Witam, mam pytanie, czy warto przesiadać się z technicsa SC-EH790 na
yamahę serii pianocraft np. 410 lub810? Technics ma w zestawie magnerofon 2
kasetowy, cd z mp3 i zmieniaczem x5, amplituner, procesor dźwięku
(koektor, efekty pro logik, surrand itp), 5
głosników (2 x przód 3 drożne z bass refleksem) środek i 2 satelity.
rzedko korzystam z efektów kina domowego, słucham na tej wieży przede wszystkim muzyki. Link do sprzętu (jak to wygląda): http://www.panasonic.pl/oferta.php?prod=1843
Pokój 18 mkw w
bloku. Chodzi mi o to, że w technicsie mimo próby różnych ustawień
korekcji nie podoba mi
się góra, czyli wysokie częstotliwości gdzieś znikają. Pianocrofta
słuchałem przez chwilę
tylko w sklepie muzycznym, ale górę miał ok. Chciałbym, żeby sprzęt
odtawrzał selektywnie
również na małej głośności, bo, z technicsa żeby uzyskać coś z
wysokich tonów muszę
podkręcić głośnosć. Proszę o pomoc
yamahę serii pianocraft np. 410 lub810? Technics ma w zestawie magnerofon 2
kasetowy, cd z mp3 i zmieniaczem x5, amplituner, procesor dźwięku
(koektor, efekty pro logik, surrand itp), 5
głosników (2 x przód 3 drożne z bass refleksem) środek i 2 satelity.
rzedko korzystam z efektów kina domowego, słucham na tej wieży przede wszystkim muzyki. Link do sprzętu (jak to wygląda): http://www.panasonic.pl/oferta.php?prod=1843
Pokój 18 mkw w
bloku. Chodzi mi o to, że w technicsie mimo próby różnych ustawień
korekcji nie podoba mi
się góra, czyli wysokie częstotliwości gdzieś znikają. Pianocrofta
słuchałem przez chwilę
tylko w sklepie muzycznym, ale górę miał ok. Chciałbym, żeby sprzęt
odtawrzał selektywnie
również na małej głośności, bo, z technicsa żeby uzyskać coś z
wysokich tonów muszę
podkręcić głośnosć. Proszę o pomoc