• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

trzeszczący głośnik

Status
Ten wątek został zamknięty.
Rejestracja
Mar 15, 2008
Postów
29
Reakcji
0
Lokalizacja
stad
Od jakiegoś czasu trzeszczy mi głośnik. dzieje się tak kiedy włączam głośniej muze.
Pytanie za 100 pkt: czy to na 100% wina głośnika czy możliwe, że zwrotnica się uszkodziła?
 
niewiem. jest to głośnik z "dolnej półki" i nie dziwi mnie to, że to on padł a nie zwrotnica. Jutro skoczę do sklepu po coś lepszego bo nieda się muzy na tym słuchać :D
 
moze to byc i glosnik i zwrotnica jak i cos ze wzmacniaczem. na poczatek proponuje sprawdzic polaczenia. zobacz czy w zwrotnicy wszystko sie dobrze trzyma oraz czy linki w glosniku czasem sie nie pourywaly
wzmacnaicz sprawdz zamieniajac kanaly
 
wzmacniacz dziala, bo inna kolumna gra ok. pozycze inną zwrotnicę i ją sprawdzę.
 
calisto napisał:
wzmacniacz dziala, bo inna kolumna gra ok. pozycze inną zwrotnicę i ją sprawdzę

a podlaczales odwrotnie te "glosniki" ? lewy do prawego a prawy do lewego kanalu? moze to potencjometr.

piszac "glosnik" masz na mysli cala kolumne czy pojedynczy przetwornik? jesli tak to jaki? wysokotonowy,sredniotonowy czy niskotonowy? jesli to niskotonowy to wykrec go i poruszaj membrana,jak cos bedzie ocieralo to wiadomo ze to o to chodzi.
 
Linki w przypadku niskotonowego czesto spotykane przy wwiekszym wychyleniu mialem podobnie.

W wysokotonowym mialem tez taka akcje ale okazaloa sie ze glosnik przy glosniejszym sluchaniu wpadal w wibracje jedna srubka byla niedokrecona z lekka i mialem wlasnie efekt jakis trzaskow :)

Ale autor musi bardziej sprecyzowac czy kolumna czy glosnik i jaki :)
 
Od początku piszę, że chodzi mi o głośnik a nie kolumnę. konkretnie o niskotonowy. Niewiem jak opisać te trzeszczenie.... no trzeszczy i tyle. Potem go dokładnie sprawdzę i zadecyduę co dalej. aha przetwornik wysokotonowy działa bez zarzutu
 
Moze dałes za duzo mocy na głosnik i sie drut na cewce "wyprostował"

Podaj wzmac i głosnik/głosniki-tak bedzie najlepiej.Przynajmniej bedziemy wiedzeli o czym mowa... :wink:

[ Dodano: 2008-04-05, 15:12 ]
Muwiac głosnik mam na mysli model.
 
A jak by wykrecic ten niskotonowy i zamienic z drugim niskotonowym mieli bysmy wtedy pewnosc ze to nie jest wina zwrotnicy czy tez jakiejs nieszczelnosci obudowy ????
 
calisto napisał:
Od początku piszę, że chodzi mi o głośnik

kolego,jakbys sprecyzowal swoje pytanie to nie bylo by tych wszystkich "dziwnych" pytan do ciebie.

jesli to jest glosnik niskotonowy to po co ci inna zwrotka?

"Potem go dokładnie sprawdzę i zadecyduę co dalej"

co ty wogole kombinujesz? przeciesz to niecale 5min zeby stwierdzic co z nim jest.

raffal81 napisal: "A jak by wykrecic ten niskotonowy i zamienic z drugim niskotonowym mieli bysmy wtedy pewnosc ze to nie jest wina zwrotnicy czy tez jakiejs nieszczelnosci obudowy"

bosze,czy wy myslicie ze "glosnik" to jakas zaawansowana technologia?

No ludzie,dajesz go na warsztat i tyle. wykrecasz go z obudowy (nie odlaczajac kabli),wlaczasz kolumne-jesli nie trzeszczy to wiadomo ze to obudowa. jesli trzeszczy to wylaczasz sprzeta i ruszasz membrana-jesli trzeszczy to wiadomo ze cewka ociera,a jesli nie trzeszczy to odlaczasz go i podlaczasz sam glosnik pod wzmaka-jesli nie trzeszczy to musi to byc zwrota,moze kable sie poluzowaly i jest przepiecie. uff,no ja pierdziele,rusz glowa chlopie.
 
Marian

raffal81 napisal: "A jak by wykrecic ten niskotonowy i zamienic z drugim niskotonowym mieli bysmy wtedy pewnosc ze to nie jest wina zwrotnicy czy tez jakiejs nieszczelnosci obudowy"

bosze,czy wy myslicie ze "glosnik" to jakas zaawansowana technologia?


Nie rozumiem Cie co Ty sie tak unosisz ja w ten sposob wyeliminowalem nieszczelnosc obudowy czy, problem ze zwrotnica i okazalo sie ze to wina glosnika.

I nie uwazam ze glosnik to szczyt technologi
 
Sprawdź dokładnie te linki. Ja kiedyś miałem taką sytuacje, że głośnik po jakichś 15minutach zaczynał trzeszczeć. Wyjąłem go, wziąłem kombinerki i ścisnąłem lekko to połączenie linki z blaszką (tą do zacisków) i wszystko znów gra jak kiedyś.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-04-06, 19:18 ]
Mam nadzieje, że te linki to to o czym napisałem. Proszę mnie poprawić jeśli się pomyliłem.
 
Możliwe że to wina cewki karkas ociera o rdzeń i taki szorujący dźwięk się wydobywa :wink:
 
marian napisał:
No ludzie,dajesz go na warsztat i tyle. wykrecasz go z obudowy (nie odlaczajac kabli),wlaczasz kolumne-jesli nie trzeszczy to wiadomo ze to obudowa. jesli trzeszczy to wylaczasz sprzeta i ruszasz membrana-jesli trzeszczy to wiadomo ze cewka ociera,a jesli nie trzeszczy to odlaczasz go i podlaczasz sam glosnik pod wzmaka-jesli nie trzeszczy to musi to byc zwrota,moze kable sie poluzowaly i jest przepiecie. uff,no ja pierdziele,rusz glowa chlopie.
wykręciłem- obudowa szczelna bo trzeszczy nadal(odróżnił bym świst od trzeszczenia... chlopie )
podczas ruszania membrany nic nie trzeszczy- nic nie ociera
podlaczylem od razu pod wzmak i nadal trzeszczy.
sprawdzilem podlaczenia i bez zmian
glosnik juz jest na smietniku
marian napisał:
kolego jakbys sprecyzowal swoje pytanie to nie bylo by tych wszystkich "dziwnych" pytan do ciebie
a jak mam ci bardziej sprecyzować głośnik kolego? Nie nazywaj mnie swoim kolegą bo nim nie będę nawet jak byś bardzo tego chciał :razz:
marian napisał:
rusz glowa chlopie
rozkaz....
 
Status
Ten wątek został zamknięty.
Powrót
Góra