Witam. Był na forum jakiś czas temu o starociach to pomyślałem, że może kogoś zainteresować ten temat. Dzisiejszego popołudnia naszło mnie na wyczyszczenia pewnego niemieckiego telewizorka przenośnego. Odbiornik jest "czarno-biały", możliwe jest zasilanie 12V, jest także sprawny (przynajmniej był przed dzisiejszymi zabiegami). Mam pewien sentyment do tego typu przedmiotów, głownie produkcji polskiej ale jak widać są wyjątki. Co jakiś czas bawię się w przywracanie dawnej świetności tym cudeńkom. Z ogólnego braku czasu i nawału różnorakich zajęć dość rzadko się za to zabieram no i własnie dziś przyszła pora na kolejnego pacjenta
Zapraszam wszystkich maniaków staroci i pamiątek PRL-u.
Najpierw odbyło się czyszczenie. Odbiornik rozebrałem na części i wrzuciłem do wanny. Użyłem sporej ilości proszku do prania gdyż cała obudowa była pokryta warstwą kurzu zmieszanego z tłuszczem, gdyż parę dobrych lat spędził nie czyszczony w kuchni na lodówce obok maszynki gazowej. Elektronikę wyczyściłem spirytusem a obudowę po wyczyszczeniu i wyschnięciu nasmarowałem woskiem z Wojasa
Mała fotorelacja:













Na chwilę obecną TV wygląda tak:

Brakuje jeszcze gałek i paru drobiazgów. Początkowo TV miał być dawcą organów i chciałem wykorzystać z niego tylko zegarek klapkowy ale sumienie mnie dziś ruszyło i stało się tak jak to widać na fotkach a zegarek wróci tam gdzie był

Zapraszam wszystkich maniaków staroci i pamiątek PRL-u.
Najpierw odbyło się czyszczenie. Odbiornik rozebrałem na części i wrzuciłem do wanny. Użyłem sporej ilości proszku do prania gdyż cała obudowa była pokryta warstwą kurzu zmieszanego z tłuszczem, gdyż parę dobrych lat spędził nie czyszczony w kuchni na lodówce obok maszynki gazowej. Elektronikę wyczyściłem spirytusem a obudowę po wyczyszczeniu i wyschnięciu nasmarowałem woskiem z Wojasa

Mała fotorelacja:













Na chwilę obecną TV wygląda tak:

Brakuje jeszcze gałek i paru drobiazgów. Początkowo TV miał być dawcą organów i chciałem wykorzystać z niego tylko zegarek klapkowy ale sumienie mnie dziś ruszyło i stało się tak jak to widać na fotkach a zegarek wróci tam gdzie był

Skomentuj