Tak ale fizyka jest jak najbardziej przecietna i zrobiona z mysla o dzieciach każdy 10latek sobie z nia bez problemu poradzi.
My wczoraj z Bebokiem zasiedli do rFactora niestety nic z tego nie wyszło bo trzeba było sciagnać pare torów i aktualizacji ale dzis mam nadzieje troszke posmigamy
Z tą fizyką to rozumiem, że taki żart sytuacyjny:> Skoro tak uważasz jak napisałeś to ja pytam czy grałeś w ogóle w tą grę? Jaka gra ma wg Ciebie porównywalną do FM3 fizykę lub lepszą? W chwili obecnej to chyba tylko GT5 ale FM3 wyszło w 2009 roku a GT5 w tym..
chico To nie zart grałem w GT5 i to jest dla mnie arcade a nie zaden symulator.
Wystarczy że popatrze na te wszystkie filmiki z FM3 i już jak zobaczyłem zielona linie optymalnego toru to wiedziałem że to zabawka dla dzieci.
Coś mi sie wydaje że nie wiesz co to symulator,Zasiadz sobie w rFactorze na Nürburgringu w bmw m1 turbo bez asyst zobaczysz co to symulacja zapewniam cie ze wypadniesz z toru na pierwszym lepszym zakrecie bo chociażby wjezdziesz na tarke jednym kołem obróci i wyrzuci
Ale spokojnie tutaj instrukcja obsługi tych bestihttp://www.megaupload.com/?d=8ALSVWJF
Przerabiać zamków się nie dało, ale przerzut wojska był możliwy karawanami.
No to teraz jest "lepiej" bo nie trzeba czekać na karawany tylko od ręki kupujesz jednostki z całego imperium (jednostki tego samego typu, nie da się kupić w zamku rycerza np jednostek nekromanty). Z początku widziałem, że ta opcja jest i się dziwiłem, że raz mogę kupic od groma wojska a innym razem (jak mi odbili zamek) jakoś mało, dopiero po chwili się skapnałem, że poprzednio kupowałem ze wszystkich zamków na raz.
Doszły jeszcze (może 5ce było ale chyba nie) tzw strażnice. Coś na styl zamku ale nie można w nim nic budować, służą do kontrolowania terenu, obrony. Czyli jak ktoś nadjeżdża to teleportujesz sie do najblizszej straznicy i atakujesz intruza.
Genialną sprawą jest kontrola kopalń. Teraz są na stałe powiązane z zamkiem. Jak zamujesz wrogowi zamek, zajmujesz mu automatycznie kopalnie. Nie ma sytuacji gdy musisz jeździć od kopalni do kopalni i rzmudnie je odbijać. Tym samym nie ma irytujacej sytuacji gdy komputer wysyłał hordy słabiutkich bohaterów mających na celu zajęcie kopalń. Teraz on zamie kopalnie ale tak długo jest jego jak długo stoi w niej bohaterem, jak odjedzie to kopalnia spowrotem porwaca pod twoją flage. Jak chce zdobyć kopalnie na stałe to musi podbić zamek lub strażnicę. Jak dla mnie pomsył rewelacyjny.
Mam pytanie, czy już w wersji podstawowej jest możliwość wyboru dwóch różnych typów ulepszeń dla każdej jednostki?
O ile pamiętam z piątki (czy czwórki ?) to było tak, że można było przyjac dwie strategie rozwoju wojska np goście z pikami zamiast balist, itd. W 6-tce tego nie ma jest jeden z góry założony model wojska tak jak było w częsciach 1-3.
Jednak jednostki teraz mają dużo dodatkowych umiejętności. Sporo z nich może rzucić czary zamiast ataku, mogą zmeniać postać (np najmocnijesza jednostka nekromanty może przemienic się w jednostki walczacej w ręcz w jednostkę strzelającą). Dodatkowo do ataków jednostek dodawane sa ich unikalne bonusy np. masowy atak maczugą jakiegoś potworka od barbarzyńcy (tłucze w zasięgu kilku okolicznych pół), atak po którym kilka okolicznych jednostek może odnieść obrażenia (upgrade'owani kusznicy robią teraz totalna masakre bo ich strzały przebijają się przez dowolną ilość potworków stojacych na drodze) lub zostaną w jakiś sposób zaczarowane, uszkodone (np szkielety z oszczepami spowalniają trafione jednostki), najmocniejszy potworek babrarzyńcy potrafi odrzucić od siebie otaczajacą go zgraję.
Naprawdę unikalnych umiejętności jednostki dostały dosyć sporo :).
