Wypowiem sie raz. Nie wiem czy widac na schemacie kolegi ze wysoki ma 4 ohmy, co determinuje pewne wartosci elementow. Nie bede dyskutowal o gustach jak i z kolegamiczysto teoretykami ktorzy widzac schemat juz slysza potencjalne brzmienie

, jeen z nich nawet napisal cyt"sluchales moze innej zwroty?"

). Oznacza to o myslenie o zestawie glosnikowym nie jak o calosci lecz o aspektach technicznych ktore zebrane w calosc nie koniecznie daja lepsze subiektywnie rezultaty a czasem naklad na nie jest zupelnie nie uzasadniony. Wielu z Was wierzy takze w idealne warunki swoich pomiarow i sprzetu z tym zwiazanego podczas gdy widze ze rozne macie plikikalibracyjne jak i ze nikt nie bierze pod uwage skoku ostatniej serii wkladek przy okolo 16KHz, odchylka producenta nawet do 4dB
Porownujac, urzadzenia Harmana nie zawsze maja idealna ch-ke i sklad harmonicznych a jednak graja swietnie, w porownaniu czasem np a Yamaha ktore maja bezlitosne brzmienie wlasnie ze wzgledu na mniejsza zawartosc harmonicznych ale za to maja wieksze szumy. Wybor tokompromis, nie ma urzadzen bezkompromisowych, sa zblizone do idealu ale za to koszt ich jest srogim wyzwaniem.
Zatem zwrotka dajaca wystarczajaco niski podzial zeby mogl zagrac dobry glosnik wyskokotonowy z lagodnym zboczem , wprowadza zawartosci jego brzmienia dosc wczesnie powoli, a juz go zabezpiecza. Osry 18dB elektrycznie filtr daje moze szanse na nizszy podzial jeszcze, ale nie zawsze w brzmieniu o to chodzi zeby lepsza pod wzgledem kierunkowosci kopulka zaczynala prace, nisko sredni ma dosc dobre brzmienie i tam, a naturalne jego opadanie ch-ki daje akustycznie w polaczeniu z elektrycznymi wystarczajace filtrowanie.
Kto zna mnie dluzej wie ze lubie uproszczenia i ne zawsze zylowanie filtrami kompikujacymi odpowiedz impulsowa i fazowosc, daje lepsze rezultaty niz rozwiazania proste pozwalajace grac glosnikowi a nie "zwrotce". Walka o kazde pol decybela przy zalozonym budzecie to pzesada, zaloze sie ze polowa z nas nie uslyszy tego. Aby to zrozumiec trzeba rozpykac kila fabrycznych zestawow grajacych swietnie (odsyla do literatury fachowej) a nie koniecznie zbudowanych tak jaktego nakazuja ksiazki, no i trzeba praktyki.
Co do badan kustycznych innych niz symulatory i SW,odsylam do ksiazek panow Witorta, czy Krajewskiego, nooo ale tego naklady pieniedzy i czasu uz nikt nie wlocza w koszty - lepsze google i zaraz wypowiedzi.... Przytaczac mozna wiele dobrych i zlych przykladow, nigdy nie nalezy ich porownywac bezkrytycznie, no i dyskutowac z gustami oraz finansami.
W konkretnym przypadku rzeczywiste przejmowanie inicjatywy wysokiego nastepuje nizej kolo 3KHz, rozne sa metody dochodzenia do podobnych rezultatow, subiektywnie lepszych lub slabszych. Dzwiek nie sklada sie tylko z sinusoidy czy szumu, subiektywnie zatem ocena nalezy do odbiorcy PZDR