• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz do auta - jak dobrać pojemności i bezpieczniki?

  • Autor wątku Autor wątku rzymo
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Mar 2, 2006
Postów
130
Reakcji
0
Lokalizacja
Grudziądz
Witam,
z ciekawości, lekkiego niedostatku mocy i faktu posiadania wszystkich części tworzę wzmacniacz stereo do samochodu - 2 mostki TDA2040 (jak nie zagra poprawnie to wtedy zrobię/kupię coś bardziej oklepanego ;) ).

Mam parę pytań:
1. czy napięcia +-12 V i obciążenie 4om to w dłuższym okresie czasu nie będzie za dużo jak na mostek TDA2040? (w nocie dla 8om jest +-16 V, P=30W, d=0.5%); sprawdzałem dziś 'na pająku' przy +-11v z ATX'a i niedużym wzmocnieniu i było ok
2. jak dobrać pojemności i bezpieczniki? (po 1 na kanał - żebym w razie uszkodzenia jednego miał do dyspozycji drugi), myślałem o 4x3300uF i bezpieczniki np. 6.3A kanał, czyli 3.15A na jednego TDA...
3. czy czekają na mnie jeszcze jakieś pułapki? np. w TDA brak MUTE, więc pewnie stuk w głośnikach przy włączaniu, coś jeszcze? :)
 
Po co w ogole sietrudzisz ?? moc jaka uzyskasz to to samo co maja radia samochodowe :P pozatym potrzebujesz napiecia symetrycznego ktorego w samochodzie bez przetwornicy nie ma :P
Pozdrawiam!!!
 
Ogólnie poleciłbym TDA 1562q zagra troszkę lepiej, w notach ma napisane 70W przy 14.4V ale wrzeczywistości wypada troszkę gorzej, ale ma wejście mute i jak podłączysz pod remote to ci będzie elegancko działać.
 
Jak już rozwiązesz zasygnalizowany przez dulin7'a problem napiecia symetrycznego to:

4x3300uF. A dlaczego nie 7x1542,11uF? :mrgreen: Przy takich mocach w aucie kondensator jest zbędny. Kondensatory stosuje sie albo do prostowania przebiegów zmiennych, albo przy naprawde dużych mocach w aucie. Zauwaz ze 30W masz przy zniekształceniach 0,5%,a to dużo. W praktyce w aucie i tak (przy tym TDA) nie dostaniesz więcej jak 18W (dowód dla zainteresowanych w Elektronice Dla wszystkich).

Bezpiecznik policz sobie z P = U*I. Spodziewasz się (optymistycznie) mocy 20W przy napięciu +/- 14,4V, max prąd wychodzi jakieś 1,5A
 
ghazi napisał:
Przecież jakbym nie miał na myśli przetwornicy, to bym nie pisał o napięciu symetrycznym ;) Kondensatory właśnie z myślą o niej.

Tak więc swoje pytania podtrzymuję - a mocy spodziewam się 30-35w/4om/kanał, czyli dwukrotnie więcej niż z końcówki z radia.

Zniekształcenia 0.5% to raczej nie jest dużo, zwłaszcza w aucie, gdzie szum tła jest więcej niż duży ;)
 
ghazi napisał:
Kondensatory stosuje sie albo do prostowania przebiegów zmiennych

A to nowość. Pare dni temu wlasnie jeden nauczyciel wylecial ze szloly za mowienie czegos takiego na lekcji uczniom...
 
rzymo napisał:
Przecież jakbym nie miał na myśli przetwornicy, to bym nie pisał o napięciu symetrycznym Kondensatory właśnie z myślą o niej.
No to jak masz przetwore to po co chcesz sie bawic w symetryczne 12V i mostkowanie gownianych ukladow? Zrob przetwore z projektu Pana Irka, do tego podlacz jakies tda7294 albo jakis lm i bedzie bez bawienia sie w mostki ktore nie wytrzymaja obciazenia 4 om, co do kondow w przetwornicy to moga byc mniejsze niz stosowane w zwyklych zasilaczach i ja proponuje zastosowac niskoimpedancyjne kondy 2x 1000 uF na galaz zasilania i bedzie Ci z tym mostkiem fruwac:D
Pozdrawiam!!!
 
dulin7 napisał:
Jak napisałem - głownie z ciekawości jak taki układ zadziała (zwłaszcza że elementy mam = koszt grzania lutownicy).
Po drugie - dlaczego gównianych? Bo nie mają xxx W ? :) (na pewno będzie to lepsze jakościowo niż popularne TDA stosowane w radiach)
Po trzecie nie jest mi potrzebne taka moc, jaką oferuje TDA729x czy LM3886, w zupełności wystarczy połowa tego; przy okazji nie muszę nawijać traf/dławików, czego nie lubię...
 
rzymo napisał:
Po drugie - dlaczego gównianych? Bo nie mają xxx W ? (na pewno będzie to lepsze jakościowo niż popularne TDA stosowane w radiach)
Po trzecie nie jest mi potrzebne taka moc, jaką oferuje TDA729x czy LM3886, w zupełności wystarczy połowa tego; przy okazji nie muszę nawijać traf/dławików, czego nie lubię...
Nie nie chodzi o xxx watow ale po co mi taki mostek malutkich tda ktore beda pracowaly na wyzszych znieksztalceniach niz wiekszy tda albo lm przy tej samej mocy??? ja tam lubie miec zapas i tyle:P
To co TY masz za przetwore skoro nie masz trafa ??? Czyba ze masz juz trafo na 12 V i nie chcesz nawijac nowego co jest wg mnie latwe i przyjemne jak sie poprobuje.
Pozdrawiam!!!
 
brencik napisał:
ghazi napisał:
Kondensatory stosuje sie albo do prostowania przebiegów zmiennych

A to nowość. Pare dni temu wlasnie jeden nauczyciel wylecial ze szloly za mowienie czegos takiego na lekcji uczniom...

Nie chce zgarnąć kolejnego ostrżeżenia, no ale po co sie czepiać i robić OT, skoro każdy wie, o co chodzi. Ale jak to był Twój, drogi brenciku, nauczyciel i potrzebujesz jakichś porad, to zapraszam na PW ;)
 
dulin7 napisał:
(...)[/quote]
Aż tyle mocy (i jej zapasu) naprawdę mi nie trzeba. Idąc tym tropem to można dać i 1kW, bo wtedy jeszcze mniejsze zniekształcenia - nie o to chodzi... Zresztą czy jadąc samochodem jesteś w stanie stwierdzić jakie słyszysz zniekształcenia, np. 0.05 czy 0.5%? Jakoś sobie tego nie wyobrażam :)
Trafa/dławiki nawijałem i nie jest to dla mnie czynność przyjemna, a przetwornica będzie bez trafa - za parę dni skończę i wrzucę do gotowych konstrukcji razem ze schematami...
 
Powrót
Góra