Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

pytanie o mandat za głosność???

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    pytanie o mandat za głosność???

    Wiem ktoś może ile mozna mandatu dostać za słuchanie muzki glośno w bloku :)))) tak pytam bo już jest to 4 wizyta sasiadów żebym ściszył )) Tak czuje że jeszcze raz i policja przyjedzie tylko ja słucham głosno w dzień a nie w czasie ciszy nocnej.
    Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
    Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.

    #2
    ale wdzien tez jest chyba jakas okreslona dopuszczalna liczba db. chyba ze jest to dzwiek wynikajacy z efektow pracy np. piaskowanie blaszanych kontenerow. ale moge sie mylic...

    Skomentuj


      #3
      Jelśli nie słuchasz po 22 to nic Ci policja nie zrobi , administracja mogłaby sie przyczepić gdyby ten hałas był wybitnie głośny i długotrwały gdzyby mieszkańcy napisali jakąś petycje (np jakbyś miał suba na 4 beymach power 15 i słuchał go na maxa przez 10 godzin dziennie;]) . Mnie też kiedyś sąsiadka z góry straszyła administracją. trzeba mieć sposób ja np sąsiadce zza sciany czasami pomagam w sprawach komputerowych (np podłączyć aparat cyfrowy do usb:]) więc sie nigdy nie czepia bo jak będzie potrzebować pomocy to nie ma gdzie iśc, a sąsiadce z góry (tej od straszenia) pomogłem kiedyś połączyć kabel zasilający do monitora :] i już sie przyzwyczaiła do suba.

      Skomentuj


        #4
        hehe ten sam problem a sposob sie zawsze jakis znajdzie do mnie sasiadka z dolu tez nie skacze bo chodze jej czasami z kompem zrobic, a siasiad z boku tez dosc ostro sobie pogrywa wiec lajt, a pozatym to taki gosc ktorem na calym osiedlu i nie tylko nikt nie podskoczy wiec jak trzepe scianami z 4 pierta to i tak nikt nie wyskoczy bo nie wiedza czy to ja czy sasiad :]

        Skomentuj


          #5
          Zaklocanie ciszy nocnej, jesli ktos zadzwonil i podal sie jako swiadek (wtedy wiesz konkretnie kto) - 100zl lub prace publiczne. Recydywa - drozej... Jeszcze we wrocku wpazyli do nas po egzaminach - ale jak nas ujrzeli to tylko pytali, czy bylismy leczeni psychiatrycznie. Cale szczescie, ze nie otwieralem z siekiera (nieciekawa ulica - Nowowiejska/Jaracza)... Po tygodniu przyszedl kwicik Odbyla sie rozprawa w sadzie grockim

          Skomentuj


            #6
            a jest mozliwosc dostania mandatu za glosne sluchanie muzyki z auta?

            Skomentuj


              #7
              jest taka mozliwosc, zreszta w ogole za glosne auto mozna dostac mandat jak sie doczepia:) ja mam dobrze bo mieszkam w domku jednorodzinnym i sasiedzi sie raczej nie czepiaja, a jak by na policje zadzwonili to na komisarjacie kolega jest mi winien kilka przyslug znajomosci rules

              Skomentuj


                #8
                hehehe wczoraj byla noc Dj'ów :) w RDC
                taka byla zabawa ze dawno tak sie nie bawilem przed komputerem na czacie
                muza grala w duzym pokoju... co raz to glosniej chodzilem podkrecic
                az o 4 rano wpadli panowie w fosforyzujacych kamizelkach ale jak powiedzialem ze musza poczekac az zona znajdzie spodnie bo jest wlascicielka mieszkania ...to grzecznie poprosili mnie zebym przyciszyl muzyke i sobie poszli heheheh a jeszcze suba nie mam
                juz mielismy skargi sasiadow, sad grodzki, plucie na drzwi itp :)
                nawet raz to mi zamek zakleili ...malo skutecznie

                z jednej strony to sie nie dziwie bo wiekszosc to wiesniaki na dorobku i musza wstawac do pracy o 5 a z drugiej strony to po to jest weekend zeby sie bawic do rana
                ...czasami to sie czuje jakbym w domu starcow mieszkal bo o godzinie 22 to u wiekszosci juz sa pogaszone swiatla wiec pewnie juz ida spac wtuleni w poduszki z gabki ekologicznej:P

                Skomentuj


                  #9
                  Nawet sluchajac wza dnia ale glosni co powoduje uciazliwosc zycia u sasiadow to moga ci zrobic proces w sadzie gordzkim (jesli kots wystapi przeciwko tobie), pozatym do administracji podanie tez moze spowodowac niemile sprawy ale droga jest o wiele dluzsza, jesli zas chodzi o skargi i wizyty policji to przewaznie najpierw jest upomnienie, podejrzewam ze jesli glosnosc muzyki w aucie przekroczy dopuszczalna glosnosc dozwolona przez norme to moga sie przyczepic (podejrzewam ze nie wazne czy to tlumik tak glosno chodzi czy sprzet norma jest ta sama).

                  Skomentuj


                    #10
                    sasiedzi ? skargi ?. Boze czemu ja nie mam głuchej zony . Moze bym bardziej podkrecał gałe bez ciągłego " przycisz kochanie bo ............................................m jak miłosc ;-) "

                    Skomentuj


                      #11
                      słyszłem że w aucie można dostac mandat za głośność bo niby się stwarza zagrożenie bo nie słyszy się np. karetki na sygnale itp.
                      Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
                      Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.

