Frezarka

[Marios]

pierwsze dwie chyba tylko wchodzą w grę, ten ferm to prawie 6 kg waży..:(

[gi]

Tyle tych tematów o frezerkach że nie wiadomo gdzie pisać. Ze wględu że ostatni temat był do 150zł to nie chcę go zaśmiecać.

Macie ktoś może którąś z tych frezarkę i może podrzucić jakąś opinię?

http://www.bosch-do-it.pl/boptocs2-p...2540/index.htm

http://www.narzedziowy.pl/71120_RYOB...ERT1400RV.html

http://www.megamaszyny.com.pl/frezar...d57c0f459f1358

Mam Boscha od niedawna, pytaj co byś chciał wiedzieć.

Generalnie na razie bez zarzutu, może oprócz tego że następnym razem zastanowił bym się nad czymś 1/2" lub 12mm (długość frezów w 8mm jest dość ograniczona, tak więc nie jest to wada samej frezarki).

[Marios]

(długość frezów w 8mm jest dość ograniczona, tak więc nie jest to wada samej frezarki).

To w takim razie sumie jest wada frezarki zakładając ze się 12 mm potrzebuje. Ale Ryobi też nie ma 12mm.

Powiem może dlaczego ten bosch mi się podoba:

- dobrze widoczne miejsce frezowania, szybko otwierana i zamykana klapka + podświetlenie.
- część stopy okrągła.
- niezła jakość regulacji głębokości co może się przydać, oglądałem w markecie działa całkiem fajnie.
- wygodniejszy odsys pyłów.

Czy miałeś możliwość pracować budżetówką np. Nutoola lub tą taniochą ogólnie stosowaną? Chodzi mi o porównanie zapasu mocy głównie przy frezowaniu grubszych i twardszych materiałów. I ewentulanie czy jej wielkośc nie jest upierdliwa w pracy.

No i oczywiście dotychczasowe problemy i awarie:-)

[gi]

To w takim razie sumie jest wada frezarki zakładając ze się 12 mm potrzebuje. Ale Ryobi też nie ma 12mm.

Powiem może dlaczego ten bosch mi się podoba:

- dobrze widoczne miejsce frezowania, szybko otwierana i zamykana klapka + podświetlenie.
- część stopy okrągła.
- niezła jakość regulacji głębokości co może się przydać, oglądałem w markecie działa całkiem fajnie.
- wygodniejszy odsys pyłów.

Czy miałeś możliwość pracować budżetówką np. Nutoola lub tą taniochą ogólnie stosowaną? Chodzi mi o porównanie zapasu mocy głównie przy frezowaniu grubszych i twardszych materiałów. I ewentulanie czy jej wielkośc nie jest upierdliwa w pracy.

No i oczywiście dotychczasowe problemy i awarie:-)

Kwestia świadomego wyboru, jak potrzebujesz długie frezy (lub ogólnie bardziej profesjonalne zastosowania) to uderzał bym w coś z mocowaniem 12mm.

Co do widoczności miejsca frezowania to owszem przy zastosowaniu odciągu i przy włączonej frezarce widać całkiem ok (choć bez szału), przy wyłączonej frezarce (czyli braku oświetlenia) gdy na przykład ustawiasz frezarke na cyrklu pod linie to niestety trzeba zdjąć odciąg (całe szczęście to 2 śrubki odkręcane w 10 sekund) by zrobić to dokładnie. Tak samo gdybyś próbował frezować bez odciągu to niestety cały odciąg w chwile będzie oblepiony pyłem i nie będzie nic widać. Aha zazwyczaj frezuje z klapką opuszczoną bo niestety druga warstwa "szkła" (plexi) robi odbicia i średnio widać coś w miejscu frezowania.

Część okrągła stopy może być wadą jak i zaletą, przez to podstawa jest większa więc przy frezowaniu małych elementów od szablonu możesz mieć problem z zaciskami (stopa będzie się blokowała), ale to łatwo obejść mocując szablon na taśmę dwustronnie klejącą.

Sam manualny plunge chodzi ok, choć bez rewelacji, czasami potrafi "przeskoczyć" zamiast płynnie schodzić. Regulacja pokrętłem działa jak najbardziej ok choć ma taki myk, że działa tylko na określoną głębokość i się blokuje tak jakbyś przykręcił śrubę. Trzeba wtedy to po prostu odkręcić z powrotem użyć plunge by ustawić +/- gdzie chcemy i dostosować dokładnie pokrętłem. Ogólnie super sprawa jak potrzebujesz z 8mm mdf zrobic 7mm mdf albo inne takie, dzięki dokładnej regulacji można w ograniczonym zakresie używać frezarki jako grubościówki, oczywiście tak samo dokładnie i dobrze sprawdzi się przy robieniu frezów pod głośników etc.

Mocowanie odciągu w miarę ok, choć mógłby być wyprowadzony na górę frezarki to by się rura od odkurzacza mniej plątała.

Nie pracowałem niestety budżetówką, a frezuje jedynie mdf/hdf jak na razie i z tym nie ma problemów. Maksymalnie frezowałem na głębokość załączonego frezu i również zero problemu.

