Zamieszczone przez mbar
Zobacz posta
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jakie nutki aktualnie goszczą w waszych umysłach?
Collapse
X
-
http://www.youtube.com/watch?v=eiuHdUkuRi0
http://www.youtube.com/watch?v=yYDa8_Bq1HQ
http://www.youtube.com/watch?v=El1kgCqD7Xk
http://www.youtube.com/watch?v=JH3WvI_S6-k
http://www.youtube.com/watch?v=4vaN01VLYSQ
http://www.youtube.com/watch?v=9EcjW...feature=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=010KyIQjkTk&ob=av2e
http://www.youtube.com/watch?v=2ImZT...eature=related
Skomentuj
-
Słucha ktoś jeszcze Sisters of Mercy?
http://www.youtube.com/watch?v=IuezNswtRfo
http://www.youtube.com/watch?v=9DtI0TaEQoc
Dla porównania współczesny Tiamat
http://www.youtube.com/watch?v=KQKlh7UxaRQ (i to nawet nie jest najlepszy z dostępnych przykładów, hehe)
i jeden inny "projekt" Edlunda - Lucyfire
http://www.youtube.com/watch?v=LAOg3...eature=related
Pokusiłbym się o stwierdzenie, że czerpie garściami :)
Nie na temat...Swoją drogą... skąd wzięło się to wszechobecne pojęcie "projektu" w sztuce/szołbiznesie/popkulturze? Jakiego wywiadu byś nie wysłuchał, oglądnął, przeczytał - wszyscy "robią projekt", "pracują nad projektem", "planują projekt", "współtworzą projekt"... to już taka kupa nas ogarnia? Nie ma już artystów, emocji, ekspresji, pieprzonych uczuć? Wszystko zaprojektowane? Inżynierowie wzięli się za sztukę? Nieeee...
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dabyl Zobacz postaSłucha ktoś jeszcze Sisters of Mercy?
http://www.youtube.com/watch?v=iB9YY...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=2HHbl...eature=related
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dabyl Zobacz postaSłucha ktoś jeszcze Sisters of Mercy?
To ja nieco z innej beczki jak już przy emocjach jesteśmy :)
Próbka, tylko próbka możliwości Elend
Z krążka: A World In Their Screams - tytuł dokładnie oddaję zwartość płyty.
I w podobnych klimatach:
Skomentuj
-
Zamieszczone przez raven1985 Zobacz postaTo ja nieco z innej beczki jak już przy emocjach jesteśmy
Skomentuj
-
Nie na temat...Kawałek całkiem fajny, ale... już nawet pomijając fakt, że w Antyradiu (słuchamy w pracy -choć z coraz mniejszym entuzjazmem) "puszczają" ten kawałek z częstotliwością... no wręcz do wyrzygania, to jakoś odrzuca mnie politykierowanie w muzyce. Owszem, sprawdza się to w przypadku Kazika, ale to pewnie dlatego, że on to robił właściwie od początku. Ostatnio T.Love i chyba jeszcze Grabarz (choć już nie wiem w jakim wydaniu, Strachy, czy Pidżama... Pidżama jeszcze istnieje?) wydali coś podobnego - no niby mają rację bo otwarcie mówią o degrengoladzie polskiej (i chyba nie tylko) sceny politycznej, ale... no jakoś mi to nie podchodzi... nie ma to jak liryka o miłości, życiu i śmierci... :cool:
Liryka o politykierach to kupa (nooo... chyba, że w wykonaniu ww Kazika - ale to inna para lirycznych kaloszy)
Skomentuj
-
-
Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz postaJoshua Kadison - Jessie. Z doświadczenia wiem, że takie kawałki są jednymi z tych, które naprawdę lubię.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz postaJoshua Kadison - Jessie:
Skomentuj
Skomentuj