                      Skomentuj


                        #12
                        A ja bylem ta druga strona. Sasiad robil przez 4 miechy prawie codziennie impry od 16 do 5 rano i spac sie nie dalo a czlowiek musi przeciez funkcjonowac. Sposob okazal sie bardzo prosty-naglosnienie z dyskoteki w pokoju 20m^2 i juz potem byla cisza.

                        Skomentuj


                          #13
                          Ja mam dwoch sasiadow w okolicy jesen 50m ,drugi 150m . Pewnego dnia u mnie w domu nie bylo nikogo wiec sobie testowalem sprzet przy otwartym oknie(lato bylo)
                          az tu nagle slysze sygnal policyjnej syreny , wychodze przed dom co by obczajic co sie stalo az tu patrze ze niebieski poldek z napisem ..... stoi pod moim domem.Mowie nic do bani pewnie przyjechali do sasiada i nie mieli gdzie zaparkowac , nie zdazylem dojsc do drzwi a tu jeden niebieski mnie wola i mowi ze mieli zgloszenie ze zaglosno slucham muzki kazali mi sciszyc a ja im na to ze 22 jeszcze nie ma,oni grzecznie jeszcze raz to samo z tym ze zaczeli straszyc mandatem ja nie znowu tekst ze 22....
                          Oni do mnie ze mam racje i poszli do swojego pojazdu.Nie minal tydzien a juz wiedzialem kto zadzwonil ten los oddalony o 150m ode mnie.Po ololo 2 tygodniach przyszedl mandacik 50zl za zaklucanie ciszy nocnej??? tak napisali moze o 15 popoludniu to juz noc??

                          Skomentuj


                            #14
                            kondrax dokladnie, nie slyszy sie karetki kiedys koles mi opowiadal ze stal w korku w okolicach gdanska a za nim stalo Audi B3 czarne z czarnymi szybami ze nic nie bylo przez nie widac <rotfl> a za audikiem stala karetka okolo 10minut bo koles nie slyszal w tym audi przez muze ze stoi za nim karetka na sygnale, kolega mowil ze w audiku tak "walilo" ze u niego w aucie lusterko drgalo jak nienormalne
                            Pozdrawiam

                            Skomentuj


                              #15
                              taaa, sa jaja z zaklocaniem ciszy, ja mam smiech z 80 letnią sąsiadką, przez moj balkon widze z jakichs 15 - 20 metrow wejscie do jej domu, kiedys dzwonila zebym sciszyl muze, bo nie slyszy co mowia jej goscie [balkon mialem zamkniety]

                              sam nigdy nie wierzylem, ze jesli mam lekko uchylony balkon, to jest faktycznie takie natezenie dzwieku jakas odleglosc dalej, ostatnio puscilem troche muzyczki i z ciekawosci sie przeszlem kawalek i faktycznie troche to przeszkadza, druga sprawa to jak kumple przychodza, i slucham muzy [nie mowie juz ze nie slysze dzwonka] ale jak sie wita to mowi ze slychac mnie juz od dwoch ulic, mimo ze wcale nie jest tak glosno!

                              trudno juz, nic nie poradze, po prostu to lubie i nic z tym nie zrobie ;]

                              pozdro

                              Skomentuj


                                #16
                                ja mam dobrze mieszkam w bloku w samym górnym rogu a sąsedzi z boku i z dołu sie wyprowadzili i juz kilka miechów tam nikogo nie widac wiec słucham ile wlezie
                                ale zawsze tak słuchałem i nikt do mnie nie przyłaził poprostu mam normalnych sąsiadów :P

                                pozdro

                                Skomentuj


                                  #17
                                  No widze ze nie ma to jak mieszkac w domku jednorodzinnym na wsi :) Ja nigdy takich klopotow nie mialem.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Ukasz ja tak samo :)

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Ja mieszkam tak jakby w kamienicy na 2 pietrze (najwyższe) wyżej mam tylko strych. Nie mam może sprzętu wyższej klasy... mam dobrze wszystkim znane altusy 110 i co dziennie mam głośno w pokoju. I to tak już od ponad pótora roku, ani razu jeszcze nie miałem wizyty sąsiada:) trzeba mieć z nimi dobre kontakty:)

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Chłopaki!
                                        Aż włoś jeży się jak czytam wasze tępe wypowiedzi.
                                        Przypomina to trochę piaskowice i 5-latki które przechwalaja sie kto ma lepsze zabawki.
                                        Smutne ze nikt z was nie zauważył ze głosne słuchanie, przyjemne dla Was, jest obrzydliwie wkur... dla kogoś kto takiej muzyki słuchać nie che.
                                        Ktoś napisał o wieśniakach na dorobku, gratuluje tej osobie ze już sie dorobiła. Pewnie jak dorobią się tamci to tez będą napier.. subem całą noc fundujac złosliwie dicopolo tym którzy go nie cierpią.
                                        Ilu z was ma małe dzieci?
                                        Takie roczne, które większą część dnia przesypiają.
                                        Sam lubie słuchać głosno, ale nie w warunkach blokowych.
                                        Tym postem udowodniliście jak wiele brakuje Wam do bycia dorosłymi.
                                        Pozdrawiam

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X