Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Porady przy składaniu paczek

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Porady przy składaniu paczek

    Jestem w trakcie składania kolumienek (narazie po cichutku, niedługo je zaprezentuję) i mam kilka pytań z serii "jak zrobić, żeby się nie narobić":
    1. Wszystkie połączenia robię na wylot kołkami ryflowanymi - czym najlepiej ściąć wystającą część kołka, żeby było jak najmniej szlifowania? (mam frezarkę górnowrzecionową i to narazie najlepsze co wymyśliłem)

    2. muszę skleić fronty MDF 19+6mm wymiar 1100/240. Posiadam 6 ścisków stolarskich i chętnie użyłbym wikolu, bo mam go duuużo. Obejdzie się bez prasy i w domowych warunkach tak, żeby to zrobić porządnie? kleić i ściskać oba fronty naraz, czy lepiej osobno?

    3. Macie jakiś patent (cyrkiel) na wycinanie frezarką małych otworów? fabryczny cyrkiel od mojej frezareczki (BOF 1300) pozwala na wycinanie otworów większych niż fi 200. Chyba musiałby to być jakiś patent mocowany do podstawy frezarki bo nie wiem jak inaczej... Ewentualnie będę musiał zadowolić się wycinakiem na wiertarkę stołową.

    4. Wasze patenty na wyrównywanie krawędzi na łączeniach płyt? (metodę papier ścierny i klocek znam już baaardzo dobrze :) )

    5. Jakich mat bitumicznych używacie (ja mam dostęp na miejscu do mat BOLL - chyba nadadzą się?) i w jaki sposób je montujecie - czy używacie oryginalnego kleju i podgrzewacie je przed układaniem? Wiem, że do metalu to przylega na amen, ale jak do MDF? boję się, żeby to za 5 lat nie odpadło

    Być może będę miał jeszcze jakieś pytania, na tą chwilę to tyle. Pytam, bo może ktoś zna łatwiejsze sposoby niż ręczne rzeźbienie. Paczki już mam w 50% gotowe :)

    #2
    Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
    5. Jakich mat bitumicznych używacie (ja mam dostęp na miejscu do mat BOLL - chyba nadadzą się?) i w jaki sposób je montujecie - czy używacie oryginalnego kleju i podgrzewacie je przed układaniem? Wiem, że do metalu to przylega na amen, ale jak do MDF? boję się, żeby to za 5 lat nie odpadło
    Hmm boll to najtańsze maty, ich klej nie jest zły, i są dobre do wytłumiania płaskich powierzchni - nie pękają wtedy. Jednak STP czy GMS ma już lepsze właściwości tłumiące i lepszy klej. Coż, taki mdf też warto wcześniej przeczyścić rozcieńczalnikiem, dobrze by było szpachle nałożyć, ale na samym mdfie się trzyma - już trzeci rok jest ok. Jak jest temperatura pokojowa i one tak samo przed przyklejeniem były w temp pokojowej, to nie trzeba podgrzewać, ew. żeby mieć spokojny sen, po przyklejeniu można je przelecieć suszarką lub opalarką.

    Skomentuj


      #3
      2. Fronty możesz skleić wikolem, ale klej musi być równomiernie rozprowadzony. Ja używam do tego małego wałeczka malarskiego (kup lepszy do lakieru, bo taki najzwyklejszy z gąbki szybko się rozwali). Rozprowadź klej równomiernie cienką warstwą na obydwu łączonych elementach (jakbyś malował farbą). Złącz i dociśnij czymś dużym na całej powierzchni. Ściski stolarskie odradzam, gdyż ściskają mocno, ale punktowo. Nacisk na łączone elementy nie jest wtedy równomierny.
      4. Jak masz frezarkę górnowrzecionową to kupujesz taki frez. http://allegro.pl/frez-do-drewna-pro...264506030.html Robota tym idzie szybko i ładnie. Ja nawet tym frezem obrabiam krawędzie forniru po przyklejeniu.

      Skomentuj


        #4
        3. Jedyna opcja to dorobienie własnego cyrkla Ja przy budowie swoich kolumn zbudowałem konstrukcję prymitywną i na szybkiego, ale spełniła swoje zadanie, tutaj widać jak to wygląda:



        Możesz sobie zrobić z cieńszej płyty, bo 18mm to jednak trochę dużo, jeśli oprócz frezów chciałbyś wycinać otwory.

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
          Hmm boll to najtańsze maty, ich klej nie jest zły, i są dobre do wytłumiania płaskich powierzchni - nie pękają wtedy. Jednak STP czy GMS ma już lepsze właściwości tłumiące i lepszy klej. Coż, taki mdf też warto wcześniej przeczyścić rozcieńczalnikiem, dobrze by było szpachle nałożyć
          A może warto szarpnąć się na maty z filcem? lepiej zachować gładką powierzchnię, czy przeszlifować, żeby była bardziej chropowata?

