ja mieszkam w Gorzowie, i nie narzekam, wiadomo to nie jest stacjonarny net, ale cos za cos... albo mobilnosc albo szybkosc, do przegladania neta i raz po raz sciagniecia muzy z serwerow wystarcza spokojnie, na film raczej szkoda transferu,
ja siedze na necie w pracy i w domu, i jeszcze nie zdarzylo mi sie przekroczyc te 5 Gb limitu....
nawet pod gorzowem gdzie teoretycznie na mapce nie ma zasiegu to poza budynkiem go lapie, jak krew z nosa ale idzie....
co do godzin i przepustowosci to wina operatora i przeciazenia sieci...z czasem wymienia na szybsze...
ja siedze na necie w pracy i w domu, i jeszcze nie zdarzylo mi sie przekroczyc te 5 Gb limitu....
nawet pod gorzowem gdzie teoretycznie na mapce nie ma zasiegu to poza budynkiem go lapie, jak krew z nosa ale idzie....
co do godzin i przepustowosci to wina operatora i przeciazenia sieci...z czasem wymienia na szybsze...
Skomentuj