Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak z PDF uzyskać dobrego JPEG

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jak z PDF uzyskać dobrego JPEG

    Zabieram się za wytrawienie pierwszej płytki PCB metodą termotransferu.
    Przygotowuje więc wydruk laserowy na papierze kredowym.
    Często odbicie płytki PCB jest w formacie PDF, jak na przykład tutaj:
    http://www.fratu.pl/irek/files/selec...cb_oddruku.pdf

    Wszystko OK, jak drukuje ten plik PDF Ścieżki wyraźne, dokładne. Jednak papier kredowy trche droższy niż zwykły, wiec chciałbym na kredówce upakować wiecej płytek.
    Jak kopiuje obraz z PDF do painta, to ścieżki sięrozmywają, stają się mało dokładne i mało wyraźne.

    Jak ten obrazek wyciąć z PDFa i wkleić do jpega w dobrej jakosći??

    Napewno temat poruszany był wiele razy, ale mam problem i nie mogę znaleźć.

    #2
    Z darmowych to GIMP pierwszy przychodzi mi na myśl. Z komercyjnych Photoshop.

    Skomentuj


      #3
      zrób screeny w powiększeniu, wklej do painta, zapisz jako bmp a potem wklej do Worda i ustaw oryginalny rozmiar. Wszystko wychodzi ok, robiłem tak zanim nie zaopatrzyłem się w pdf editor.

      Skomentuj


        #4
        http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=18225

        Skomentuj


          #5
          ja to w GIMP otwieram, zapisujesz to jako BMP i masz bezstratnie
          DPI z 300 i bedzie OK

          Skomentuj


            #6
            W sumie poradziłem sobie.
            W Adobe powiększyłem do 1600%, skopiowałem same ścieżki, wkleiłem do Photo Shop na 300dpi, wykadrowałem i ustawiłem wymiar PCB.
            Wydrukowałem na próbę, zweryfikowałem rozmiar do rastrów kluczowych elementów i ..... finalą wersję, w najbardziej odpowiednim wymiarze, na papierze kredowym.

            Tak też teraz pora na transfer a laminat.

            PS. Próbował ktos drukować na gazetach, bo pod ręką takich duzo i za darmo, a papier kredowy trzeba kupić??

            Skomentuj


              #7
              Najwazniejsze jest DPI, nie potrzeba GIMPów srimpow itp tylko nawet paint starczy albo Irfaview.
              Papier kredowy jest tak tanie ze nie ma sesnu eksperymantowac z papierem toaletowym itp. Ja drukuje na A4 płytke 3x5xm a reszte arkusza wywalam.

              Skomentuj


                #8
                Wczoraj prasowałem i za pierwszym razem chyba za niska temperatura, albo docisk, w sumie tylko w 2 rogach płytki.
                Drugie, dłuższe prasowanie w wyższej temp i większym docisku przeprasowało sie raczej ok (następną PCB będe prasował jeszcze w wyzszej temp, prawie w połowie skali między 2 , a 3 kropkami na żelazku).

                Następnie namaczanie i odrywanie.
                Na pewnej instrukcji termotransferu, odrywany papier odchodził w całości z PCB pozostawiając tylko toner na PCB. U mnie kawałkami zdzerałem papier, a w zasadzie raczej skulgiwałem papier szorując paluchem niż zrywając.

                Dosyć ciężka sprawa, zwłaszcza na końcu, jak juz nic nie widać niby na mokro, a na sucho, jak papier wyschechł, jeszcze widać było znaczene obszary białego papieru. No ale.... pomeczyłem się trąc palcem po PCB, uzupełniłem przerwane ścieżki lakierem do paznokci i.... trawienie.

                Te też raczej w spartańskich warunkach, bo na prawie litr wody uzyłem proszku na ok. 400ml, bo więcej nie miałem. Troche trawienie więc trwało, a wyszło.... tak:

                http://img99.imageshack.us/img99/417...elektor002.jpg
                http://img3.imageshack.us/img3/5595/pcbselektor004.jpg

                Chyba OK, jak na pierwszy raz. Troche miedź jest ponadtrawiana, chyba od tego, ze długo w tym kwasie pływała pytka lub/i toner w tych miejscach był ..... słabszu.

