Co sądzicie na ten temat, jak wynika z Waszego doświadczenia, bo ja co się z spotykam z maleńkimi kolumnami (na głośniczkach <100mm) nawet klasy nie najwyższej to jest pod wrażeniem tego jaką tworzą pozorną scenę i lokalizacje (zwłaszcza wokali).
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Chyba nie bez powodu zaleca się robienie jak najwęższych ścianek przednich
Jednym z większych nieporozumień jest symulowanie wpływu ścianek w dostępnych programach na rozprzestrzenianie się dźwięku i wyciąganie na tej podstawie wniosków, że najmniejszy wpływ na to ma ścianka okrągła a obudowa kulista. I powstają jakieś dziwolągi, których głównym założeniem było właśnie zniwelowanie wpływu ścianki przedniej na dźwięk. Zapomina sie przy tym o warunkach w jakich przeprowadza się pomiar głośników fabrycznych. Jest to najczęściej nieskończona odgroda i dla takiej (rozmiary x razy większe od długości fali) ścianki przedstawiane są wykresy.
Jedną z najważniejszych rzeczy poprawiających ww jest zgranie fazowe głośników i stąd przy małych szerokopasmowcach pozorna scena pozorna jest czasami nieprawdopodobnie realna, ale również (i najczęściej) zminiaturyzowana i bardzo wrażliwa na poziom dźwięku. Ot mały ludzik gdzieś żympoli w oddali, ale bardzo jest namacalny , to tak obrazowo.
Moze po porstu stereofoni nalezy szukac kompletnie w innym miejscu
mniejszy wpływ akustyki pomieszczenia na dźwięk i szybszy bas
Nie miały (jak dla mnie) wysokich a brak basu już uciążliwy, ale scena filigranowa
Do odsłuchu w stereo głośniki L i R grają najlepiej skręcone pod kątem +/- 30 st. Rożnoraka Literatura opisująca opisująca relację odbioru dźwięku przez głowę ludzką i mózg potwierdza, że ludzkie ucho i percepcja mają tendencję do podbijania wyższych częstotliwości. Dlatego też lepiej jest słuchać kolumn skręconych aniżeli na wprost, oraz takich które mają uwzględniony w charakterystyce wypadowej rolloff (stopniowy spadek) owych wyższych częstotliwości, które nasze uszy 'podbijają' same z siebie. Dlatego też, wiele zestawów słuchanych na wprost brzmi 'zbyt jasno'.
Najlepsze źródła pozorne miałem okazję zaobserwować z Dynaudio Focus (wąskie ścianki)
Po raz kolejny się potwierdza coś, co już wklejałem tu na forum:
"...the frequency response of the loudspeaker can not be flat for stereo reproduction. The response has to roll down towards higher frequencies..."