale jako szerokopasmówka sie nie sprawdzi. Nie da sie tego wyrównać, bo jak zwrównasz średnie to wysokie po tej przepaści bedą zupełnie pognębione. Jak zostawisz wysokie to podbicie przed 10kHz będzie świdrować uszy i to bardzo.
SP 68 to znowusz trochę mały głośnik. Chcąc mieć bas trzeba miec duży głośnik a ten taki nie jest. 89 dB to nie rekord świata, odejmując bafle step zostaje ok 83 zależy jak by wyszło w pomiarze i po filtracji. W każdym razie z jego 1,3mm Xmax głośno sie nie da posłuchać. Charakterystyka wyglada fajnie. Martwią dwa zagłebienia w charakterystyce w środku pasma. Na pewno mają znaczacy wpływ na brzmienie. Po pierwsze dlatego, że są, wynika to zapewne z jakiś zjawisk z dzieleniem się membrany , faza pewnie w tym miejscu kręci itp. Po drugie trzeba brać poprawke na stałe i lubiane przez producetnów praktyki nadmiernego wygładzania wykresu. W rzeczywistości może się okazać, że to nie będą lekkie zagłebienia a jakieś przepaści wąskopasmowe o głebokości kilkunastu lub wiecej dB. Takie coś może nadać jednoznaczny charakter brzmieniu, może dobry może zły, trudno powiedzieć jednak na pewno nie "neutralny" bedzie podbarwienie pofalowana ch-ką średnich tonów. Nie trzeba się niby tym zbytnio martwić po tym co wnosi od siebie miejsce odsłuchu (to dopiero potrafi pofalować) ale w przypadku gdy miejsce odsłuchu pogorszy cała sprawe , może byc już kiepsko.
Zaletą ogłolnie rzecz biorąc tego głosnika jest na pewno dość wyrównana ch-ka bez wielkich ekscesów i zapewne najlepszy poziom wysokich tonów.
sp200 wydaje mi się być najlepszy z całej stawki bo ch-ke ma równie przewidywalną co jego mniejsyz brat. Bez problemów z filtracją jak w pryzpadku visatona. Na pewno jest ona wygładzona ale z tego co widać jest dość dobrze. Jej przebieg przypomina mi troche ten z b200 , tylko tam bardzieś zakres śrenidch i wysokich wystrzeliwuje do góry. W przypadku sp 200 trzeba będzie zastosować po prostu inny typ filtracji.
Parametry TS ma dobre o ile są prawdziwe. W bas reflex zachasa aż miło, bas powinien być na wystarczajacym poziomie. Xmax nie za duże, ledwie 1,6 mm ale powinno wystarczyć przy umiejetnym zestrojeniu obudowy. 92 dB to już nie tak mało i nawet po filtracji zostanie odpwiednio dużo spl żeby całkiem głośno posłuchać nie wprowadzajac głośnika w szalone wychylenia

.