Kudłaty, twój wywód jest jak najbardziej poprawny.Jednak tak jak w życiu tak i tu.Zasady sa po to by je łamać.
Otwory-żadnej maty nie zastąpi kawałek przynitowanej blachy i dopiero tak zaklejony matą.No ale komu by sie chciało docinać blachę,nitować.Prościej dociąć mate,wkleić ją od jednej i drugiej strony blachy z otworem.Też będzie dobrze.
Twarde,miękkie, kto by sobie głowe w domowych warunkach tym zawracał.Chodzi przecież o to aby pozbyć sie rezonansów oblachowania nadwozia,prawda?Więc najpopularniejsza sie tu sprawdzi.Czyli najtańsza,twarda.
Oczywiście można trzymac się zasad i regół ale to chyba lekka przesada.
Co do śmierdzenia,ja ostatnio dostałem z soudala kawałek maty dekarskiej 50cmx 2000cm i przy ostrym traktowaniu opalarką nie wydawał żadnych nieprzyjemnych zapachów.A ponoć docelowo uzywa się palnika do jej układania.