• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zdaje mi się czy jednak możliwe?

Rejestracja
Mar 2, 2005
Postów
172
Reakcji
0
Lokalizacja
Sopot
Ostatnio zauważyłem ciekawą rzecz.
Gdy wracam ze szkoły i mam zamiar się zrelaksować :) , puszczam muzyczkę trochę głośniej. Ale... Jeżeli zaraz po włączeniu sprzętu pogłaśniam bez namysłu słyszę, że średnie i wysokie tony nie są już takie delikatne, są ostre i nieprzyjemne. Zaś gdy dam się sprzętowi trochę rozgrzać (10min cicho, po 10 min trochę pogłaśniam) i tak po 30 min głośne słuchanie staje się dużo przyjemniejsze.
Co Wy na to?
 
Re: Zdaje mi się czy jednak możliwe?

normalne to i przyzwyczajenie słuchu ale jednak przede wszystkim rozgrzanie sprzetu. Mozesz zrobic eksperyment - popros kogos aby rozgrzal sprzet i zacznij słuchać po 30 min. Roznica jest naprawde duza. Przy lepszym sprzecie roznica jest jeszcze wieksza...
 
Znam takich którzy nigdy nie wylaczaja swoich maszynek zeby brzmienie bylo caly czas doskonale;>
 
a może opatentował już ktoś grzałkę wewnątrz obudowy, która utrzymywałaby zawieszenie głośnika w optymalnej temperaturze?
 
to jest sprawa normalna ja swojego gryphona wygrzewam ponad 2h przed odsluchem wygrzany sprzet wlasnie staje sie mislysz bardziej potulny
 
LUKASZ, w jaki sposób wygrzewasz swój sprzęt? U mnie nie ma co stosować jakiś specjalnych metod, bo wzmak to tylko Technics :)
 
ja tam kupilem ostatnio maty grzewcze, takie jak stosuje sie w ogrzewaniu podlogowym i "opatulilem" wzmacniacz :D tyle ze w calym pokoju jest cieplo i nie idzie w takiej duchocie slucc muzyki ;)hehe
 
piszcie tak dalej to laik czytajac posty nie rozrozni zartu od normalnej odpowiedzi i jeszcze zacznie praktykowac podgrzewanie w piecu centralnym ... :)
 
Powrót
Góra