Gra jest naprawdę ciekawa, moim zdaniem pierwsza, po genialnej 3-ce, część herosów która daje rade. AI komputeraz nawet na poziomie normal jest dobre, gra ofensywnie, szybko rozwija atak blokując ci jednostki dystansowe które są marne w zwarciu. Bitwy są zacięte i dość długotrwałe. Polecam wypróbować :). Gra ma duze wymagania graficzne ale procesor / pamiec już wystarczy standardowa. Tury przelatują szybko więc nie ma jakiś mozolnych obliczeń, po uruchomieniu gra wciaga mniej niż 1GB ramu więc każdy przecietny pecet teraz ma więcej.
Obniżając rozdzielczość i detale moim zdaniem powinno działać nawet na zintegrowanej karcie .
chico To nie zart grałem w GT5 i to jest dla mnie arcade a nie zaden symulator.
Wystarczy że popatrze na te wszystkie filmiki z FM3 i już jak zobaczyłem zielona linie optymalnego toru to wiedziałem że to zabawka dla dzieci.
Coś mi sie wydaje że nie wiesz co to symulator,Zasiadz sobie w rFactorze na Nürburgringu w bmw m1 turbo bez asyst zobaczysz co to symulacja zapewniam cie ze wypadniesz z toru na pierwszym lepszym zakrecie bo chociażby wjezdziesz na tarke jednym kołem obróci i wyrzuci
Ale spokojnie tutaj instrukcja obsługi tych bestihttp://www.megaupload.com/?d=8ALSVWJF
Chłopie co Ty bredzisz :) teraz już wiem, że na pewno nie grałeś w FM3 i nie masz pojęcia o jeździe w niej. FM3 ma wiele trybów ustawień. To, że widziałeś optymalny tor jazdy znaczy, że ktoś grał z włączonym podpowiadaniem. Można nawet ustawić automatyczne hamowanie przed zakrętem jak jedziesz zbyt szybko. Za to wszystko jest oczywiście znacznie obniżona nagroda za wygraną(do lvl kierowcy i kasa, bo oczywiście wiesz, że jest coś takiego jak poziom doświadczenia kierowcy prawda?). Przy wyłączeniu wszystkiego gra jest naprawdę trudna..
Jednak jednostki teraz mają dużo dodatkowych umiejętności.
No akurat te wszystkie skile były już w 5tce, ew. nieco je zmodyfikowali. Z tym że pewnie tak samo będzie trzeba poczekać na dodatek który doda właśnie drugą możliwość rozwoju jednostek, tak było z piątką i przez to zrobiła się z tego zupełnie nowa gra (właśnie przez te umiejętności, właściwe połączenie jednostek i umiejętności bohatera dawało diabelską maszynkę do siekania). Tak więc ja osobiście czekam na rozszerzenie, nie będę sobie psuł zabawy :)
Niestety ja w 5tke grałem bardzo mało. Prawdę mówiąc utknąłem n a 3ce bo 4ka była kiepska. Ale 6 część chyba kupię bo zwyczajnie podoba mi się. Właśnie puściłem instalację dema na drugim systemie (win7) bo pierwszy srednio nadaje się do gier, zobaczę o ile lepiej będzie chodzić na nowym windowsie.
Ja przy piątce spędziłem setki godzin, o ile już nie można by liczyć w tysiącach. Wg. mnie już ona była dużo lepsza od 3ki (rozwój bohatera, pasek inicjatywy) a 6tka zapowiada się jeszcze ciekawiej :)
Nie wina sprzętu a gra już naprawdę ma duże wymagania po tych 2 patchach, ale za to naprawdę ładnie wygląda (displacement mapping, parallax occlusion mapping, tessellation itp.)
Chociaż najlepsze jest to, że sam ma oryginalnego Crysis 2 ale jeszcze nie go nie instalowałem bo nie mam żadnego napędu, przeszedłem grę na piracie i w dx9 - może jak czas będzie to zobaczę jak gra chodzi na moim sprzęcie.
HD6950 nie za dobrze sobie poradzi z tą gierką razem z h-res packiem i patchem DirectX 11:
Zauważ, że gościu na YT nie podał jaki ma konfig; może tam siedzi AthlonX2? Nie wiadomo, więc ocenianie wydajności karty na podstawie filmików z YT jest o kant d. roztrzaść.
Crysis 2 na dx9 wygląda, szczerze mówiąc, co najwyżej dobrze i na moim budżetowym kompie działał płynnie, a mam E2180@3.0GHz, 4GB RAM @900MHz, 8800GT@760,1700,2100. I powiem wam, że po podkręceniu dostałem +50% wydajności. Dajmy na to; na standardowych taktach wyciągałem jakieś 8000 punktów w 3dsmarku, a po zwiększeniu taktów miałem ponad 12000 punktów :) Więc podkręcać ile wlezie, bo to tylko uśpiona i niewykorzystana moc
Zauważ, że gościu na YT nie podał jaki ma konfig; może tam siedzi AthlonX2? Nie wiadomo, więc ocenianie wydajności karty na podstawie filmików z YT jest o kant d. roztrzaść.
