• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

TV jako odtwarzacz muzyczny

Rejestracja
Mar 26, 2013
Postów
204
Reakcji
0
Lokalizacja
mazowieckie
Początkowo planowałem wykorzystać starego laptopa z XBMC jako odtwarzacz muzyczny plików z NAS, ale ostatnio zastanawiam się czy nie lepiej wykorzystać w tej roli TV. Dopóki plik jest cyfrowy to chyba nie ma większego znaczenia czy będzie odtwarzany na kompie czy TV? Do TV byłby podpięty zewnętrzny DAC pod wyjście optyczne. Czy to dobry pomysł?

Wady komputera:
- dodatkowy "grat" w salonie
- wiatraczki (brak w TV)
- mały ekran (z odległości ok. 4m)
- tylko wyjście USB (TV ma wyjście optyczne, czyli oszczędzam na konwerterze)
Zaletą komputera jest odtwarzanie większej ilości formatów muzycznych, ale mój TV odtwarza MP3 i FLAC, więc w większości przypadków chyba mi to wystarczy.
 
TV i stary laptop mam, Raspberry PI musiałbym kupić, Raspberry PI nie ma też chyba wyjścia optycznego, więc też musiałbym dokupić konwerter, czy ma on jakieś zalety w stosunku do TV?
 
Skoro TV Ci wystarcza aby obsłużyć pliki, to udostępnij ze swojego lapa dysk, wstaw go w szafę lub sprzedaj i kup dysk sieciowy, aby mieć na nim pliki.
 
Ostatnia edycja:
No przecież napisałem na samym początku, że pliki będą z NASa. Czyli rozumiem, że RPi nie da mi nic więcej jak TV (pomijam dodatkowe bajery XBMC jak jakieś analizatory widma itp.).
 
Mi to w tv itp przeszkadza zawsze obsługa listy plików/playlisty. Oczywiście zależy od softu, ale to najpoważniejszy chyba powód dla którego ciągle mam pc do muzyki. Jak ci odpowiada to czemu nie? Fajnie byłoby jeszcze jakby się jednym guzikiem na pilocie wyłączało ekran.
 
No fakt, playlista jest ograniczona do katalogu, to jest poważna wada TV, ale na początek jakoś to przeboleje a potem może pomyślę nad innym rozwiązaniem, np. RPi jak proponował dolphin123.

A z tym wyłączaniem ekranu ("prawie" jednym przyciskiem) to dziwne, bo na TV działa a jak się słucha muzyki to już nie :(
 
No przecież napisałem na samym początku, że pliki będą z NASa. Czyli rozumiem, że RPi nie da mi nic więcej jak TV (pomijam dodatkowe bajery XBMC jak jakieś analizatory widma itp.).

Da ci obsługę ze smartphone-a/tableta, możliwość odtwarzania muzyki z pamięci telefonu (bluetooth/wifi), aktualizacje oprogramowania/nowa funkcjonalność, odtwarzanie filmów, odtwarzanie youtube i innych sieciowych źródeł, słuchanie muzyki bez włączonej "lampy 60 calowej" (matrycy), etc.

W zależności oczywiście od konfiguracji sprzętu i zainstalowanego oprogramowania/wtyczek.
 
Ostatnia edycja:
XBMC nie działa na moim TV.
Mój TV (Samsung) potrafi odtwarzać pliki muzyczne, ale nie ma np. możliwości zrobienia playlisty.
Ale pewnie jakby zainstalować SamyGO to byłby chyba dostępny odtwarzacz w stylu XBMC.
 
HDMI obsługuje dźwięk, ale gdybyś w przyszłości chciał np podpiąć DACa bez udziału TV (do słuchania muzyki nie jest potrzebny), to lepiej zamiast maliny wybrać jakąś platformę obsługującą SPDIF (da się to obejść, ale to kolejne komplikacje i koszty).
 
HDMI obsługuje dźwięk, ale gdybyś w przyszłości chciał np podpiąć DACa bez udziału TV (do słuchania muzyki nie jest potrzebny), to lepiej zamiast maliny wybrać jakąś platformę obsługującą SPDIF (da się to obejść, ale to kolejne komplikacje i koszty)

A jakieś przykłady?
 
Banana Pi, Orange Pi mają na złączu GPIO SPDIF, no chyba że planowałbyś użyć kartę/DAC z USB, wtedy tego nie potrzebujesz.
 
Malina ma wyjście audio ale na jacku, dźwięk z HDMI będzie lepszy, a jeśli miałaby służyć jako server muzyczny to polecam dodatkową kartę dźwiękową przeznaczoną dla maliny. Wtedy i złącze spdif będziesz miał i optyczne się trafi. Na przykład Wolfson Cirrus Logic albo HiFiBerry
 
Powrót
Góra