• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Visaton W250S + sub150 czyli budowę czas zacząć :]

Rejestracja
Kwi 21, 2010
Postów
28
Reakcji
0
Lokalizacja
J-no
witam
Po burzliwej dyskusji zaczynam budowę suba, padło na Visatona W250S w połączeniu z panelem sub150 Irka :)
Na początek pierwszy etap, czyli WinISD. Wklepałem głośnik, mam nadzieję że dobrze?


Parametry zaawansowane i wymiary mają jakieś znaczenie czy nie ma sensu ich wpisywać :?:

Następnie ustawiłem rozmiar obudowy na 50L bo taki myślę że będzie w miarę optymalny, strojenie na 32Hz i WinISD coś tam policzył... Jestem początkujący w tym temacie więc mogę się mylić, ale charakterystyka przenoszenia wygląda mi jakoś nie bardzo:

Tak to powinno wyglądać?
Stroić na 32Hz z br 8,2/25 cm czy może wyżej, np. na 40Hz z rurką 10,2/23cm?
Buda 50L będzie ok?
 
Juz ktos robil suba na tym glosniku ;) udaj sie do dzialu konstrukcje, za pewne bedzie tam duzo przydatnych dla ciebie informacji ;)
 
Obudowa już prawie gotowa, mam jednak mały problem z BR -potrzebuję go przedłużyć, ale nigdzie nie mogę kupić rury o średnicy 9-10cm. Można przesłużyć rurę br za pomocą np tektury albo innego podobnego materiału czy może mieć to jakiś negatywny wpływ na dźwięk?
 
Mozesz jak będzie to przedłużenie sztywne. W wielu konstrukcjach się grubszą tekturą przedłuża br
 
tektura ?
idz do np: brikomarche i tam kup rure kanalizacyjna i sobie pozniej przytnij czy cos. idz ze swoim br i gosc ci dopasuje.
 
Jeszcze dwa pytanka, tym razem dotyczące fornirowania:
- jako że nie mam frezarki musiałem frezować za pomocą malutkiego frezu na wiertarkę, pilnika i wykańczać szpachlą. Wyszło wg mnie idealnie, z tym, że (nie wiem jak to określić) od wewnętrznej strony frezu dookoła jest trochę szpachli -czy bejca rustykalna (będę barwił na czarno) zabarwi szpachlę na taki sam kolor jak fornir czy lepiej psiknąć frez np czarnym matem?
- czy klejąc fornir na Pattex Universal Classic położyć na fornir styropian, na niego równą płytę i na nią obciążenie czy od razu płytę bez styropianu?
 
Psiknij lepiej frez czarnym matem. Bejca (o ile to nie lakierobejca tylko tradycyjna) działa w ten sposób, że penetruje strukturę drewna i wybarwia go z różną intensywnością w zależności czy trafi na miękki czy na twardy słój. Taka bejca nie jest farbą kryjącą i na szpachli po prostu "nie chwyci". Polecam zalakierować frez ;)
 
scarab napisał:
- czy klejąc fornir na Pattex Universal Classic położyć na fornir styropian, na niego równą płytę i na nią obciążenie czy od razu płytę bez styropianu?

Ten klej to ta wersja butaprenopodobna czy wikolopodobna - bo są chyba dwa rodzaje (nie orientuję się w tych patexowskich nazwach). Jeśli to klej kontaktowy to kleisz bez żadnych płyt i styropianów tylko po posmarowaniu obydwu łączonych powierzchni i po odczekaniu aż rozpuszczalniki z nich odparują (kilka-kilkanaście minut) kładziesz fornir na płytę i dociskasz bardzo mocno ale punktowo czyli jakimś małym klockiem drewnianym (np kolega Paweł S z tego forum dociska to ciężarkiem z hantelki ;) jeżdżąc nim miejsce w miejsce i efekty ma bardzo OK) albo np kładziesz jakąś szmatkę na to i pobijasz miejsce w miejsce młotkiem gumowym. Druga płyta + dociążenie raczej się nie sprawdzi i fornir może się miejscami nie dokleić. Musiał byś to np poskręcać mocno ściskami (no i oczywiście płyta dociskowa musiała by być sztywna). Styropian + płyta + obciążenie całkowicie odpada.

Jeśli to klej wikolopodobny - chyba żelazko wchodzi w grę ale nie wiem bo nie kleiłem tym klejem ani w ten sposób.


I poczytaj jeszcze temat Toolbox http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=10506 dużo jest tam ciekawych rzeczy na tematy "stolarskie" i nie tylko - o fornirowaniu chyba też, z tego co pamiętam.
 
Pattex Universal classic jest butaprenopodobny :) Po problemach z dolną ścianką już chyba opanowałem klejenie -najpierw jeżdżę po fornirze przez kartkę metalową kostką wielkości dłoni dociskając z całej siły, potem kładę cienki podkład używany pod panele (bez niego płyta nie dolega idealnie) potem 2 warstwy płyt wiórowych i przez jakiś czas po tym chodzę, a na koniec kładę wielką doniczkę z tują. Po około godzinie zdejmuję obciążenie i powtarzam operację (wg producenta klej jest jeszcze wtedy zdatny do użycia więc łapie nadal jak coś nie dolega) i znowu zakładam obciążenie na kilka godzin.
W takim razie będę musiał psiknąć frez skoro tak mówisz.
 
Wracając jeszcze do malowania frezu -czy spray którym psiknę frez nie będzie w jakiś sposób reagował z Pattexem Universal Classic? Nie powstaną od tego później jakieś przebarwienia na fornirze lub cos w tym stylu?
 
Powrót
Góra