• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmak na tranzystorach do sub woofera

Rejestracja
Cze 27, 2004
Postów
70
Reakcji
0
Lokalizacja
Ostrów Mazowiecka
Mam trafo 2x28v (w spoczynku z 30v) 200VA. Do tego tda 7294 ale ostatnio chyba broken pisał, że do suba lepiej stosować tranzystory bo mają większy współczynnik tłumienia i tak sobie myśle że to jest nawet bardzo logiczne. Może macie schemat jakiegoś prostego wzmacniacza na tranzystorach, który pozwoli lepiej wykożystać trafo niż ten tda? Przy okazji może ktoś ma też schemat filtra bardziej stromego niż ten popularny "20-100"?
 
Dobry wzmak na tranzystorach bedzie mial wieksza moc nawet z tego samego napiecia zasilania. Co do wspolczynnika tlumienia to juz zalezy od ukladu.
W praktyce nie ma potrzeby stosowac filtor o stromosci wiekszej niz 12dB/ot. Ale jak koniecznie chcesz to wystarczy polaczys dwa filtry 20-100 szeregowo i juz masz 24dB/okt. Tak wlasnie sie to robi.
 
Dzięki Irek. Może miałeś styczność ze wzmacniaczem z kitu jabla j-35? Kiedyś brat go robił ale nic z tego nie wyszło a ja planuje go wskrzesić. Musze tylko kupić nowe tranzystory. Moze wiesz jak sprawnie uruchomić ten wzmacniacz. Może są jakieś lepsze tranzystory? Narazie mam 2x 2N3773 Toshiby ale pewnie są spalone. Wg instrukcji powinny być BDY23 albo 2N3055 a są takie jak napisałem.
 
Kit J35 to jest badziew. Słaba konstrukcja a do tego elementy marnej jakości. Może jakby zastosować lepsze tranzystory np kd502 i dać dodatkowe zabezpieczenia to by zagrało jakoś.
 
No właśnie o to mi chodzi żeby dać lepsze elementy i odpalić ten wzmak tak jak należy. Mam trafo 2x28V 200W w subie i do niego tda 7294 i myśle że to trafo sie marnuje a do tego wzmacniacza byłoby idealne.
 
Ja wogule nie uznaje tranzystorow grzybow czyli w TO-3 to juz zamierzchle czasy. W amatorkich konstrukcjach najlepiej dac TIP35/36 albo BD249/250 a jak ktos chce zawodowe 2SA1943 2SC5200. Schemat tego wzmacniacza to standard i trudno mowic tu o tym ze jest zly. Najlepiej przerobic go na pare komplementarna i po klopocie. Kiedys po prostu nie bylo tranzystorow PNP duzej mocy dlatego robilo sie wzmaki tylko na NPN ale to juz przeszlosc.
 
Moze i tranzystory sa dobre ale kiepskie maja obudowy :) Czego nie da sie wlutowac w plytke tego nie uznaje.
 
mi tam te obudowy nie przeszkadzaja do czasu gdy nie ma problemow konstrukcyjnych z wpakowanie tego z radiatorem na panel/do obudowy

ale ofkoz tranzystory "stojace" w obudowach w stylu TO-xxx sa fajne i wygodne i mniej izolowania
 
Tranzystory w obudowach TO3 maja wadę, że są duże i wymagają odpowiedniego kształtu radiatora, ale tam gdzie są duże moce często są nie zastąpione, pomijając tranzystory w większych obudowach. Tranzystorki w TO3 mają możliwość oddania większej ilosci cipła i są modele które maja max. temperature 200 stopni Celcjusz.
 
Moe wiecie co lopszego mozna wstawić za bc557,558? Gdzieś ktoś pisał ze nie są za dobre. I jeszcze jedno pytanko - mierze sobie bd139 miernikiem tranzystorów i dla tych które były w kicie pokazuje 60 a ja kupiłem nowe, które ładniej wyglądają (lepsze wykonanie) i pokazuje 100. Czy tak moze być?
 
Jeśli mierzysz wzmocnienie to może być, dobrze jest dobnierać tranzystory komplementarne np. BD 135 i BD136 o zbliżonym wzmocnieniu.
 
Powrót
Góra