                Wydaje mi się też, że przy takim, amatorskim trawieniu, otworów w miedzi na polach lutowniczych nie powinn być przed trawieniem. Po pierwsze podrawiane one są od wenątrz powiekszając jego średnicę, a pozatym dopasować wiertło pod te wytrawione pole lutownicze jest cieżko, a jak niedokłądnie się przewierci, to dodatkwoy problem.

                Dlatego następnym razem, pola lutownicze zamauje w programie graficznym i dopiero będe lutował, a na koniec wiercił takim wiertłem, jakie mam i pasują du nóżek.

                PYTANIE.
                Poszukuę małem wiertarki stojakowej do PCB i nie mogę znaleźć.
                Macie jakieś namiary na sklep w necie??

                Skomentuj


                  #9
                  Ja ostatnio też walczyłem z wiertarką i skończyło się na multitool'u ala dremel (za 80zl w praktikerze) + tuleja 0.8mm firmy dremel do mocowania wierteł - spokojnie mocuje się wiertła od 0.5mm do 1.2mm

                  Laminat wierci się cudnie.
                  Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez farmi18
                    bo na prawie litr wody uzyłem proszku na ok. 400ml, bo więcej nie miałem
                    Litr wody na taka mała płytke?
                    Chyba w wannie trawiłes albo miednicy. :mrgreen:

                    Do wiercenia polecam
                    http://www.allegro.pl/item919169951_...hwyt_4486.html
                    http://www.allegro.pl/item919186707_...on_orygin.html

                    nizastapiony, zadne podrobki nie wchodza w gre.

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez farmi18
                      Następnie namaczanie i odrywanie.
                      Na pewnej instrukcji termotransferu, odrywany papier odchodził w całości z PCB pozostawiając tylko toner na PCB. U mnie kawałkami zdzerałem papier, a w zasadzie raczej skulgiwałem papier szorując paluchem niż zrywając.
                      Następnym razem dodaj do wody trochę octu. Papier się rozpuści i nie ma potrzeby ścierania go z płytki.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez Chilihead
                        Następnym razem dodaj do wody trochę octu. Papier się rozpuści i nie ma potrzeby ścierania go z płytki.
                        Eee i tak nie zejdzie caly, trzeba go i tak zetrzec albo palcem albo szczoteczka.

                        Skomentuj


                          #13
                          Litr wody na taką płytkę, bo..... kiedyś trawiłem na leżąco :) wtedy pół szkalnki wody by starczyło. Ale gdzieś przeczytałem, ze jak PCB wisi w pionie, to "lepiej" się trawi. Nie wiem w czym te lepiej jest, ale skoro miało by tak być..... to tak zrobiłem.
                          Następnym razem dosypie jedno opakowanie jeszcze proszku i będzie OK i na następny raz przechowam.

                          Dodać ocet na pewno spróbuje, bo czemu nie. Zobaczę różnicę. Teraz miałem dodany płyn do naczyń :)

                          Dremel fajny, stojak też. Ale DROGI. Do sporadycznych płytek, myślę, że niepotrzebny. Kiedyś na polibudzie projektowaliśmy jakiś układ i wykonywaliśmy PCB i tam były takie małe na stojaku wiertarki. Chyba muszę zajść na PG i odwiedzić prowadzących i przewiercić i zobaczyć co to tam było dokładnie. Albo kupić coś za 50pln.

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez farmi18
                            Dremel fajny, stojak też. Ale DROGI. Do sporadycznych płytek, myślę, że niepotrzebny.
                            A kto mowi ze to tylko wiercenia ma słuzyc?
                            Ja bez DREMELE jestem jak bez reki... to podstawa przy jakimkolwiek majsterkowaniu itp pracach bardziej precyzyjnych.

                            Skomentuj


                              #15
                              Oczywiscie wiem, że nie tylko do wiercenia.
                              Mam tego typu urządzenie Zdiełano w ZSRR. Ogólnie od dremla jako całość zdecydowanie większe i mniej poręczne. Ale..... sama końcóka taka sama (kształtem, wielkością, poręcznością). Tak też wszystko z tym można zrobić jak tym dremlem. Nie mam jednak do tego wymiennych wkładów na malutkie wiertła.

                              No ale... byłem w domu i przewierciłem jak za starych dobrych czasów. Ale na oku małą, poręczną wiertareczkę na przyszłość bede miał.
                              Pozdrawiam

                              Skomentuj

                              Czaruję...
                              X