          Zamieszczone przez lars233 Zobacz posta
          4. Jak masz frezarkę górnowrzecionową to kupujesz taki frez. http://allegro.pl/frez-do-drewna-pro...264506030.html Robota tym idzie szybko i ładnie. Ja nawet tym frezem obrabiam krawędzie forniru po przyklejeniu.
          no to nawet dobre by było. Problem w tym, że ja potrzebowałbym frez z górnym łożyskiem, a nie mogę znaleźć takich w cenie mniejszej niż wartość mojej frezarki...

          Zamieszczone przez cudny90 Zobacz posta
          3. Jedyna opcja to dorobienie własnego cyrkla Ja przy budowie swoich kolumn zbudowałem konstrukcję prymitywną i na szybkiego, ale spełniła swoje zadanie, tutaj widać jak to wygląda:
          Zrobię sobie taki cyrkiel i będzie git :)

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
            A może warto szarpnąć się na maty z filcem? lepiej zachować gładką powierzchnię, czy przeszlifować, żeby była bardziej chropowata?
            Na pewno to ekoniczniejsze rozwiązanie, natomiast warto by było przed dołożeniem wytłumienia "na pałe" w postaci filcu, zobaczyć (najlepiej na pomiarach), czy faktycznie filc się przyda, czy inny materiał tłumiący. Jaki to będzie typ obudowy? CL czy BR?

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
              Na pewno to ekoniczniejsze rozwiązanie, natomiast warto by było przed dołożeniem wytłumienia "na pałe" w postaci filcu, zobaczyć (najlepiej na pomiarach), czy faktycznie filc się przyda, czy inny materiał tłumiący. Jaki to będzie typ obudowy? CL czy BR?
              Po złożeniu paczek nie będę miał możliwości otwarcia obudowy i dołożenia mat. Muszę się zdecydować teraz. Obudowa będzie BR. Projekt Hurricane z audiohobby :)

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
                no to nawet dobre by było. Problem w tym, że ja potrzebowałbym frez z górnym łożyskiem, a nie mogę znaleźć takich w cenie mniejszej niż wartość mojej frezarki...
                Stopa frezarki "ślizga się" po płycie, którą frezujesz, a łożysko "jedzie" po płycie, do której dofrezowujesz tą pierwszą płytę... Oczywiście obie płyty są już połączone ze sobą. Nie ma znaczenia czy płyta którą frezujesz jest pojedyncza, czy w formie "kanapki" - istotna jest tylko długość frezu (w praktyce minimum to nieco większa długość (~3-5mm) niż grubość frezowanych płyt - tak dla komfortu pracy).

                Kołki ryflowane (z Twojego opisu wynika, że osadzasz je "na przestrzał" - czy tak?) - nie trzeba ich docinać, pod warunkiem, że wywiercisz otwór na odpowiednią głębokość - głębszy niż długość kołka i dobić go (kołek) na odpowiednią głębokość. Powstały w ten sposób, dość płytki, otwór wypełniasz szpachlą.

                Cyrkiel wg pomysłu kolegi cudny90 - polecił bym tylko zastosowanie cieńszej płyty (np sklejka 4mm jest już wystarczająco sztywna), bo w rozwiązaniu jak na zdjęciu wspomnianego kolegi tracisz sporo długości frezu - czyli w konsekwencji masz ograniczoną głębokość frezowania, a skoro chcesz sklejać front z dwóch płyt, to może to być istotny problem.

                ---------- Post dodany o 20:33 ---------- Poprzedni post o 20:29 ----------

                Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
                Po złożeniu paczek nie będę miał możliwości otwarcia obudowy i dołożenia mat.
                Przez otwór od niskośredniaka :)


                Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
                Muszę się zdecydować teraz. Obudowa będzie BR. Projekt Hurricane z audiohobby
                aaaa, to zmienia postać rzeczy, bo tam wiele wzmocnień, z tego co pamiętam... No ale problem właściwie jest rozwiązany - zrób tak, jak w projekcie

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                  Przez otwór od niskośredniaka
                  Dokładnie, teraz sama mata, a potem wytłumienie -BR nie trzeba aż tak tłumić jak CL moim zdaniem, i wystarczy to co zmieścisz za głośnikiem, bo rozumiem że na dół obudowy nie przeciśniesz ręki przez wzmocnienia? :P

                  Skomentuj


                    #10
                    Jeszcze jedna sprawa odnośnie otworów pod kołki - oprócz głębokości muszą mieć również odpowiednią średnicę (powinny być "luźne" dla kołka), bo inaczej po zalaniu klejem i wbiciu kołka "na siłę" prawdopodobnie rozwarstwi Ci to płytę i w miejscu montażu kołków powstaną zgrubienia. Warto o tym pamiętać.

