irek napisał:
To nie do konca jest prawda. Koncowka mocy najbardziej grzeje sie przy wysterowaniu bliskim maksymalnego, jesli jest bardzo mocno wysterowana to grzeje sie mniej!
Z tego, co mi wiadomo to wzmacniacz ma największe straty przy wysterowaniu prostokątem o amplitudzie polowy zasilania, czyli sinusem o 1,41 raza większej amplitudzie...
Pawel S. napisał:
ale zazwyczaj po jakims czasie konczy sie to awaria wzmacniacza ;]
(co nie znaczy ze musi przestac grac)
Każdy „normalny” wzmacniacz ma zabezpieczenia które nie pozwolą się mu przegrzać a tym samym uszkodzić.
Każdy wzmacniacz projektowany jest do konkretnej maksymalnej mocy strat. I niema żadnego znaczenia, jakie obciążenie mu podłączymy ważne by nie przekroczyć maksymalnej mocy strat (pomijam duże pojemności i indukcyjności, bo to inna bajka).
Jasne i oczywiste jest, że głośność(przy danym głośniku) zależy od mocy wyjściowej a tym samym od mocy strat. Oczywiście na słuch nie ocenimy mocy strat na tranzystorach, chodziło mi tu bardziej o ochronę głośników przed przesterowaniem wzmacniacza, którego napięcie na zasilaczu przy większym obciążeniu bardziej przysiądzie a tym samym wzmacniacz prędzej będzie przesterowywać sygnał. Podkreśliłem też, że dłuższe granie na ”pełnej” mocy będzie nie możliwe.
Ale twierdzenie, że do wzmacniacza nie można podłączać mniejszej impedancji jest bzdurą, bo niby skąd wzmacniacz ma wiedzieć, jakie obciążenie mu podłączyliśmy, aż taki mądry to on nie jest.
Reasumując, do wzmacniacza można podłączać mniejsze obciążenie, niż jego nominalne, ale trzeba to robić z głową i trzeba się liczyć z tym, że gorsze wzmacniacze bez zabezpieczeń (lub z niewystarczającymi) mogą sobie z tym nie poradzić...
edit:
misturek napisał:
proszę napisać czy da się jakoś rozwiązać problem?
Można dać dodatkowy wentylator na radiatory, ale to będzie tylko półśrodek i może okazać się nie wystarczający.
Z drugiej jednak strony sprawdź w instrukcji, bo podejrzewam, że te 8 Ohm jest brane pod uwagę przy podłączaniu bi-wire, a to z kolei może świadczyć o tym, że wzmacniacz bez problemu poradzi sobie z impedancją 4 Ohm.