• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

TDA kontra STK

Rejestracja
Lis 12, 2004
Postów
36
Reakcji
0
Lokalizacja
Żory
Witam, jestem zielony w tym temacie. TDA, STK czym różnią sie te końcówki mocy i prosił abyscie jakos je scharaktryzowali. Którą wybrać?
 
TDA:
monolit, tranzystory bipolarne + mosfet, TDA7294(S)-70W TDA7293-80W, TDA7294S i TDA7293 daja sie laczyc w konfiguracje master-slave ("mostek rownolegly"), zabezpieczenia termiczne i nadpradowe, zadko zdarzaja sie podroby - ale sie zdarzaja...

STK:
hybryda, podroby zdarzaja sie dosc czesto...

Malo wiem o STK, nie mialem z nimi stycznosci wiec i malo napisalem, ale podobno lepsiejsze niz TDA...
 
Ja miałem do tej pory 2 kosci STK (tej samej serii (ten sam schemat aplikacyjny) ale różniły sie mocą. W perwszym przypadku kłopoty z uruchomieniem. Grzał sie strasznie ale po zmianie wartosci jednego rezystora na inny (niezgodny z aplikayjnym) problem minął. Grał u mnie kilka lat po czym oddałem go dla biednych.
dziś u mnie lezy podobna kośc i podobny problem z uruchomieniem. chrzanie to dochodzenie co nie gra chyba kupie 2 TDA. Róznic w brzmieniu nie zauwazyłem dozuch bo nie robiłem jeszcze testów odsłuchowych. Ale z racji tego ze w STK elemetów towarzyszących duzo to i duzo mozliwosci konfiguracji.
Teoretycznie STKowi duzo blizej do konstrukcji typowo dyskretnej niż takiemu TDA.
Krótko mówiąc:
TDA - dla początkującego
STK - dla zaawansowanego który wie czego chce.
 
W rysunku płytki drukowanej STK4048 w nocie aplikacyjnej Sanyo jest błąd. Mianowicie między ścieżką prowadzącą z nóżki 10 układu, a kondensatorem C8 1000pF nie ma połączenia. Może już wszyscy o tym wiedzą, a może się to komus przyda.

Nigdy bym nie zamienił swojej podróby STK na oryginalnego TDA. STK gra dynamiczniej i wcale nie robi się gorący(chyba że dam ostro w palnik).
Pozdrawiam
 
STK to niebo a ziemia przy TDA7294.STK to potężne hybrydy na dużych i mocnych tranzystorach bipolarnych a tda to monolit :(.Po otwarciu STK masz laminat z wlutowanymi częściami które mógłbyś nawet wymienić :P.Osobiście mam wzmacniacz a raczej wieże w której wzmacniacz zbudowany jest na 2xSTK4050V (obginały; ten na dole na fotce).Hmmm powiem tyle.TDA został duuużo w tyle i w mostku i pojedynczo.Bas z stk jest klarowniejszy i potężniejszy !.O mocy nie wspomnę która po podkręceniu gałki na max jeszcze się nie kończy a jest jej dużo w zapasie.Osobiście nigdy nie usłyszałem max mocy z mojego wzmaka...dałem gałkę na max....moje kolumny prawie odeszły do innego świata...a tu 0 zniekżtałceń i czyściutki dźwięk...wzmacniacz miał jeszcze w zapasie dość mocy :O ....

BIEŻ STK a o TDA zapomnij.STK jest tak samo prosty w złożeniu jak TDA :)
 
Alton wcale nie przesadza, co tam jest skomplikowanego? a co do porównania to plusy TDA to zabezpieczenia , STK bije tda na głowe pod każdym względem, to tak jak byś porównał Opla do Mercedesa.

pozdrawiam!
 
W sklali bezwzględnej STK to najlepszy wybór.
Jednakże biorąc pod uwagę prostotę montażu, dodatkowe obwody MUTE, zabezpieczenia i przede wszystkim cenę to okazuje sie ze TDA to także fajna kosc.
Dlaczego wszyscy podczas tego porównywania zapomnieli o cenie?
Pozdrawiam
 
STK4050II - 32zł 2xtda(mostek)=24zł myśle że nie ma nad czym się zastanawiać zasilacz do obu wzmaków wyjdzi w podobnej cenie.

pozdro!
 
To bardzo ciekawe bo ja widziałem STK4050V za ponad 100zl, a za 32zl bym nie kupił bo juz miałem jedna podróbe.
 
TO na dole to właśnie część wzmacniacza tej wieży !.Cała wieża to SYSTEM8800 a koniec mocy to SX8800 :).Komplet którego nie zobaczysz na codzień :)

P.S dobrze widzisz.To ogrooomna końcówka mocy :)
 
STK gra dynamiczniej i wcale nie robi się gorący

To mnie wlasnie dziwi w tym STK ze prawie sie wogole nie grzeje. Ktos mi juz mowil ze jak na 200Watowy wzmacniacz to mam maly radiator. Spaliłem co prawa dwie podrobki stk poniewaz troche kombinowalem z napieciem zasilajacym (ale tez sie prawie nie grzaly) i o ile przy zasilaniu 2X55V podrobka miala 170W przy 4R i niespalila sie to po podniesieniu napiecia na 2X59V poszla z dymem ale nie odrazu. Te dwie podroby STK ktore uszkodzilem zanim wyzionely ducha to mialy najpierw mniejsza moc 110W przy 4R i sie dziwnie wzbudzaly przy wlaczaniu zasilania przez jakies 2sek. A jarały sie na dobre dopiero jak wysterowalem je na max. Trzecie STK kupilem orginalne (orginalny scalak jest ciezszy niz podrobki) i ma tez wieksza moc przy tym samym zasilaniu bo ~200W a przy 8R ma 130W i jest wieksza różnica w mocy jesli porownac orginal i podrobke przy 8 i 4R.
 
prawda jest taka że STK to nic innego jak normalny wzmacniacz tranzystorowy tylko że1/2 całego wzmacniacza chowa siew kosteczce i tyle.... STK to cospomiędzy scalakiem a tranzystorowcem. Osobiście jak bym miał dac 100 zł na złożenie jednego kanału na STK to bym sobie złożył tranzystor... teraz mam GC na LM3886 i działa bardzo zadawalająco. Na razie sięwygrzewa ale jest coraz lepiej. jak jużbędzie wszystko ok to może dam go na forum.
 
Ja wogóle nie kombinuję z zasilaniem STK. Moj jest zasialny +/-42V i wyciągam z niego 114W na 4R. Wystarcza. A swoją drogą to Technics produkował od cholery wzmacniaczy na hybrydach i wszystkie miały dozwoloną impedancję obciążenia 4R. Moze któs wi ło co chodzi?
 
Tylko technics nie produkował na STK tylko na kosmicznych RSN,SVI których prawie nigdzie nie ma a znalezienie ich not aplikacyjnych graniczy z cudem :/
 
Powrót
Góra