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                      Stopa frezarki "ślizga się" po płycie, którą frezujesz, a łożysko "jedzie" po płycie, do której dofrezowujesz tą pierwszą płytę... Oczywiście obie płyty są już połączone ze sobą. Nie ma znaczenia czy płyta którą frezujesz jest pojedyncza, czy w formie "kanapki" - istotna jest tylko długość frezu (w praktyce minimum to nieco większa długość (~3-5mm) niż grubość frezowanych płyt - tak dla komfortu pracy).
                      U mnie jest właśnie odwrotnie. Krawędź prowadząca w większości byłaby od strony stopy frezarki. chyba jednak papier ścierny to jedyne rozsądne wyjście. Może uda mi się kupić jakąś tanią taśmówkę na allegro

                      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                      Kołki ryflowane (z Twojego opisu wynika, że osadzasz je "na przestrzał" - czy tak?) - nie trzeba ich docinać, pod warunkiem, że wywiercisz otwór na odpowiednią głębokość - głębszy niż długość kołka i dobić go (kołek) na odpowiednią głębokość. Powstały w ten sposób, dość płytki, otwór wypełniasz szpachlą.
                      Ja właśnie robię tak jak mówisz na przestrzał po to właśnie, żeby uniknąć szpachlowania. Postawiłem sobie taki cel - żadnych wkrętów i zero szpachli

                      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                      Cyrkiel wg pomysłu kolegi cudny90
                      Już sobie zrobiłem w pracy elegancki cyrkielek z aluminium. dzięki za pomysł!!

                      Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                      Dokładnie, teraz sama mata, a potem wytłumienie -BR nie trzeba aż tak tłumić jak CL moim zdaniem, i wystarczy to co zmieścisz za głośnikiem, bo rozumiem że na dół obudowy nie przeciśniesz ręki przez wzmocnienia? :P
                      No to dobry kompromis - wyłożę całą obudowę matami, a jak mi się zachce to dołożę sobie wytłumienie. Proste do zrobienia i o to właśnie chodzi.

                      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                      Jeszcze jedna sprawa odnośnie otworów pod kołki - oprócz głębokości muszą mieć również odpowiednią średnicę (powinny być "luźne" dla kołka), bo inaczej po zalaniu klejem i wbiciu kołka "na siłę" prawdopodobnie rozwarstwi Ci to płytę i w miejscu montażu kołków powstaną zgrubienia. Warto o tym pamiętać.
                      Hmm już trumny poskładane w 50% i nie zauważyłem tego problemu. Wiertło pod kołki jest tak dopasowane, że dobijam kołki lekko młotkiem. Oby to nie wyszło dopiero po czasie...

                      Skomentuj


                        #12
                        Dołączę się do tematu składam FX-200 jestem na etapie wytłumiania kolumny ( Oklejam komorę GDN matami bitumicznymi )
                        Czy oklejać całą komorę czy może oklejanie jakiejś ścianki jest niepotrzebne ?
                        Obecnie mam oklejoną tylną ściankę i ściankę oddzielającą pozostałe głośniki .

                        Skomentuj


                          #13
                          Nie lepiej wykleić wszystko i mieć święty spokój, że nic nie wpada już tak w rezonanse? :)

                          Skomentuj


                            #14
                            Oczywiście że lepiej , ale jeśli gdzieś oklejanie jest zbędne to po co tracić kasę.
                            Wolałem zapytać niż wydawać niepotrzebnie pieniądze .
                            I jeszcze jedną miałem gdzieś jakie przewody zastosować od zwrotnicy do głośników ale nie mogę tego znaleźć wiedź może ktoś pomoże ?

                            ---------- Post dodany o 13:15 ---------- Poprzedni post o 09:11 ----------

                            Zamieszczone przez dareks1990 Zobacz posta
                            I jeszcze jedną miałem gdzieś jakie przewody zastosować od zwrotnicy do głośników ale nie mogę tego znaleźć wiedź może ktoś pomoże ?
                            Już znalazłem
                            Przewód dla GDWK OFC 1,5mm2
                            Przewód dla GDM OFC 1,5mm2
                            Przewód dla GDN OFC 2,5mm2

                            Skomentuj


                              #15
                              A jak jest ze szkodliwościa materiałów tłumiących do kolumn?

