• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wykończenie kuchni - meble/blaty kuchenne.

Rejestracja
Lut 13, 2012
Postów
155
Reakcji
4
Lokalizacja
Będzin
Panowie mam sprawę innego kalibru jednak również związaną z DIY z drewnem, obróbką, konserwacją itp więc może kogoś temat zaciekawi i uda się pomóc biednemu polaczkowi :D

Aktualnie jestem na etapie kończenia kuchni i składania mebli.
Potrzebuje zakupić blaty i tutaj już wstępny wybór padł. Bedzie to lity blat z drewna.

Co do długości to potrzebuje praktycznie 3 metrów (około 2,9m i szerokość 60-62cm) stąd cześć blatów odpada bo są za krótkie.
Drugi blat będzie do docięcia i zmontowania jako wyspa.

Czy macie jakieś doświadczenie odnośnie tego gdzie się zaopatrzyć? Co polecacie?
Po przejrzeniu całej oferty zwykłych marketów typu OBI, casto, leroy gdzie i tak dominuje jedna bądź dwie firmy m.in. DLH w oko wpadł taki blat:
https://m.leroymerlin.pl/kuchnie/bl...any-teak-surowy-302-cm-dlh,p421508,l2676.html

Fronty mebli będą białe a podłoga jasna więc celuję w ciepły ciemniejszy kolor drewna.

Ktoś może mial styczność z tym produktem?

Zastanawia mnie bardzo dużo negatywnych opinii w marketach na temat jakości towaru (podobno pękają itp).
Domyślam sie, że prawdopodobnie dużo ludzi nie potrafi poprawnie zamontować i zakonserwować blatu stąd cześć negatywów.

Warto się pchać w marketowe blaty?

Edit.
Jeszcze zapomniałem o najważniejszym czyli budżecie. Fajnie jakby w okolicy 1000-1200 zł za sztukę udało się zamknąć.
 
Ostatnia edycja:
Z ciemniejszych kolorów polecam orzech, ale w tych pieniądzach będzie ciężko z tym gatunkiem. Z tańszych buk i dąb, ale to jasne drewno. Może coś wędzonego np dąb. Egzotyki będą twardsze ale i dużo droższe
Ja blaty kupowałem kiedyś w CDO, ale ostatnio jak potrzebowałem kawałek to był mały wybór (gorsza klasa), market oferował lepszej klasy blat za mniejsze pieniądze (Ler. M. ) Obowiązkowo zakup po obejrzeniu pomacaniu. Przez internet to nie wiadomo co przyjdzie i czy się nie poobija po drodze.
Nie polecam olejowosków na blaty, tylko lakierowane.
 
Jakies 10 lat temu w starym mieszkaniu zrobiłem wyspę kuchenną z resztek mebli. Jako blat użyłem podobny teak kupiony chyba w Bauhausie. Nie wiem jak byłoby z dłuższym uzytkowaniem jako główny blat ale ogólnie to zbytnio się nie niszczył. Do zabezpieczenia używałem zwykły olej do blatów z ikei (jak uznałem, że wygląda gorzej to mały szlif i wcieranie kilka warstw , a robiłem to co jakies 2 lata). Wyglądało to jak na fotce.

3c28c346431165098e9081e475ce73da_1598380890.jpg


Jak obawiasz się marketowych to poszukaj na grupach stolarskich na facebooku typu Dom i drewno, Łączy nas drewno, Meble twojego pomysłu i inne giełdy stolarskie/ stali zaufani użytkownicy coś doradzą, czasem można tanio kupić jakieś dobre drewno itp.
 
Leć do tartaku i szukaj drewna, a w międzyczasie stolarza, który to obrobi ;) A przy okazji dźwig to wtargania tego :D
 
Jak obawiasz się marketowych to poszukaj na grupach stolarskich na facebooku typu Dom i drewno, Łączy nas drewno, Meble twojego pomysłu i inne giełdy stolarskie/ stali zaufani użytkownicy coś doradzą, czasem można tanio kupić jakieś dobre drewno itp.

Dzięki za naprowadzenie i dobry pomysł. Na pewno przemyślę takie rozwiązanie.

Leć do tartaku i szukaj drewna, a w międzyczasie stolarza, który to obrobi A przy okazji dźwig to wtargania tego

Chciałbym się pobawić w takie dzikie rozwiązanie niestety jeszcze mam kupę innej roboty i czasu na taką zabawę na pewno nie znajdę. Wolałbym bardziej gotowe rozwiązanie ;)

Czytałeś te komentarze?
https://www.leroymerlin.pl/elementy-...841.html#oceny To jest dopiero produkt!
Komentarze w Leroyu to zawsze była wylęgarnia trolli w najczystszej postaci :lol:
Z ciemniejszych kolorów polecam orzech, ale w tych pieniądzach będzie ciężko z tym gatunkiem. Z tańszych buk i dąb, ale to jasne drewno. Może coś wędzonego np dąb. Egzotyki będą twardsze ale i dużo droższe
Ja blaty kupowałem kiedyś w CDO, ale ostatnio jak potrzebowałem kawałek to był mały wybór (gorsza klasa), market oferował lepszej klasy blat za mniejsze pieniądze (Ler. M. ) Obowiązkowo zakup po obejrzeniu pomacaniu. Przez internet to nie wiadomo co przyjdzie i czy się nie poobija po drodze.
Nie polecam olejowosków na blaty, tylko lakierowane.
Jasna rzecz, że blat byłby wybierany na miejscu. Budżet który podałem nie jest ostateczny. Jeżeli dodanie 1000zl coś zmieni to też da radę. Chodzi o to, żeby to nie kosztowało fortuny. A jak mam wydać 3 tysiaki i ma to być byle jakie to wolę zamontować zwykły laminowany blat i mieć spokój na kilka lat :)

