• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

transformatory, czy warto kupowac wersje audio?

Rejestracja
Lip 22, 2005
Postów
700
Reakcji
0
Lokalizacja
wrocław
jak w temacie. zastanawiam sie czy warto jest inwestowac w trafo w wersji audio? roznica w cenie miedzy zwyklym a audio jest dosc znaczna. podobno zwykle nie ma wyprowadzonego uziemienia. jak to jest?
 
jak transformator moze mieć wyprowadzone uziemienie ??!!

jeśli chodzi ci o trafo w zasilaczu to roznica miedzy zwyklym a audio sprowadza się do roznicy między trafem zwykłym a ekranowanym....

roznica jest taka że to ekranowane mniej sieje
 
To ze takie trafo audio jest lepsze to nie ma o czym dyskutowac ale ze jest duzo drozsze to od razu mowie ze nie warto go kupowac. Dobzre nawiniety toroid nawet bez ekranowania ma bardzo male pole rozproszenia nie porownywalne ze starymi trafami EI.
Jedyne co zamawiam to zalanie srodka zywica bo nie ufam montazowi trafa przez sciskanie blaszanymi krazkami. Taka zalewa kosztuje 5zl netto na www.toroidy.pl i niestety do malych traf tez tyle doliczaja.
 
A kto chce moze uzyc zywisy epoksydowej i wlozyc trafo do puszki po konserwach i zalac calosc oraz utwardzic.
Takze dobrze to robi sztywnosci konstrukcji i ulatwia pare spraw montazowych.
 
Trafa zwykłe często są "okradane" z miedzi na uzwojeniu pierwotnym .W przypadku zasilnia np. halogenów niema to najmniejszego wnaczenia ale jak zasilimy takim trafem wzmacniacz to przydzwięk murowany i nawet 20.000uF nam nie pomoże.Czyli trafa audio powinny mieć odpowiednią ilość zwoi na pierwotym.
 
wszystko zalezy od rdzenia - mozna powiedzieć że trafo które ktoś okradł z miedzi jest sztywniejsze - czyli lepsze :) - co do przydźwięku - to niejest ono powodowany zbyt małą pojemnością filtrującą ale właśnie tym że "trafo sieje"
 
Sound Wave napisał:
wszystko zalezy od rdzenia - mozna powiedzieć że trafo które ktoś okradł z miedzi jest sztywniejsze - czyli lepsze :) ...

W jakim sensie jest sztywniejsze? - bo chyba nie w elektrycznym.
 
okreslenie sztywniejsze dotyczy impedancji trafa czyli jak duzo przysiadzie napiecie pod obciazeniem. W trafie sztywnym przysiada mniej.

Trafa mozna wykonac na kilka sposobow albo z zapasem w rdzeniu czyli duzy rdzen i malo zwoi nie koniecznie grubym drutem. Albo z malym rdzeniem i duza iloscia grubego drutu. Oba trafa beda wygladac inaczej bo pierwsze bedzie kanciaste a drugie takie zaokraglone jednak ich sztywnosci moze byc taka sama. Przy niedawnej podwyzce stali trafa nie beda sie roznic cena. Kiedys taniej bylo dac wiecej stali.
Okradanie trafa z miedzi to nic innego jak wspolpczynnik edycji (np ED50%). I jest to zmniejszenie srednicy przewodow uzwojenia zeby bylo taniej. Nie widzialem nigdy edecji >100% czyli nawiniecia drutem z zapasem. Takie trafa sie wykonuje wlasnie do celow audio ale nie zaznacza sie wspolczynnika ED.
 
Powrót
Góra