                              Gdzieś czytałem, że maty bitumiczne (i papa, która ma podobne własciwosci tłumiace) jest rakotwórcza. Na niekótrych forach piszą, ż eto prawda, na innych że nie - jakie jest wasze zdanie na ten temat?

                              Skomentuj


                                #16
                                a co sądzicie o podklejeniu płyt z 3mm HDF zamiast mat bitumicznych? w moim wypadku jakbym je dobrze wymierzył mogłyby robić za dodatkowe wzmocnienia między żebrami kratownicy. Może i więcej czasu bym na to poświęcił, ale ja mam ścianki z mdf 19mm, a w ori projekcie jest mdf12 i sklejka 12mm. dlatego chciałbym dodatkowo wzmocnić je od środka, żeby nie zmieniać wymiarów frontu (musiałbym dodać po 3mm z każdej strony)

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez kremien Zobacz posta
                                  a co sądzicie o podklejeniu płyt z 3mm HDF zamiast mat bitumicznych? w moim wypadku jakbym je dobrze wymierzył mogłyby robić za dodatkowe wzmocnienia między żebrami kratownicy. Może i więcej czasu bym na to poświęcił, ale ja mam ścianki z mdf 19mm, a w ori projekcie jest mdf12 i sklejka 12mm. dlatego chciałbym dodatkowo wzmocnić je od środka, żeby nie zmieniać wymiarów frontu (musiałbym dodać po 3mm z każdej strony)
                                  Wg. Mnie w środek wklej maty bitumiczne, duza róznica gęstosci wpowoduje lepsze tłumienie scianek. Co do HDFu 3mm, polecam Ci okleić nim skrzynki od zewnątrz, zminimalizuje to tzw. efekt klawiszowania który w 90% wystąpi. Zmiana wymiarów o te 6mm to znikoma zmiana.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    w UE zakaze jest stosowanie bitumu na bazie asfaltu, mazutu i innych ropopochodnych odpadów przy produkcji asfaltu. maty bitumiczne na bazie asfaltu ,
                                    zostały uznane jako szkodliwe dla zdrowia ponieważ należą do grupy węglowodorów aromatycznych a substancje lotne, które wydzielają są rakotwórcze oraz bardzo toksyczne,
                                    stąd w wielu nowych samochodach nie stosuje się dokładnego wygłuszenia ponieważ maty asfaltowe są zabronione a butylowe za drogie także kupując maty butylowe ,
                                    poza 3 x większymi zdolnościami tłumiącymi ,otrzymujesz także produkt który nie jest szkodliwy dla zdrowia, ponieważ zrobiony jest z butylu czyli zagęszczonej gumy a nie z odpadów rafinacji ropy naftowej
                                    ...?



                                    Zastanawiam się, czy nie dołożyć, do http://allegro.pl/gms-06-xl-maty-wyg...291607245.html - te są nieszkodliwe. Tylko bardzo drogie, moglbym sobie pozwolic na co najwyzej 2 takie maty (powierzchniowo jak 5 zwyklych).


                                    Ewentualnie takie tansze:
                                    http://allegro.pl/gms-01-pianka-wygl...281510361.html
                                    lub
                                    http://allegro.pl/boll-maty-wyglusza...291607451.html
                                    Last edited by tomq88; 25.04.2012, 10:44.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Nie na temat...
                                      Coś tam swego czasu poruszałem temat... jeszcze na studiach, więc "kawałek" temu - wskazane uwagi i uzupełnienia czytających.

                                      Określenia "bitumy, wyroby bitumiczne" (choć mają konkretne znaczenie) używa się potocznie dla wszystkich (czy tam większości) wyrobów pochodzenia zarówno naturalnie asfaltowego, jak i węglowego (np różne smoły i smołowce) czy będących odpadem przy wydobyciu/przeróbce ropy naftowej czy gazu ziemnego. W związku z tym określenie "maty bitumiczne" jeszcze nie mówi nam jednoznacznie jakie jest ich pochodzenie - trzeba by to było sprawdzić w kartach katalogowych konkretnych produktów. Podejrzewam, że będzie to coś asfaltopochodnego z dodatkiem licznych plastyfikatorów zmieniających w konkretny sposób ich właściwości fizyczne.

