Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fiskus a sprzedaż na allegro.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Fiskus a sprzedaż na allegro.

    Wpisując powyższą nazwę tematu w google, jest dużo podobnych wątków.
    Jednak dla mnie wciąż niezbyt jasno określone.
    Tzn, ja jako osoba fizyczna, mająca stałą pracę lubię czasami pobawić się elektroniką.
    Tu kupie od znajomych okazyjnie, a na allegro sprzedam.
    Wiadomo że z zyskiem, ale nie jakiś tam kosmicznym.
    Co myślicie o postępowaniu fiskusa?
    W tym roku sprzedałem na allegro sprzęt używany, po naprawach itp, na kwotę nie całe 6kzł.
    Czy mnie to dotyczy? Nie żyje z tego, więc?
    Na pewno nie każdy też wie o tym, że jako kupujący rzecz powyżej 1kzł musi zapłacić podatek PCC 2% do 14 dni po zakupie!
    Na temat trafiłem przez przypadek, nigdy dotąd na ten temat nic nie wiedziałem ani nie słyszałem.
    Jako diy'owcy każdy pracuje, więc może sa tu jacyś prawnicy, bądź mają znajomych prawników lub spotkali się z tym.
    Tak że wyraźcie swoją opinię i wiedzę na ten temat.

    #2
    W swietle prawa oczywiscie dotyczy jak najbardziej. Powinienes zaplacic podatek od kazdej rzeczy sprzedanej przed uplywem 6 miesiecy od daty jej zakupu, rowniez powinno sie placic stosowny haracz. Generalnie sprawa fiskusa i Allegro jest sliska i niebardzo wiadomo kiedy sie wezma za ten caly bajzel, wiem tylko ze caly czas to przegladaja i ponoc szykuja jakis konkretny system komputerowy, ktory bedzie mial kontrole nad cala ta zabawa w zarabianie hajsu z aukcji.

    Skomentuj


      #3
      temat też aktualnie przerabiam więc chętnie poczytam co inni mają do powiedzenia

      Skomentuj


        #4
        Mnie bardziej interesuje temat,jak to jest z wykonanymi własnoręcznie rzeczami.

        Skomentuj


          #5
          Na zdrowy rozum to zasady będą takie same jak przy odsprzedaży wcześniej zakupionych przedmiotów, czyli jeśli sprzedajesz w przeciągu do pół roku od zakupu(zakupu materiałów i zrobienia) i przy tym osiągniesz zysk, to taką sprzedaż powinieneś wykazać w rozliczeniu pit i zapłacić podatek dochodowy od zysku, w koszty uzyskania przychodu nie możesz wliczyć swojej pracy.Jeżeli będziesz sprzedawał często i powtarzał przedmioty to taką działalność "hobbistyczną" może urząd interpretować jako gospodarczą i nałożyć odpowiedni domiar.
          W przypadku sprzedaży przedmiotu po pół roku (pełnych 6 mc) używania nie płacimy podatku dochodowego,ale
          przy własnym wykonaniu lub większej ilości przedmiotów urzędnik może uznać to za celowe działanie ,chęć zysku.

          Najlepszym przykładem wkopywania się jest sprzedaż nowego telefonu ,kupionym przy umowie za np. 1zł.

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez krzychu73 Zobacz posta
            W przypadku sprzedaży przedmiotu po pół roku (pełnych 6 mc) używania nie płacimy podatku dochodowego
            Czyli,robiąc np. kolumny i sprzedając je na allegro,żeby nie płacić podatku muszę mieć paragon zakupu głośników i np. części do zwrotnic z przed pół roku? Bo przecież nikt nie udowodni kiedy została zrobiona obudowa prawda?

            Jeśli tak jest,to idąc dalej i "omijając płacenie" można by kupować wcześniej głośniki i po pół roku na legalu sprzedać je w obudowie "X". Za miesiąc czy dwa,te same głośniki (konkretne modele które to były by zakupione odpowiednio wcześnie,za okazyjną cenę) można by sprzedać w obudowie "Y"... i tak co miesiąc? No wychodzi że tak.


            Zamieszczone przez krzychu73 Zobacz posta
            ...ale
            przy własnym wykonaniu lub większej ilości przedmiotów urzędnik może uznać to za celowe działanie ,chęć zysku.
            ...a jeśli tak uzna to co grozi takiemu człowiekowi?

            Skomentuj


              #7
              Troche poczytałem i tak jak krzychu pisze.
              Lecz jest jedno ale.
              To sprzedający musi udowodnić że posiadał przedmiot dłużej niż pół roku.
              Czyli paragony, faktury czy kopie aukcji.
              W innym przypadku jeśli nieudowodnimy powyższego to trzeba zapłacić podatek 18% od całej sumy.
              Chyba dobrze rozumuję?
              Jeśli owy program zacznie funkcjonować to mają 5 lat wstecz by się po kolei do du.y dobierać każdemu.
              Zaczynając od szlachty, kończąc na Kowalskim.

