Witam, zapędziła mnie do was chęć odnowienia kolumn Infinity Reference 81, ale za waszymi namowami porzuciłem ten pomysł i postanowiłem stworzyć coś nowego.
I tak na wstępie potrzebowałem zdecydować się na jakieś głośniki, wybór padł na produkty WAVECOR, 18 cm nisko-średniotonowy i do tego 30mm wysoko-tonowy.
Negocjowałem trochę z kolegą LuSzTi i postanowił on mi pomóc w stworzeniu dzieła. Wielkość skrzynki dobraliśmy z jego poprzednich frontów, modyfikacją z mojej strony było zwiększenie głębokosci do 35cm i tak powstały kolumny o wymiarach 20x35x94cm plus cokoły o wysokości około 4cm co da w efekcie końcowym około 99cm .
Materiał to 19mm MDF na froncie podwójny, jedna wręga usztywniająca i maty bitumiczne o grubości 6mm na całym wnętrzu. W środku dojdzie jeszcze jedna przegroda stała ukośnie do frontu w celu redukcji pojemności z 20l do 16l, (jak zwykle - nie mogłem się doczekać i skończyłem skrzynki przed ostatecznymi pomiarami) jako dodatkowe wytłumienie wnętrza posłuży wełna owcza. B.R. będzie skierowany do przodu.
Koszty to na razie:
1. głośniki 765 zł
2. elementy zwrotnicy 190 zł
3. wełna, wkręty na imbus do głośników 35 zł
4. skrzynki mam za darmo gdyż miałem dostep do materiałów a swojej roboty nie liczę bo jest bezcenna
Narazie nie zdecydowałem się na terminale ale skłaniam się ku produktom JANTZEN-AUDIO, kable wykorzystam jakieś stare z mojej szuflady.
Wykończenie zewnętrzne to czarny fornir w połysku, czyli wyszło coś na styl CZARNEGO PIANO.














Więc kolumny grają, dobrze grają. Myślę że lepiej od Monitor Audio BX5, Niskie tony schodzą niżej ale są bardziej punktowe, tzn. w BX5 bas był taki trochę rozlazły i miał tendencje do przesterowania.
Wokale są wierniej odtwarzane, prawie jak na żywo. Wysokie podobnie jak w BX5 nie są natarczywe i nie męczą grają czysto i ładnie, mam wrażenie że przekazują więcej szczegółów.
Co do stereofonii to dopiero teraz zauważyłem jak wiele zależy od nagrania, po prostu mam płyty które grają i takie na których ma się wrażenie, że scena rozchodzi się trochę poza bazę. Ale to naprawdę wiele zależy od jakości nagrania.
Ogólnie jestem zadowolony i kolumny zajęły miejsce MA BX5 w salonie i myślę że szybko go nie oddadzą.
Pozostał pewien niedosyt i złapałem bakcyla DIY. Powoli zaczynam myśleć o większym projekcie, coś na wzór MA RX8 czyli trzy drogi z czterema głośnikami, ale to będzie projekt raczej długo terminowy.
I tak na wstępie potrzebowałem zdecydować się na jakieś głośniki, wybór padł na produkty WAVECOR, 18 cm nisko-średniotonowy i do tego 30mm wysoko-tonowy.
Negocjowałem trochę z kolegą LuSzTi i postanowił on mi pomóc w stworzeniu dzieła. Wielkość skrzynki dobraliśmy z jego poprzednich frontów, modyfikacją z mojej strony było zwiększenie głębokosci do 35cm i tak powstały kolumny o wymiarach 20x35x94cm plus cokoły o wysokości około 4cm co da w efekcie końcowym około 99cm .
Materiał to 19mm MDF na froncie podwójny, jedna wręga usztywniająca i maty bitumiczne o grubości 6mm na całym wnętrzu. W środku dojdzie jeszcze jedna przegroda stała ukośnie do frontu w celu redukcji pojemności z 20l do 16l, (jak zwykle - nie mogłem się doczekać i skończyłem skrzynki przed ostatecznymi pomiarami) jako dodatkowe wytłumienie wnętrza posłuży wełna owcza. B.R. będzie skierowany do przodu.
Koszty to na razie:
1. głośniki 765 zł
2. elementy zwrotnicy 190 zł
3. wełna, wkręty na imbus do głośników 35 zł
4. skrzynki mam za darmo gdyż miałem dostep do materiałów a swojej roboty nie liczę bo jest bezcenna
Narazie nie zdecydowałem się na terminale ale skłaniam się ku produktom JANTZEN-AUDIO, kable wykorzystam jakieś stare z mojej szuflady.
Wykończenie zewnętrzne to czarny fornir w połysku, czyli wyszło coś na styl CZARNEGO PIANO.














Więc kolumny grają, dobrze grają. Myślę że lepiej od Monitor Audio BX5, Niskie tony schodzą niżej ale są bardziej punktowe, tzn. w BX5 bas był taki trochę rozlazły i miał tendencje do przesterowania.
Wokale są wierniej odtwarzane, prawie jak na żywo. Wysokie podobnie jak w BX5 nie są natarczywe i nie męczą grają czysto i ładnie, mam wrażenie że przekazują więcej szczegółów.
Co do stereofonii to dopiero teraz zauważyłem jak wiele zależy od nagrania, po prostu mam płyty które grają i takie na których ma się wrażenie, że scena rozchodzi się trochę poza bazę. Ale to naprawdę wiele zależy od jakości nagrania.
Ogólnie jestem zadowolony i kolumny zajęły miejsce MA BX5 w salonie i myślę że szybko go nie oddadzą.
Pozostał pewien niedosyt i złapałem bakcyla DIY. Powoli zaczynam myśleć o większym projekcie, coś na wzór MA RX8 czyli trzy drogi z czterema głośnikami, ale to będzie projekt raczej długo terminowy.
Skomentuj