Posiadam wzmacniacz unitra tosca, po wielu latach nie używania wreście go załączyłem i okazała sie że ze strasznie treszczy i charczy. Chciałbym sie dowiedziec czym to może byc spowodowane i czy da sie to naprawic w domu? Za wszystkie odpowiedzi z góry dziekuje.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Unitra tosca - strasznie trzeszczy!!!
- Autor wątku kurian
- Data rozpoczęcia
trzeszczy cały casz, słychac muzyke ale zagłuszaja ja trzaski, źrudłem dzwieku jest róznie albo komputer albo magnetofon kasetowy. nie ma trzasków przy podgłasnianiu. xrudło sygnału podłączine przez czincze. kolega mi powiedział ze to moga byc wyschniete kondensator, ale nie wiem.
Mi akurat wpadł mi w ręce Radmorek 5412 i też miałem problem z trzaskami w prawym kanale. Winny był jeden z przełączników. Po potraktowanu sprayem do czyszczenia styków przestał i gra ale jak się go poruszy to jeszcze trzeszczy. Wymienię na nowy i będzie OK. To zwykły Isostat a one z wiekiem lubią sobie coś nie łączyć. Sprawdź dokładnie przełączniki może to akurat to.
Moje zdanie na temat starych krajowych amplitunerów jest takie, że choć nie wiem co by się z nimi działo to warto zainwestować w naprawę.
Moje zdanie na temat starych krajowych amplitunerów jest takie, że choć nie wiem co by się z nimi działo to warto zainwestować w naprawę.
Od razu do naprawy! Podłub samemu. To jest prosty wzmacniacz. Wszystkie połączenia są lutowane. W tosce którą kiedyś miałem połamane były przewody sygnałowe. Wymień ten duży elektrolit w zasilaczu(jast podwójny - zastąp dwoma)