Kupno - sprzedaz auta

[Tanner]

W lutym kupilem samochód, OC bylo wykupione do konca czerwca.
Umówilem sie ze sprzedawcą ze nie bedziemy podpisywac umowy bo wtedy ubezpieczyciel nie zaliczy pelnego roku jazdy i nie doliczy mu znizki, a ja bede musial wykupic nowe na siebie(1200zl :/ ). Pare dni temu dostal info z Alianz, ze OC sie konczy i trzeba wykupic nowe, podpisalismy umowe 05.06.2008, zostala ona oddana ubezpieczycielowi. Mam wiec czas na przerejestrowanie i ubezpieczenie auta do konca czerwca, chce jednak sprzedac samochod - nie jest na mnie zarejestrowany ale mam umowe. Da sie tak?

[daniel22101]

Podłączam się do pytania

[colcolcol]

Re: Kupno - sprzedaz auta

nie jest na mnie zarejestrowany ale mam umowe. Da sie tak?

Tak, jak znajdziesz chętnego...musisz pamietać o sprawach fiskalnych, skarbówka nie odpuszcza. Sprawa ubezpieczeń to inna bajka. Kupujący od Ciebie auto musi przedstawic w wydziale komunikacji komplet prawa do auta: od właściciela na dowodzie do ostatniej umowy kupna, orginały ! Ja miałem trzy: f. vat na osobę fizyczną , która podpisała umowę komisową, który sprzedał mi auto na f. vat-marża. No problem. ale z ubezpieczeniem należy uważać: wypowiedzenie na piśmie najpóźniej na dzień przed zakończeniem umowy inaczej nawet nie będąc właścicielem auta "bulisz" :(

[Tanner]

A jak skonczy sie OC to co zrobic? Tzn jakas kara, oplata czy cos?

[colcolcol]

A jak skonczy sie OC to co zrobic? Tzn jakas kara, oplata czy cos?

Eee kara :) to nie szkoła, najzwyczajniej przedłużają Ci umowę na czas nieokreślony i zwracaja się z uprzejma prośba o wpłatę zaległej składki za auto, nawet jak go juz nie masz, dopisując, że koszty windykacji ponosisz Ty itd..zawsze należy wypowiadać umowę na pismie niezależnie od tego czy juz nie masz auta czy też opłacasz gdzie indziej lub chcesz zmienic firme na inną. Wskazana pomoc agenta ubezpieczeniowego (zaprzyjaźnionego)

[Tanner]

A da sie ubezpieczyc auto tylko na miesiac?
Tzn wiem ze da sie takie przywiezione z USA (akurat takie z kolega kiedys zalatwialismy),
ale normalne auto, bo na rok 1200 a na pol roku 700 w Alianz kasuja, a mi zalezy tylko zeby sprzedać auto gotowe do jazdy.

[mIKI]

Tanner, poszukaj moze jeszcze tanszej oferty...

[Tanner]

To jest najtansza, nie mam zadnych znizek + podwyzka za wiek

[takero]

HDI asekuracja - tam jest najtaniej.

[Iceman]

A jak skonczy sie OC to co zrobic? Tzn jakas kara, oplata czy cos?

Sprzedający ma obowiązek zapewnić kupującemu ubezpieczenie OC na 30 dni. Jeżeli nie wykupisz OC grozi za to kara od 2 tysięcy złotych już nawet za jeden dzieć opóźnienia, więc bezpieczniej jest o tym pamiętać. Co do ubezpieczenia auta (OC) na miesiąc - nie ma takiej możliwości. Ale za to jest nieco inna - płacisz za cały okres, a gdy sprzedasz auto możesz wycofać resztę pieniędzy licząc od końca 30 dnia od daty sprzedaży - bo jak napisałem wyżej masz obowiązek zapewnić OC kupującemu tylko na 30 dni od daty sprzedaży.

Ważne żeby pamiętać też o US.

[takero]

Ale za to jest nieco inna - płacisz za cały okres, a gdy sprzedasz auto możesz wycofać resztę pieniędzy licząc od końca 30 dnia od daty sprzedaży

tyle że kupujący musi się wtedy tego zrzec , gdyż w innym wypadku OC przechodzi na niego.

[Iceman]

tyle że kupujący musi się wtedy tego zrzec , gdyż w innym wypadku OC przechodzi na niego.

W zasadzie kwestia zapisów w umowie. Tzn. moim zdaniem jeżeli nie ma wprost zapisu że sprzedający zostawia kupującemu OC do końca jego terminu to można spokojnie wycofać. Jeżeli jesteś innego zdania, tj. uważasz, że w umowie powinno być oświadczenie kupującego to podaj podstawę prawną, bo mogę wszystkiego dokładnie już nie pamiętać. Moim zdaniem jeżeli w umowie nie będzie żadnego zapisu i odrębnego uregulowania sprawy OC to obowiązuje zapis ustawowy, czyli wymagane 30 dni a potem sprzedający może wycofać pieniądze.

Nie czytałem jednak tych przepisów od jakiegoś roku - jeżeli coś się zmieniło to napiszcie.

[takero]

Podstaw prawnych nie znam - nie jestem prawnikiem, mówię tylko to co wiem od mojej znajomej która w tej branży pracuje :)

[Tanner]

W sumie od razu w ogloszeniu na allegro napisze np przeglad wazny do xx, OC wazne przez miesiac od zakupu i bedzie ok :)

A moge w ogole ubezpieczyc samochod na siebie skoro na dowodzie jest poprzedni wlasciciel?