Crysis 2 na dx9 wygląda, szczerze mówiąc, co najwyżej dobrze i na moim budżetowym kompie działał płynnie, a mam E2180@3.0GHz, 4GB RAM @900MHz, 8800GT@760,1700,2100. I powiem wam, że po podkręceniu dostałem +50% wydajności. Dajmy na to; na standardowych taktach wyciągałem jakieś 8000 punktów w 3dsmarku, a po zwiększeniu taktów miałem ponad 12000 punktów :) Więc podkręcać ile wlezie, bo to tylko uśpiona i niewykorzystana moc
Zauważ, że jednak podał i jest tam procesor która dosłownie niszczy tego Phenoma X6 a dokładnie był to core i7 2600k.
Nie wątpię, że Ci działał płynnie bo o to im chodziło w dwójce, już zrezygnowali z super grafiki jak Crysis 1 na swoje czasy.
Po ilości punktów i podanym sprzęcie zgaduje, że chodzi o 3dMark 2006.
Następna sprawa to akurat zajmuje się hobbystycznie podkręcaniem i wiem co mówisz :)
No i na koniec:
Zapuść test w 3dMark Vantage w trybie Performance i podaj wynik.
niszczy tego Phenoma X6 a dokładnie był to core i7 2600k
A czego się można spodziewać po dwukrotnie wyższej cenie procka Intela? Choć może to i prawda, że Crysis na max detalach i dx11 zmula najlepsze kompy, jak swego czasu jego poprzednik.
A ja odpaliłem wczoraj Heroes 6 pod win 7. Przy okazji pewnie poszedł na DX10. Gra chodzi chyba ciut wolniej jeżeli chodzi o odczuwalną ilość fps ale generalnie działa lepiej, jakby płynniej, bez większych zacięć, nie ma problemów po wczytaniu które występowały pod moim xp.
.3lite, niestety nie podam ci wyniku benchmarka, bo on działa pod viśta wio, a ja dalej na xp przesiaduję, a zmieniał system będę dopiero jak zmienię kompa - może pod koniec tego, albo na początku przyszłego roku.
Hehe, Heroes. Zaczynałem od pierwszej części, która była razem z CD Action bodajże, wiele lat temu. Były 4 zamki i znaczne różnice w "potędze" między nimi. Pamietam, że lubiałem teleportować Hydry, które miały bardzo mały "posuw" (jedno pole) w środek zgrai wrogich jednostek
Potem były Heroes 3 i dodatki. Najwięcej czasu spędziłem z bratem i kuzynem na "Gorących półdupkach", za gówniarza to była zabawa na pół dnia.
Kolejne części Herosów były już zbyt cukierkowe na mój gust i wtedy odkryłem Disciples, o którym już wcześniej pisałem. Gra o mrocznym klimacie, wgniatała w stołek i chciało się grać. Dalej się chce :)
Teraz czekam na nowego Elder scrools, ale nie wiem czy na moim zabytku będzie to jakoś działać :/ I czy nie będzie to tak irytujące jak Oblivion, gdzie wraz z poziomem bohatera rosły poziomy reszty plugastwa, i takiego Szkieleta było trudniej ubić na wysokim poziomie niż na niskim.
No to prawda. Niestety kiedy H3 miały premierę, nie byłem już gówniarzem ale studentem i grając w herosów czasem się zarywało nocki. Np powrót z zajęć, szybki obiadek ze słoika, o 17-18 siadaliśmy z kolesiem do mapki XL ,ustawialiśmy poziom Impossible, parę piwek i 7-8 rano kończyliśmy mapkę. Chwila snu i na zajęcia
Tym sposobem rozgromiliśmy w owym czasie wszystkie dostępne i sciągnięte z neta mapki XL, gustowaliśmy tylko w największych mapach.
Podobne maratony wyprawialiśmy w diablo 2 . Szczególnie, że wpewnym momencie wpadliśmy na świetny pomysł grania w diablo postaciami hardcore (zawodowiec), czyli do pierwszej śmierci. Niekiedy tygodniowo tworzyło się 2-3 postacie tak do 80lvl, i zwykle gdzieś o 3 nad ranem się ginęło ze zmęczenia lub przebrowarzenia hehe.
No wiem przeca :p Ale siedzieliśmy we trzech na dwóch stołkach i więcej było półdupków niż pośladków
W Diablo 2 ostatnio też coś grałem z bratem na LANie, ale w moda: Hell unleashed, ale zirytował nas poziom trudności i bieganie do bossów jak ubił postać. Najlepszy mod to chyba jednak Valhalla :)
Skomentuj