Wielkość hmm dla mnie ok, oczywiście mogła by być mniejsza jak zwykle. Do detali i tak najlepsze było by coś na kształt tego (i może kiedyś sobie sprawię):
http://www.amazon.com/Bosch-PR10E-Si.../dp/B000ANT91S

Awarii brak, problemów również brak choć tak jak mówię mam ją od niedawna :)

Jak jakieś inne pytania to wal. :-)

[Marios]

Miałem w rękach dziś tego Ryobiego, naprawdę fajny sprzęt. Trochę regulacja głębokości gorsza niż bosch, ale stopa i silnik jest mniejszy i wygodnieszy. Ciekawy odsys pyłu.
Daję sobie jeszcze parę dni do namysłu :-)

http://archiwumallegro.com.pl/ryobi+...021987711.html

[dabyl]

pierwsze dwie chyba tylko wchodzą w grę, ten ferm to prawie 6 kg waży..

Akurat w przypadku frezarki duża jej waga, jeśli niesie za sobą inne korzyści, ie jest aż takim problemem. Inaczej ma się sprawa z wiertarkami, których, jeśli mają regulację obrotów - a teraz chyba większość ma, chcemy używać np jako wkrętarki i tutaj waga ma znaczenie. Jeśli mamy do wyboru frezarkę, która będzie miała np większa moc, możliwość mocowania frezów z trzpieniem o większej średnicy niż te standardowe 6-8mm i ogólnie rzecz biorąc będzie sprawiała wrażenie "pewniejszej", to ja bym nie patrzył tak bardzo na jej wagę. Swego czasu zakupiłem budżetową... już nawet nie pamiętam jak się nazywa, frezarkę. Początkowo byłem z niej bardzo zadowolony - do frezowanie na potrzeby obudów głośnikowych jak znalazł, nie psuje się itd. Ale teraz widzę jej ograniczenia. Z grubszym materiałem, nawet jeśli to MDF, jednak trochę męczy się. Dodatkowym ograniczeniem jest wcześniej wspomniana średnica mocowania frezów - te 8mm występują w długościach do powiedzmy 20-kilku mm (są chyba dłuższe, ale ze względu na ich "wiotkość" bałbym się je stosować) i jeśli nie będziesz się ograniczał tylko do standardowej płyty "paździerz 18mm", to OK. Jeśli masz zamiar działać poważniej, to już niestety kombinowanie (np wysuwanie frezu z mocowania - a to może skończyć się źle).

Wiertarka - jeśli nie będziesz jej zbytnio obciążał udarem w betonie - OK, może być coś "lżejszego". Jeśli jednak chodzi o frezarkę, to następna, którą będę kupował (właściwie to czekam tylko aż padnie ta, którą teraz posiadam) będzie jednak czymś z przedziału "bardziej masywnego".

[Marios]

Ale teraz widzę jej ograniczenia. Z grubszym materiałem, nawet jeśli to MDF, jednak trochę męczy się.

To jeden z powodów dlaczego szukam czegoś mocniejszego, czy jak to nazwałeś "pewniejszego".

Zastanawiałem się ostatnio nad próbą użycia freza do CNC np. spiralnego do cięcia. Przy jednostkowych formatkach może to być niezła metoda na obustronnie czyste cięcie.
Zobaczymy.

[dabyl]

Przyznam, że do tej pory nie korzystałem z takich frezów, ale pomysł wydaje się wart sprawdzenia w praktyce. Niestety prawda jest taka, że te standardowe frezy do drewna i materiałów drewnopochodnych (te z "nożami" - nie wiem jak się one fachowo nazywają) fajnie działają w jednym kierunku, w drugim już gorzej - ale to też zależy od obrabianego materiału.

[Marios]

Frez wygląda np. tak: http://www.europrofil.pl/product/id/...yczny-spiralny

Cena nie jest niska, ale biora pod uwagę setki metrów jakie przemierza w przypadku CNC musi być naprawde wytrzymały. Przewalam teraz fora stolarskie, dam znać jak coś ciekawego wygrzebię. Na chwilę obecną wydaje się że, cnc pracuje na niższych obrotach niż minimalne frezarek górnowrzecionowych, ale tam właściwie istotne są relacje szybkość posuwu/obroty/rodzaj materiały. Trza będzie popróbować..

[Pawel S.]

Akurat w przypadku frezarki duża jej waga, jeśli niesie za sobą inne korzyści, ie jest aż takim problemem. I

ja najczesciej uzywam frezarki jedna reka i dla mnie duza waga to duzy problem

(są chyba dłuższe, ale ze względu na ich "wiotkość" bałbym się je stosować)

to nie wina frezow! tylko samej frezarki!
w moich tanich frezarkach dlugi frez musialem uzywac na minimalnej predkosci obrotowej (no moze na 2 czasami dalo rade podkrecic)
w tak samo zaprojektowanej frezarce DWT ktora jest duzo lepiej wykonana spokojnie mozna bylo frezowac przy prawie max obrotach!

Niestety prawda jest taka, że te standardowe frezy do drewna i materiałów drewnopochodnych (te z "nożami" - nie wiem jak się one fachowo nazywają) fajnie działają w jednym kierunku, w drugim już gorzej - ale to też zależy od obrabianego materiału.

ostrza dzialaja jak trzeba. wina tutaj nalezy obarczac sposob frezowania. ze wzgledu na to ze recznie pracujemy nalezy unikac frezowania wspolbieznego!