Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czym czyścicie fornir?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Czym czyścicie fornir?

    Jak w temacie. Zastanawiam się jaką tu można skuteczną metodę wymyślić. Oczywiście najbardziej oczywistych metod nie biorę tu pod uwagę - czyli wilgotna ścierka, lub cienki papier ścierny (120-200). Zna ktoś jakieś lepsze patenty?

    #2
    paldo ale po co ci coś innego skoro te sposoby są dobre??

    Skomentuj


      #3
      paldo,

      Ale Ty komplikujesz proste sprawy. Po co Ci ta ścierka?

      Skomentuj


        #4
        Bo mnie się nie domywa

        Nie macie jakiś bardziej skutecznych patentów.

        Może jakiś po prostu płyn do czyszczenia, np. do naczyń. Boje się go używać aby mi w jakieś reakcje z fornirem nie wszedł, czy coś. Albo z klejem, jak fornir przesiąknie...

        Skomentuj


          #5
          Jak klej nie jest jeszcze całkiem zaschnięty to można go usunąć piłeczką kauczukową, pocierasz po kleju i robią się z niego małe wałeczki, kulki, tylko to do klei typu moment na wikolopodobne to nie działa.

          Skomentuj


            #6
            funiax1, klej zeschnięty już dawno, i nie jest on głównym problemem, raczej jakies zabrudzenia nie wiadomo skąd są w przewadze. (Głównie od frezarki, mam też problem z usunięciem śladu po ołówku, większość poszła,ale cały czas go widać)

            Skomentuj


              #7
              no to zostaje tylko papier ścierny, coś między 100 a 300 w zależności jaki to fornir.

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez paldo
                funiax1, klej zeschnięty już dawno, i nie jest on głównym problemem, raczej jakies zabrudzenia nie wiadomo skąd są w przewadze. (Głównie od frezarki, mam też problem z usunięciem śladu po ołówku, większość poszła,ale cały czas go widać)
                Nie masz zabezpieczenia na stopce frezarki? Bo z tego co piszesz zabrudziłeś fornir aluminium.
                Raczej tylko szlif, ale uważaj fornir to nie deska parkietowa, w którymś momencie trzeba powiedzies sobie stop.

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez marko3T
                  Raczej tylko szlif, ale uważaj fornir to nie deska parkietowa, w którymś momencie trzeba powiedzies sobie stop.
                  No własnie o to chodzi, że ja już powiedzialem sobie stop w większości miejsc :twisted:

                  Może jakimś naprawde drobnym lekkko przejadę jeszcze, ale i tak wolę cos innego wymyśleć.

                  Zamieszczone przez marko3T
                  Nie masz zabezpieczenia na stopce frezarki? Bo z tego co piszesz zabrudziłeś fornir aluminium.
                  Mam zabezpieczenie, plastik, ale i tak się fornir pobrudził. Jestem na 90%pewny że to przez wkręty które ścinałem :twisted:

                  Reszta zabrudzeń jakoś w toku przenoszenia płyt itp. się pobrudziła. Najgorzej z tym miejscem po frezarce.

                  Ale nie jest tak najgorzej, uporałem sie z tymi zabrudzeniami w większości właśnie szmatka i papierem, ale do końca cholerstwo nie chce zejść... Może za którymś razem zejdzie...

                  Skomentuj


                    #10
                    paldo,
                    to połóż jeszcze raz fornir :wink:
                    Juz mi sie nie chce...

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez lklukasz
                      to połóż jeszcze raz fornir :wink:
                      on jakieś meble robi, wątpię żeby drugi raz chciał to fornirować.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez lklukasz
                        to połóż jeszcze raz fornir :wink:
                        Nie ma szans :evil:

                        Dobra, jakoś doczyszczę

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez paldo
                          Nie ma szans :evil:
                          mówiłeś jak się męczysz więc tylko żartowałem.
                          ale jak się nie uda usunąć to innej możliwości nie będzie.
                          Juz mi sie nie chce...

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez lklukasz
                            ale jak się nie uda usunąć to innej możliwości nie będzie.
                            będzie, zmiana koloru na ciemny bejcą :mrgreen:

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez funiax1
                              będzie, zmiana koloru na ciemny bejcą :mrgreen:
                              to też jest jakieś rozwiązanie :wink:
                              Juz mi sie nie chce...

                              Skomentuj


                                #16
                                Albo zmiana koloru na kolor płyty mdf :mrgreen: Może maja takie oklejiny laminaty co wyglądają jak mdf :razz: .

                                O powtórnym fornirowaniu nie ma mowy, bo to dość skomplkowana konstrukcja do takich rzeczy i jak już ją złożyłem to teraz nie dotne forniru idealnie

                                Najwyżej zostaną lekkie przybrudzenia

                                Skomentuj


                                  #17
                                  a pokaż zdjęcie tego miejsca
                                  Juz mi sie nie chce...

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Trochę nie rozumiem tematu. Nie da się wybrudzić forniru aluminium czy olówkiem tak mocno (no chyba, ze się postarasz) żeby nie dało się tego wyczyścić drobnym papierem ściernym - to są zwykłe zabrudzenia powierzchowne i nie wnikają one wgłąb forniru. Tutaj nawet nie trzeba się martwić czy przeszlifujemy czy nie - taki ślad z ołówka podczas szlifowania na pewno szybciej zejdzie niż pojawi się ryzyko "wylezienia" mdf'u, czy innej płyty, na wierzch. Gorsze zabrudzenia są od płynów - bejca, a coś tłustego to już katastrofa.

                                    Klej, bejca, olej, marker czy inny pisak mogą przyprawić o ból głowy i lekką nerwówkę ale grafit? Myślę, że temat trochę panikarski

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez dabyl
                                      Trochę nie rozumiem tematu.
                                      Masz racje, nie rozumiesz tematu Przeczytaj jeszcze raz, to może zrozumiesz

                                      Tak jak pisałem grafit jest tylko jednym z wielu zabrudzeń, są też od kleju i od frezarki, czyli od opiłków stali i inne nie zidentyfikowane. Nie wiem czy tak łatwo to usunąć, bo gdyby tak było to bym usunął już dawno. Jak już pisałem szlifować już nie mogę za bardzo, ponieważ fornir jest po szlifowaniu! (czytać uważnie, zanim się coś zkrytykuje :lol: ). Tak więc nie wiem po marnować czas na takie bezsensowne wpisy nie wnoszące nic do tematu, załozyłem temat abyście podsuwali pomysły, a nie abyscie starali się udowodnić że to delikatne zabrudzenia.

                                      lklukasz, jak będę miał chwilę to wrzucę foty

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Nie na temat...
                                        To Ty mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to, że Twoje pytanie jest moim zdaniem zbyt błache jak na zakładanie nowego tematu. Jak pójdziemy dalej w takim kierunku to niedługo zaczną pojawiać się tematy z pytaniem >>jak wyjąć głośniki z pudła kartonowego<< - to raczej nie pomaga w polepszeniu zawartości merytorycznej forum a tylko je zaśmieca.

                                        No ale ok, czekaj dalej na odpowiedź na pytanie >>jak zetrzeć ołówek z forniru<<

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...