Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem z oświetleniem halogenowym 12V

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Problem z oświetleniem halogenowym 12V

    Hej,
    jakiś czas temu miałem założyć oświetlenie halogenowe w witrynach jubilerskich.
    Dwie witryny - mała i duża. Trzy linie świetlne po 5 halogenów - 2 linie w dużej i jedna w małej witrynie.
    Ośietlenie takie jak tutaj http://allegro.pl/item963566474_halo...c_e_4x35w.html
    montowane wpionie, nie w poziomie.

    Pomyślałem 2 -3 h i po robocie, a tu problem - jedna linia świeci słabo.

    Ogólnie mała witryna ma swój transformator 110W i 5 halogeników 20W i świeci OK.

    Duża witryna ma duży transforamtor 250W, 3 wyjścia równoległe (do przyłaczenia 3 linii świetlnych), z których użyte będą tylko dwa (zresztą to chyba nie istotne).

    Problem w tym, że jedna linia świetlna świeci dobrze, a druga słabo.
    Tak jakby nie dochodził cały prąd do tej linii, bo jak na krótko dołaczyłem do pierwszej zaróweczki dodatkowe zasilanie (równolegle) z tego samego transoframtora, to świeci OK.

    Pomyślałem, ze kable mam poprzerywany. Kupiłem dziś więc nowy. Nowy, o zdecydowanie grubszej żyle (a takiej saej średnicy izolacji), więc myślę, że będzie teraz ok, ale okazało się, że dalej świeci tak samo SŁABO, jak na poprzednich kablach.
    Przy wkładnaniu do oprawek kolejnych halogenów znacznie spada ich jasność, ale tylko w tej jednej linii (przy dwóch liniach z tego samego transforamtora). Gdy odłacze całkiem drugą linię, dobrze świecącą, nie obserwuje poprawy/wzmocnienia na tej słabej linii.

    Objawy nie wsazują na transforamtor,bo tylko jedna linia świeci słabo.

    Jakieś pomysły co jest przyczyną?

    #2
    farmi18, najpewniej bedzie jesli wezmiesz miernik i zmierzysz napiecie jakie jest na tych liniach, np przy trafie i przy zarowce - bedziesz mial pewnosc ze po drodze nie tracisz go.

    Skomentuj


      #3
      Miernik wziełem w rękę, ale troche w innym celu niż wspomniałeś.
      Mianowicie zmierzyłęm Uwyjścia.
      Ku mojemu ździwieniu U=35V na transformtorze o 11,5V.
      Z jednej strony zdziwniony,dlaczego nie przepala takim napięciem halogenów, a z drugiej ironiczne rzucanie K***mi, że pomimo, ze więciej U, to i tak nie świeci.

      Co by nie było, wymontowałem transforator z halogenów w kuchni.
      Sprawdze multimetr pomyslałem, bo ta wartość 35V troche dziwna.
      Drugi transforamtor po pomiarze daje właśnie ustawowe 12V, więc..... miernik jest OK :)
      Podłączyłem halogeny do niego i..... wszystko OK. Świecą mocno.

      Odrzucałem uszkodzenie transforamtora i w zasadzie dalej jestem skłonny twierdzić, że jest on OK, bo..... przecież podłaczona do niego druga linia świeci dobrze.

      Zbaraniałem poprostu, ale..... chyba postawie na wymianę transforamtora.

      Macie jakieś sensowane wytłumaczenie na te napiecie 35V i halogeny?

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez farmi18
        Macie jakieś sensowane wytłumaczenie na te napiecie 35V i halogeny?
        moze poprostu zle podlaczasz? 3x12~35V

        Skomentuj


          #5
          Nie ma co tu źle podłaczyć.
          Transformator na wyjściu ma dwa pola lutownicze, z których wyprowadzone są po 3 zaciski, więc 3 równoległe wyjścia.



          Obstawiam, ze jest on trafiony, ale dlaczego daje napięcie większe od 12V i dlaczego tylko jedna linia świeci źle??

          PS. Jeszcze w nerwach potłukłem LCD w mierniku.

          Skomentuj


            #6
            A co w tym dziwnego ze na jalowo pokazuje 35V skoro to transformator elektroniczny czego nie byles łaskaw napisac wczesniej.

            Skomentuj


              #7
              No elektroniczny o mocy 250W.
              Na jałowo 35V, ale pod obciążeniem, na całej długości 5m kabla mamy przy transformatorze, na pierwszej żarówce 35V, na każdej dalszej napięcie jest mniejsze, a na ostatniej już tylko 7V.

              Mam też inny transforamtor halogenowy 12V, chyba juz nie elektroniczny i na nim, na zaciskach jest 12V. Podłanczjąc do niego takie same obciążeniee jak do tego elektronicznego, halogeny świecą jak najbardziej OK (i to jeszcze transforamtor ma tylko 100W, a łączna moc halogenów około 250).
              Spadek napiecia na każdym z halogenów jest taki sam i przy 7 żarówkach jest 8,5V i wszytsko świeci OK.

              Nie rozumiem tego elektronicznego - dlaczego niby na jałowo ma może mieć on 35V?

              [ Dodano: 2010-03-25, 20:23 ]
              Zamieszczone przez pegelmesser
              A co w tym dziwnego ze na jalowo pokazuje 35V skoro to transformator elektroniczny czego nie byles łaskaw napisac wczesniej.
              rozwiń teorię na temat elektronicznego transformatora i jego 35V proszę!

              Skomentuj

              Czaruję...