                                      Określenie "wyroby asfaltowe" również nie stwierdza nam jednoznacznie, że są to wyroby pochodzące z odpadów przeróbki ropy naftowej (czyli tych rzekomo rakotwórczych) - bo przecież istnieje też asfalt naturalny. Dodatkowo nie wiem czy akurat asfalt ropopochodny jest rakotwórczy (mógłbyś podać źródło zacytowanej informacji?). Dzisiaj ogromna większość pap stosowanych w budownictwie to właśnie papy asfaltowe - a w kartach produktów raczej nie jest określone jakiego pochodzenia jest to asfalt. Gdyby były rakotwórcze, to z pewnością nie były by dopuszczone do stosowania w budownictwie - nie wiem jak ma się to do przemysłu samochodowego, ale zapewne sytuacja jest podobna. Drzewiej były to również papy oparte na produktach smołowych, ale cechują się one gorszymi parametrami fizycznymi (np większa łamliwość w niższych temperaturach lub "roztapianie się" na słońcu) i wyparły je papy asfaltowe. Przy czym smoły i wyroby smołowe nadal są stosowane.

                                      Generalnie chodzi o to, że mówiąc potocznie o "wyrobach bitumicznych" nie określamy jeszcze ściśle i jednoznacznie pochodzenia tych materiałów - a pochodzenie to może być przeróżne. Co za tym idzie nie można stwierdzić jednoznacznie, że maty bitumiczne "są rakotwórcze" tylko z uwagi na to, że są właśnie "bitumiczne" (choć nie można wykluczyć faktu, że autor przytoczonej przez Ciebie wypowiedzi poznał temat owych mat dokładniej - aby to zweryfikować przydało by się źródło potwierdzające te informacje).

                                      Podobna sprawa tyczy się dyskusji na temat stosowania wełny mineralnej do wytłumiania kolumn - jej ewentualnej szkodliwości lub nie. Karty techniczne poszczególnych produktów mówią nam o ich "nie pyleniu". OK, sprawdza się to w przypadku ich zastosowania zgodnie z przeznaczeniem - czyli np zamknięcie w ściance z płyt GK lub zamocowanie na elewacji budynku i osłonięcie tynkami. Wełna mineralna to jak wiadomo roztopiona i rozwłókniona skała - te włókna same w sobie mają ograniczoną elastyczność i sprężystość i dochodzi do ich łamania się - odłamane drobiny włókien mogą unosić się w powietrzu (i być wdychane). Tak więc stwierdzenie, że "wełna nie pyli" jest czasami nieco mylnie interpretowane - wełna pyli, ale w granicach pewnych przyjętych norm. We współczesnych wyrobach pylenie to jest na tyle małe, że na etapie montażu wełny (ściany działowe, elewacje czy jeszcze inne zastosowania) nie jest uciążliwe i szkodliwe - później wełna jest już zamknięta (płyty GK, tynk itp). Z wyrobami starszego typu był jeszcze taki problem, że stosowano w nich lepiszcze na bazie formaldehydu, który (prócz tego, że mają "specyficzny zapach") był mniej stabilny niż obecne (szczerze mówiąc nie wiem jaki materiał jest teraz stosowany) i spójność tamtej wełny ulegała szybszej degradacji - zwłaszcza jeśli nie była ona osłonięta przed działaniem czynników zewnętrznych. W skrajnych przypadkach taka wełna po prostu rozpadała się w rękach.

                                      Czy z portu BR unosi się tego "pułu wełnianego" na tyle dużo, żeby był szkodliwy? Nie wiem, podejrzewam, że nie. Choć przyznam, że wolałbym wełnę w takim zastosowaniu zamknąć w jakimś kokonie z "lekkiej dzianiny".


                                      Wracając do mat... Ciężko powiedzieć czy maty butylowe będą się lepiej sprawdzały w zastosowaniu "kolumnowym" niż maty bitumiczne (dowolnego pochodzenia). Podejrzewam, że z uwagi na podobieństwa właściwości fizycznych tych materiałów ich działanie w tym konkretnym zastosowaniu będzie bardzo podobne. Z butylem jest jeszcze ten problem, że w wysokich temperaturach "lubi pływać" - choć butyl używany do mat stosowanych w samochodach (a tam przecież występują spore temperatury - np wewnątrz drzwi samochodu pozostawionego na słońcu) może być mocno modyfikowany i problem jego "pływania" znika. Ale tego anie jestem pewien, bo mam do czynienia tylko z wyrobami butylowymi stosowanymi w budownictwie.

                                      Generalnie wydaje mi się, że temat mat butylowych jako alternatywę dla mat bitumicznych warto "ugryźć". Podejrzewam, że można by również znaleźć takie maty butylowe bez przedrostków typu "audio" - pewnie będą nieco tańsze

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        A co myslicie o tej wełłnie mineralnej? Niewielka paczka, mozna kupic, niby jakaś lepsza, mniej pyląca - warto zamiast owczej?
                                        http://allegro.pl/welna-mineralna-kn...276492047.html

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X