własnie.Nie wiem co słuchałes ale mam 3 CD i kazda kładzie na łopatki jakoscia wszelkie remasterowane jakie mam.Kiedy ich słucham wiem dlaczego we wzmaku wystarczy tylko potek volume :grin: AC/DC dzis było słuchane "Touch too much" http://www.youtube.com/watch?v=5tjcU...rom=PL&index=3
Paweł, polecam zrobić tak jak mamy w Własnych konstrukcjach, ze jezeli klikniemy na pierwszą niebieską zakładke to ona się składa, tutaj tez tak można zrobić i napisać, KLIK zeby otworzyć tematy wyszczególnione, wtedy nie będzie to tak widoczne a ten kto chce zajrzy do wyszczegolnionych.
Obym nie offtopował tu tylko:
Polecam najnowszą płytke Nelly Furtado - Mi Plan, słucha sie przyjemniej niż poprzednich :) Powinna się spodobać fanom delikatnej muzyki :)
http://www.youtube.com/watch?v=cjiN0fw31l8
Jak pierwszy raz słuchałem soundtrack blade runner'a to pomyślałem sobie: ja pier**** czy ja słyszałem tam coś po polsku czy z moją głową coś nie tak...
własnie.Nie wiem co słuchałes ale mam 3 CD i kazda kładzie na łopatki jakoscia wszelkie remasterowane jakie mam.Kiedy ich słucham wiem dlaczego we wzmaku wystarczy tylko potek volume :grin:
Wg mnie one są bardzo jasno nagrane, a tu znowu jak się przesadzi z głośnością to już nie jest tak fajnie - np gdy już same kolumny jasno grają. Ogólnie jakość spoko.
biorac pod uwage moje doswiadczenia (wlasne) to wiem ze zmiana sprzetu na lepszy pociaga za soba zmiane sluchanej muzyki... tak samo wyksztalcenie sporo na to wplywa
Tez to zauważyłem. Zreszta taniego g**** nie można nazwac muzyką.
Wg mnie one są bardzo jasno nagrane, a tu znowu jak się przesadzi z głośnością to już nie jest tak fajnie - np gdy już same kolumny jasno grają. Ogólnie jakość spoko.
a co masz brzmiacego(grajacego)lepiej?Co do pyłyt CD dla mnie bardzo dobrze brzmią wydane przez A&M.Co masz na myśli pisząc "jasno"?
Świetna,nastrojowa muzyczka :Richard Wright "Wet dreams"
Całkiem sporo jest wysokich tonów. Jest dużo fajnej muzyki dobrze nagranej, nie powiem konkretnie co bo mam sporo muzyki we flacu i brzmią bardzo dobrze. Na pewno dobre płyty ma Chris Rea - np. płyta The Road to Hell. lub zespół Radiohead to są płyty co akurat przyszły mi do głowy
ta,troche jest ale w sam raz,płytki nagrane wyjatkowo soczyście,z dużą dawka basu,średnicy i wysokich ale kiedy to się wymiesza w głośnikach jest extra.No trzeba posłuchać.Ja jestem pod dużym wrażeniem.
Cóz, było kiedys Frankie goes to hoollywood i ich pierwsza płyta "Welcome to the pleasure dome" - cała dobra
[ Dodano: 2010-01-31, 02:27 ]
Obiektywnie trzeba przyznać, że Asunder nie ustępuje jakością "Virginowi" :wink:
Tutaj trzy próbki ich możliwości:
Rite of finality http://www.youtube.com/watch?v=0kb5EkL_C68 (w skróconej wersji bo w oryginale trwa 50 minut, z tym że więkwszość to "szum")
A famine http://www.youtube.com/watch?v=JjeWFCC0_vY (też skrót bo idzie przez 22 minuty z tym, że już bez szumów )
Twilight amaranthine http://www.youtube.com/watch?v=lT25lROfL9Q (tutaj niestety też bez "ostatecznych" smaczków)
Skomentuj