Edit.
W CDO lite blaty mają do max 2500mm w większości. Więc zostają te klejone. Fajnie ten orzech wygląda :cool:
 
Ostatnia edycja:
Chciałbym się pobawić w takie dzikie rozwiązanie niestety jeszcze mam kupę innej roboty i czasu na taką zabawę na pewno nie znajdę. Wolałbym bardziej gotowe rozwiązanie ;)
Weź telefon, zadzwoń do 2-3 stolarzy w okolicy i zapytaj czy zrobią i jeśli tak to za ile ;) Czasu w sumie nie poświęcisz więcej niż w markecie, bo kupujesz gotowy produkt wtedy... Obawiam się tylko, że cena może być okrutna.
 
Dostałem wstępne info od jednej stolarni ile chcą za dwa gotowe blaty z lakierowaniem/olejowaniem: 7k zł za orzech amerykański a 12k zł za teak haha smiechłem :lol:

Rozumiem, że gotowy produkt tak kosztuje i niektórzy nie mają zdolności manualnych lub zaplecza do wykonania takich rzeczy. Jednak chyba nie pójdę tą drogą...

Ps. Może ktoś z forum zajmuje się takim czymś z okolic Śląska?
 
Ostatnia edycja:
ja kupowałem klejonkę dębową.. wyszlifowaną - olejowanie w domu.. sam olej który polecali można kupić u nich na litry, wyszło super.. zobacz lokalnego producenta klejonki.. ja kupowałem tu: https://www.stol-dom.pl/. Masz tam cennik.. przy takich długościach batu jak chcesz umiarkowaną cenę to zobacz na mikrowczepy.. masz listwy lączone po długości - lite blaty w takich długościach wychodza kosmicznie.. Dąb 30mm grubości na mikrowczepy to 345zł/m2 egzotyk nawet i 1100zł/m2
 
Ostatnia edycja:
@LubMich

Pięknie dziękuję. Cenowo bardzo przyzwoicie to u nich wygląda. Skontaktuję się z nimi zobaczymy co powiedzą.
Jesteś wstanie wrzucić fotkę jak u Ciebie się to prezentuje?
Muszę przekonać kobitę jeszcze do dębu bo napaliła się na coś innego :D Dąb na mikrowczepy olejowany w ich galerii prezentuje się bardzo dobrze.
 
Dzisiaj dostałem wycenę od stol-domu odnośnie blatów z dębu na mikrowczepy.
Dwa blaty o wymiarach 3x62x290 i 3x100x160 w cenie 1578zl brutto. Już z frezowaniem obrzeży w cenie. Olejowanie dodatkowo 550zl. Sam olej w cenie około 170zl/L.
Wysyłka 290 zl.
Całość zamknie się więc w cenie okolo 2000-2500 także zajebiście i nawet się nie zastanawiam.
Pytanie czy 1L oleju wystarczy na dwa takie blaty czy lepiej kupić więcej?
 
Sam olej w cenie około 170zl/L.
Co to za olej?:)

Ja polecam olej lniany rafinowany (na alle jest w bankach po 5l za ok 50zl) a na top pasta z wosku pszczelego i oleju lnianego na gorąco (na suszarkę)

Ewentualnie olej tungowy (droższy ale trochę lepszy)

Oleje sklepowe muszą mieć dopuszczenie do kontaktu z żywnością, inaczej obawiał bym się tego kłaść na blaty w kuchni.
 
Ostatnia edycja:
Sorry, że nie napisałem ale nie było kiedy...


Olej i impregnat z BIOHELa. Jeszcze nie miałem sposobności przetestować nawet odpakować blatów bo potrzebuje formatki do mebli jeszcze.

Tak wyglądają:
9dea90062ccdbe0d1d8bd50f100fcb57_1605351401.jpg


Jest to wodoodporna mieszanka olei mineralnych i roślinnych do blatów z certyfikatem. To drugie to impregnat do mebli itp żeby uzyskać odpowiednio ciemny kolor blatów bo zwykły kolor dębu średnio mi pasował do reszty.
 
Ostatnia edycja:
Zależy jak używasz, ale realnie ja musiałem co te 5 lat wymieniać. Samo drewno tanie, ale burdel duży, wycinanie otworów, odklejanie indukcji, zlewu, potem przyklejanie. No mi się po prostu już nie chciało, a i też nie muszę się martwić o postawienie czegoś co może odbarwić blat.
No i łatwiej się ciasto na pizze robi albo jeszcze lepiej kruche - masło się nie roztapia tak, szczególnie jak wcześniej schłodzisz.
Mam już chyba ze 3 lata i nadal wygląda jak w dniu zakładania.
Najtaniej nie jest, ale jeśli pasuje do stylu kuchni to bym poważnie rozważył.
 
Powrót
Góra