[lklukasz]

Pierwsze slysze o okresie 30 dni ubezpieczenia. Jesli bedziesz wystawial auto do sprzedazy to napisz ze nie posiada aktualnego ubezpieczenia i w momencie kupna kupujacy niech ci napisze , ze zrzeka sie twijego ubezpieczenia i po klopocie.

Druga sprawa jest taka, ze ubezpieczenie moze przejsc na kupujacego. Tylko, ze jesli sprzedajacy mial znizki a ty ich nie masz (masz zwyzki) to i tak jak bedziecie zglaszac fakt kupienia-sprzedazy ty bedziesz musial doplacic roznice tego ubezpieczenia.
Sprawdzone! Szwagier kupowal samochod.

[dulin7]

Poszukaj sobie towazystwa ubezpieczeniowego PZmot tam jest najtaniej i daja fajne znizki :cool:
Ubezpieczalem dzisiaj auto (mam 19lat auto na wspolwlasciciela) mojego essa i za 1,8 zaplacilem... no ile kto zgadnie ?? cale 426 zl w tym 35zl NW i mam na rok spokoj :cool: Jak masz ponizej 25 lat to radze kupic auto na wspolwlasciciela ktory ma znizki np tata i w tedy koszty znacznie spadaja, co nie zmienia faktu ze trzeba szukac taniego ubezpieczyciela bo np w Pzmocie podstawowa dla warminsko mazurskiego to cos ok 1000 zl znizka 60% za wspolwlasciciela z bezszkodowa jazda znizka 10 % ze auto posiada instalacje lpg znizka ze placisz od razu itd a zwyzka ze nie mialem powyzej 25 lat to 10% (u wiekszosci 30)
Nie ma czegos takiego jak ubezpieczenie na 30 dni, moze komus sie pomylilo z okresem w ktorym musisz przepisac ubezpieczenie na siebie i pozalatwiac sprawy w urzedach.
Pozdrawiam!!!

[Tanner]

No mi chodzilo o to ze wiadomo, kupie OC na np pol roku ale napisze na aukcji ze jak ktos kupi to ma 30 dni bo potem wyglaszam, zeby sobie ktos nie myslal ze kupi i pol roku bedzie mial

Ale wracajac do pytania, moge wziasc OC na siebie jak na dowodze jest jeszcze poprzedni wlasciciel?

OC musze sam bo na umowie nie ma wspolwlasciciela ;/

[dulin7]

Kombinowales to teraz sie martw, moze jeszcze zanizyles cene auta zeby mniejszy podatek odprowadzic???
Co do sprzedazy, chcesz sprzedac auto ktorego praktycznie nie ma bo poprzedni wlasciciel pewnie juz wyrejestrowal pojazd i teraz Ty aby go sprzedac mussz go zarejestrowac aby na dowodzie rejestracyjnym byly Twoje dane i dopiero mozesz sprzedawac, myslicz ze ktos kupi auto ktore nawet nie wie czy jest Twoje?? umowa to mozesz sobie tylek za przeproszeniem podetrzec, myslisz ze w urzedzie komunikacji zarejestruja pojazd osobie ktora przyniesie umowe z Twoimi danymi a w dowodzie beda dane jeszcze kogos innego?? Smiech na sali. w zyciu to nie przejdzie. jestem ciekaw co by sie stalo jak by Cie zlapala policja do powiedzmy rutynowwej kontroli?? ubezpieczenie nie na Ciebie dowod nie na Ciebie a jeszcze umowa bez podpisow .
Pozdrawiam !!!

[lklukasz]

NIe baw sie z tym.
Idz i powiedz , ze wujek wyjechal i zostawil ci samochod. Wroci za pol roku a oc sie skonczylo.
A stawke oc dopisz do ceny i oddaj samochod z ubezpieczeniem.
Albo druga mozliwosc sprzedaj samochod na poprzedniego wlasciciela. Zamiast wpisywac siebie. Tak robia handlarze.

umowa to mozesz sobie tylek za przeproszeniem podetrzec, myslisz ze w urzedzie komunikacji zarejestruja pojazd osobie ktora przyniesie umowe z Twoimi danymi a w dowodzie beda dane jeszcze kogos innego?? Smiech na sali. w zyciu to nie przejdzie.

Przejdzie! Rejstrujesz samochod z dwoch umow. Tak jakby od posrednika. Sam tak kupowalem i jeszcze kredyt bralem i nie bylo zadnego problemu ani w uzedzie ani nawet w banku. I co jeszcze bardziej ciekawe to auto na drugiej umowie mialo wspolwlasciciela (ojca posrednika-wlasnie dla nizszego OC) a jego ani w banku ani w urzedzie nie bylo.

[dulin7]

Przejdzie! Rejstrujesz samochod z dwoch umow. Tak jakby od posrednika. Sam tak kupowalem i jeszcze kredyt bralem i nie bylo zadnego problemu ani w uzedzie ani nawet w banku. I co jeszcze bardziej ciekawe to auto na drugiej umowie mialo wspolwlasciciela (ojca posrednika-wlasnie dla nizszego OC) a jego ani w banku ani w urzedzie nie bylo.

No to mnie zdiwiles, ale skoro tak jest no to przyznaje racje.
Pozdrawiam!!!