syrius18, to mi nie wygląda na blachę alu. Nie jestem pewien czy alu da się tak wygiąć i nie pęknie.
Możesz kupić cienką zwykłą blachę i wygiąć. Ale tu jest problem bo nie zawsze wyginanie wychodzi za pierwszym razem.
Możesz też znaleźć warsztat z stalą kwasoodporną i nierdzewną i wytną ci podane przez ciebie wymiary za nie duże pieniądze.
To nie jest z aluminium, aluminium się nie wygina tylko odlewa ciśnieniowo.
To jest albo stal albo posklejany laminat.
Jak chcesz stalowe, to zrób rysunek wykonawczy i pójdź do tokarza i zrobi Ci to albo on albo da namiar na kogoś kto ma maszynę do taki rzeczy.
Możesz sam posklejać z laminatu za 5 zł i będzie ładnie. Kiedyś sklejałem obudowę na wzmacniacz z laminatu, klejona popularnym "glutem" i pomalowana natryskowo na czarno, wyglądało to tak jak na tym zdjęciu tylko zagięcie było ostre ( 90 stopni ) :P
eee no, co Wy gadacie? Przecież blacha aluminiowa to jeden z łatwiejszych materiałów do obróbki. Da się ją łatwo wyginać (nic nie pęka pod warunkiem, że nie gniemy i prostujemy na zmianę 15 razy w tym samym miejscu ), ciąć, wiercić i frezować bo jest miękka. Stal czarna jest sztywniejsza - trudniejsza w obróbce ale za to można stosować cieńszą blachę a i tak jest sztywna. Gięcie w warunkach domowych co prawda jest możliwe ale lepiej podejść do jakiegoś zakładu gdzie mają giętarkę (nawet zwykłą ręczną - z alu o grubości 1-1,5mm i długości ~20-30cm nie powinno być problemu) i wtedy będziesz miał ładną, dobrze dogiętą, równą krawędź.
Obróbka nierdzewki to katorga bo ten materiał jest bardzo twardy i sztywny.
Ciśnieniowo tłoczy się kształtowniki o skomplikowanych kształtach (taki np kątownik to też skomplikowany kształt bo np musi mieć "ostry" a nie zaokrąglony kąt co przy gięciu z blachy jest niemożliwe do uzyskania - zawsze mamy jakiś promień gięcia). Takie elementy jak pokazał syrius18 na zdjęciu są na 100% gięte z blachy - aluminiowej czy stalowej - przy takich gabarytach bez różnicy.
eee no, co Wy gadacie? Przecież blacha aluminiowa to jeden z łatwiejszych materiałów do obróbki. Da się ją łatwo wyginać (nic nie pęka pod warunkiem, że nie gniemy i prostujemy na zmianę 15 razy w tym samym miejscu ), ciąć, wiercić i frezować bo jest miękka.
Blaszkę można wyginać, ale grubsza(nie wiem od ilu się zaczyna gr..... nie znam sie na tym) w momencie wyginania i zwiększania się konta rozwartego będzie podatna chyba na rozrywanie. Oprócz aluminium są jeszcze jego pochodne czyli duraluminium(kruche), hydronalium, magnal...
Zamieszczone przez dabyl
(taki np kątownik to też skomplikowany kształt bo np musi mieć "ostry" a nie zaokrąglony kąt co przy gięciu z blachy jest niemożliwe do uzyskania - zawsze mamy jakiś promień gięcia)
Giąłem kiedyś na warsztatach w szkole blachy na giętarce(jak jest dobra to nie ma łuku na kącie rozwartym, albo jest on nieznaczny) kiepsko wygięta blacha(wspomniany łuk) da efekt (taki jak na zdjęciu w pierwszym poście) rowku między elementem drewnianym a tą pokrywą (osobiście uważam że to nie ładne (nie wspominając o kurzu i innych co jak tam wlezą.... :wink: (i nie zlewa się z frontem... ))
Standardowe grubości blach aluminiowych dostępne na rynku dla zwykłego zjadacza chleba to 0,5-3mm. Oczywiście grubsze też z są dostępne ale te cieńsze są po prostu popularniejsze. Blachy stalowe są dostępne w większej gamie grubości i z 10-12 też nie ma problemu.
Blacha aluminiowa 2mm gnie się bez problemu i nie pęka. Z grubszymi nie wiem bo nie giąłem takowych ale faktycznie, aluminium to raczej kruchy metal (właściwie nie czysty metal tylko stop) więc może się dziać coś niefajnego. Ale zakładam, że nikt nie będzie wyginał obudowy z blachy 5mm bo wtedy można to przecież inaczej poskładać
NIe da się wygiąć blachy bez łuku - wynika to z tego, że materiał (blacha) ma jakąś grubość i podczas gięcia wewnątrz jest nadmiar materiału a na zewnątrz jest go za mało - łuk robi się sam i nie masz na to wpływu Jak gniesz blachę stalową 0,5mm (typowa obróbkowa) to promień jest oczywiście zanikomy ale jak gniesz blachę 2mm no to już jest wyraźnie widoczny (jest chyba nawet jakaś zasada obliczania łuków gięcia dla poszczególnych grubości blach... coś tak kojarzę). Kształtowniki tłoczone nie mają takich łuków (no, w pewnym sensie) i ścianki schodzą się praktycznie pod kątem prostym (lub innym w zależności od profila). Jak weźmiesz do ręki kątownik ALU zimnogięty i tłoczony to nie ma możliwości, żebyś nie poznał który jest który.
A tak poza tym nie kupisz kątownika ALU tłoczonego z ramieniem 200mm więc musisz giąć z blachy
Te blachy w obudowie z pierwszego zdjęcia są moim zdaniem poprawnie wygięte. Pewnie na jakiejś precyzyjnej giętarce da się uzyskać mniejszy promień ale ten tez nie jest jakiś przesadny. Nic nie odstaje więc jest OK a to że jest rowek - na tyle pozwoliła technologia wykonania
Oczywiście że nie da się tak wygiąć żeby łuku nie było, bo to nie realne zawsze będzie czy blacha cienką czy gruba analogicznie "mikroskopijny" czy też duży w zależności od grubości materiału natomiast i przy grubym może być on "mikroskopijny" trzeba tylko wtedy zrobić frez/rowek "45*" na interesującą głębokość. Im cieńszy materiał tym mniejszy łuk (dla naszych oczu....)
jak sądzicie która gałka bedzie pasowała do foty obudowy z 1 strony? zaznaczam ze z przodu niema na dole tego srebrnego aluminiowego czegos tam... z przodu będzie włącznik + gałka potka, i teraz niewiem którą wybrać ;-d
Skomentuj