Ostatnio jechałem przez jakieś wiejskie drogi i spotkała mnie sytuacja w której pierwszy raz za sterami pojazdu nie wiedziałem co zrobić zresztą 2 innych kierowców też staliśmy i gapiliśmy się w siebie dobre 30 sekund później zasadą uprzejmości "puściliśmy się" A sprawa wyglądała następująco
Nr 2 (czyli ja) dojeżdza do skrzyżowania gdzie obowiązuje zasada prawej ręki chce
skręcić w lewo, w tym samym czasie nadjechały dwa kolejne pojazdy 1 i 3
zgodnie z zasadami ruchu drogowego nr 2(czyli ja) puszcza nr 3 bo jedzie prosto, ale
nr 3 musi puścić nr 1 bo ma go po prawej, ale nr 1 nie może wyjechać bo stoi
mu na drodze nr 2 i czeka aż nr 3 przejedzie
Jak Wy byście się zachowali w tej sytuacji ?
Zdjęcie poglądowe
Nr 2 (czyli ja) dojeżdza do skrzyżowania gdzie obowiązuje zasada prawej ręki chce
skręcić w lewo, w tym samym czasie nadjechały dwa kolejne pojazdy 1 i 3
zgodnie z zasadami ruchu drogowego nr 2(czyli ja) puszcza nr 3 bo jedzie prosto, ale
nr 3 musi puścić nr 1 bo ma go po prawej, ale nr 1 nie może wyjechać bo stoi
mu na drodze nr 2 i czeka aż nr 3 przejedzie

Zdjęcie poglądowe

Skomentuj