• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Uszkodzone Ushery 9950

Rejestracja
Paź 4, 2012
Postów
2,063
Reakcji
119
Lokalizacja
Warszawa
No i mam taką historię.
Jeden upadł (moja wina, bo przy dzieciach montowałem, a dzieci musiały przecież obejrzeć jak się tylko odwróciłem plecami) drugi prawdopodobnie też dzieci palcami testowały.
Efekt taki że przy większych głośnościach brzęczą. Pewnie się zdecentrowały.
Rozbierał je ktoś, da się poprawić? Wolałbym nabrać wiedzy zanim rozkręcę bo może jakoś perfidnie posklejane.
Jeszcze w życiu wysokotonówek nie rozbierałem, na coś zwrócić szczególną uwagę żeby nie uszkodzić?

Chyba że ktoś z Wawy by pokazał jak to zrobić. Oferuję głośniki do zabawy i piwko. A jak u mnie to i kolację :)
 
Rozbierają sie bardzo prosto
Odkręcasz te małe srubki i podnosisz front do góry

Ale nie wiem jak bardzo sa zniszczone

Śmiało rozbieraj i pokazuj fotki
 
Pewnie już wszyscy widzieli te fotki, ale wklejam bo mogą się przydać:



Cewka jest zespolona z ramką, więc śmiało można rozbierać i nic jej się nie stanie.
Pozycjonowanie jest tylko w jeden sposób, nie da się inaczej.
Jeśli brzęczy to zapodajesz generator i dokręcasz śrubki tak, aby przestało brzęczeć.
W moim przypadku jedna śrubka musiała być poluzowana aby przestało brzęczeć.

Jak SW kiedys pisał
Generator 500Hz i probuj

Trzeba to zrobić na kilku częstotliwościach aby mieć pewność.
Najpierw ustawić na taką częstotliwość na jakiej najbardziej brzęczy, i wtedy dokręcać.
Gdy pozbędziemy się brzęczenia, to potem najlepiej jeszcze przelecieć generatorem całe użyteczne pasmo aby sprawdzić czy nie pojawi się to na innej częstotliwości (u mnie tak było).

Może być ciężko z rozróżnieniem poprawnego grania od brzęczenia, w zależności od częstotliwości... ale gdy mamy podejrzenia że akurat na danej częstotliwości brzęczy, to wystarczy lekko nacisnąć na kopułkę, jeśli jest różnica na plus, to znów musimy kręcić śrubkami.

Wiem, najlepiej to zrobić przy pomocy mikrofonu... ale co zrobić :rolleyes:
 
Wiem, najlepiej to zrobić przy pomocy mikrofonu... ale co zrobić
Jeśli twoja metoda działa to mi się bardzo podoba. Słychać to uchem a nie mikrofonem. Jakby nie było słychać to by nie było tematu.
Dla jasności, która opcja:
1. Czy de facto reguluję tylko docisk śrubek, nie przesuwa się całości w płaszczyźnie stycznej do frontu? Czyli właściwie nawet go nie będę rozbierał, si?
2. Czy też korzystając z luzu na otworach przesuwać cewkę?
 
Opcja pierwsza, ponieważ opcja druga nie jest wykonalna (przynajmniej u mnie nie było luzów).
 
Powrót
Góra