Wstęp
Na wstępie zaznaczam że to co przedstawiam to moja pierwsza praca DIY w dziedzinie audio.
W poszukiwaniu pierwszych kolumn podłogowych natknąłem się na kilka interesujących modeli "sklepowych" m. in. Tannoy M3, Mission M33i, różne Tonsile. Wertując porównania i parametry przeczytałem wypowiedź że budując samemu, zmontuję sobie kolumny kosztujące w sklepie wielokrotność mojego budżetu.
W skrócie, trafiłem na stronę gdzie mogłem kupić głośniki i dobrane do tego zwrotnice. Pozostało dociąć płyty, zmontować i cieszyć się hi-endowym brzmieniem :)
Wadą tego rozwiązania jest brak możliwości odsłuchu, ale po sklepach też mi sie szukać nie chciało. Myśle że na początek dobre jest cokolwiek żeby sobie wyrobić jakieś zdanie, a 5 minutowy odsłuch w markecie takiego nie wyrobi. Po roku słuchania tych kolumn juz wiem co mi się podoba a co nie. Jednak to nie moje poglądy tutaj oceniamy :)
Głośniki
Wybrałem jeden z najmniejszych zestawów (pokój 17m^2):
2-drożna konstrukcja na głośnikach Peerless HDS164 i Vifa DX25
Do tego elementy zwrotnic, kanały b-r, zaciski
Obudowa
Materiał to MDF 22mm, pare wstawek HDF 3,3mm, okleina mahoń, lakier czarny połysk.
Podniosą się głosy że śrubki na froncie wszystko psują. To furtka dla mnie, żebym mógł dokonywać poprawek itp. Teraz bym to zrobił inaczej, bo ciśnienie generowane przez HDS jest naprawdę spore i były problemy z uszczelnieniem. Z frezami pod ścięty kosz nawet nie próbowałem walczyć.
Poza tym obudowa wykonana wg wytycznych, które dostałem z zestawem, objętość 25l.
Wrażenia
Pierwsze wrażenia były takie że jak postawiłem jedną gotową kolumnę to dźwięk który się z niej wydobył zmiótł cały front marketowego "kina domowego" w którym powtykano łącznie 8 różnej wielkości pierdziawek. Dla mnie to był szok ("ci goście mieli racje") i już wiedziałem że wydatek jak i praca zwróciły się w oka mgnieniu.
Popełniłem mnóstwo błędów, z których w wiekszości wyszedłem o własnych siłach, jednak prezentuje tutaj te kolumny aby usłyszeć od Was co jeszcze powinienem poprawić, bo jak wiadomo ciągle jest apetyt na więcej...
Jednym z tych błędów było użycie całej gamy najzwyklejszych zacisków głośnikowych, bananków na każdym końcu kabla. Pozbycie się tego dało bardzo pozytywne rezultaty.
Druga sprawa widoczna na zdjęciach to kilogramy watoliny, które zamuliły całe dolne pasmo. W tej chwili jest na dole 5% tego co tutaj widać.
Koszty
Zestaw - na początku zeszłego roku, około 1100 zł
Płyty, 7m okleiny - 120 zł
Lakierowanie - free
Kolce - 80 zł
Wytłumienie - 80 zł (sporo zostało)
Kleje, silikony, kable - 100 zł
Jak widać koszt podobny do nowych Siest, nie wiem jakby wypadło porównanie :)









Na wstępie zaznaczam że to co przedstawiam to moja pierwsza praca DIY w dziedzinie audio.
W poszukiwaniu pierwszych kolumn podłogowych natknąłem się na kilka interesujących modeli "sklepowych" m. in. Tannoy M3, Mission M33i, różne Tonsile. Wertując porównania i parametry przeczytałem wypowiedź że budując samemu, zmontuję sobie kolumny kosztujące w sklepie wielokrotność mojego budżetu.
W skrócie, trafiłem na stronę gdzie mogłem kupić głośniki i dobrane do tego zwrotnice. Pozostało dociąć płyty, zmontować i cieszyć się hi-endowym brzmieniem :)
Wadą tego rozwiązania jest brak możliwości odsłuchu, ale po sklepach też mi sie szukać nie chciało. Myśle że na początek dobre jest cokolwiek żeby sobie wyrobić jakieś zdanie, a 5 minutowy odsłuch w markecie takiego nie wyrobi. Po roku słuchania tych kolumn juz wiem co mi się podoba a co nie. Jednak to nie moje poglądy tutaj oceniamy :)
Głośniki
Wybrałem jeden z najmniejszych zestawów (pokój 17m^2):
2-drożna konstrukcja na głośnikach Peerless HDS164 i Vifa DX25
Do tego elementy zwrotnic, kanały b-r, zaciski
Obudowa
Materiał to MDF 22mm, pare wstawek HDF 3,3mm, okleina mahoń, lakier czarny połysk.
Podniosą się głosy że śrubki na froncie wszystko psują. To furtka dla mnie, żebym mógł dokonywać poprawek itp. Teraz bym to zrobił inaczej, bo ciśnienie generowane przez HDS jest naprawdę spore i były problemy z uszczelnieniem. Z frezami pod ścięty kosz nawet nie próbowałem walczyć.
Poza tym obudowa wykonana wg wytycznych, które dostałem z zestawem, objętość 25l.
Wrażenia
Pierwsze wrażenia były takie że jak postawiłem jedną gotową kolumnę to dźwięk który się z niej wydobył zmiótł cały front marketowego "kina domowego" w którym powtykano łącznie 8 różnej wielkości pierdziawek. Dla mnie to był szok ("ci goście mieli racje") i już wiedziałem że wydatek jak i praca zwróciły się w oka mgnieniu.
Popełniłem mnóstwo błędów, z których w wiekszości wyszedłem o własnych siłach, jednak prezentuje tutaj te kolumny aby usłyszeć od Was co jeszcze powinienem poprawić, bo jak wiadomo ciągle jest apetyt na więcej...
Jednym z tych błędów było użycie całej gamy najzwyklejszych zacisków głośnikowych, bananków na każdym końcu kabla. Pozbycie się tego dało bardzo pozytywne rezultaty.
Druga sprawa widoczna na zdjęciach to kilogramy watoliny, które zamuliły całe dolne pasmo. W tej chwili jest na dole 5% tego co tutaj widać.
Koszty
Zestaw - na początku zeszłego roku, około 1100 zł
Płyty, 7m okleiny - 120 zł
Lakierowanie - free
Kolce - 80 zł
Wytłumienie - 80 zł (sporo zostało)
Kleje, silikony, kable - 100 zł
Jak widać koszt podobny do nowych Siest, nie wiem jakby wypadło porównanie :)










Skomentuj