              Skomentuj


                #8
                http://www.gazetapodatnika.pl/artyku...cza-a_4948.htm

                można by uznać własne kolumny jako dzieło artystyczne i w tej kategorii na allegro wystawiać ;p

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                  ...a jeśli tak uzna to co grozi takiemu człowiekowi?
                  Wysokość kary zależy od wielkości obrotu, i podejścia urzędnika do sprawy.

                  ---------- Post dodany o 22:13 ---------- Poprzedni post o 21:55 ----------

                  Zamieszczone przez dzwiedziu Zobacz posta
                  To sprzedający musi udowodnić że posiadał przedmiot dłużej niż pół roku.
                  Nie wiem czy tak jest,różne rzeczy ludzie wypisują, na pewno dla własnego komfortu dobrze jest mieć możliwość potwierdzić upłynięcie tego okresu, jak nie masz paragonu zakupu to pójdziesz ze szwagrem który potwierdzi że te kolumny to widział na każdej imprezie od trzech lat, a pamięta je dobrze bo Ania córka gospodarza jak miała 6latek ta jedną przewróciła i na małego palca mu spadła,na pogotowie nie pojechał bo już nie mógł ,a do tej pory jak ma się na deszcz to go łupie noga do kolana.

                  ---------- Post dodany o 22:14 ---------- Poprzedni post o 22:13 ----------

                  Zamieszczone przez K0Mii Zobacz posta
                  można by uznać własne kolumny jako dzieło artystyczne i w tej kategorii na allegro wystawiać ;p
                  Artyści sprzedając np.obrazy mają płacić podatek.

                  Skomentuj


                    #10
                    Co do udowodnienia to tak jest jak pisze.
                    Mnie bardziej interesuje sprzedaż sprzętu przywiezionego z za granicy jako złom.
                    Nie jestem w stanie tego udowodnić, za ile go kupiłem.
                    Na część części mam rachunki, a co z resztą?
                    Bo jestem zdania że lepiej przy rozliczaniu się zapłacić więcej niż puźniej włuczyć się po sądach z marnymi szansami.
                    Niewiem co o tym wszystkim myśleć.
                    Nie sprzedawalem dużo, w sumie ze siedem aukcji w ciągu roku, ale suma może przykuć wzrok.

                    ---------- Post dodany o 22:28 ---------- Poprzedni post o 22:25 ----------

                    Co do artystów - za niedługo będziemy płacić podatek od deszczu, więc nic mnie już nie dziwi.

                    ---------- Post dodany o 16:52 ---------- Poprzedni post o 22:28 ----------

                    Dzwoniłem dziś do ministerstwa finansów na infolinię (0-801 055-055 z telefonów stacjonarnych, oraz 0-22 330-03 -30 z telefonów komórkowych)
                    I trzeba udokumentować (w razie potrzeby) fakt iż posiadamy dany przedmiot dłużej niż 6 pełnych miesięcy.
                    W przypadku gdy niejesteś my w stanie tego zrobić, trzeba się rozliczyć w sposób jak byś my mieli przedmiot nie całe 6 miesięcy i trzeba to w picie udokumentować.
                    Pobierają wtedy 18% podatku od "dodatkowego zarobku" i ten kto chce lepiej żeby to zrobił.
                    W innym przypadku jak by się połapali trzeba będzie zapłacić 75% ze sprzedaży + Minimalna grzywna za wykroczenie skarbowe od 150 zł – 30 tys. zł. lub kara grzywny nałożona mandatem karnym nie może przekroczyć 3 tys. zł. W najgorszym przypadku jeżeli zaległości podatkowe przekroczą jednak kwotę 7,5 tys. zł (łącznie z odsetkami), zostaniemy oskarżeni nie o wykroczenie, lecz o przestępstwo skarbowe i grzywna wynosi od 500 zł do 14,4 mln zł.
                    A trzeba się rozliczyć z każdej złotówki, co nie wszyscy wiedzą.
                    Oczywiście jest wiele osób które nawet o tym nie wiedzą.
                    Więc jest nie ciekawie.

                    Skomentuj


                      #11
                      No to teraz nasuwa się pytanie,jak łapią takie osoby które się nie rozliczają po sprzedaży rzeczy na allegro? oni to jakoś monitorują? przecież użytkowników allegro jest ogrom.

                      Skomentuj


                        #12
                        "I trzeba udokumentować (w razie potrzeby) fakt iż posiadamy dany przedmiot dłużej niż 6 pełnych miesięcy."
                        Udokumentować zrozumiałe ,że fakturą lub paragonem ,umową zakupu - a czy są jeszcze inne formy np.oświadczenie?

                        Skomentuj


                          #13
                          marian
                          We wrocławiu jest specjalna komórka stworzona do handlu w sieci.
                          Niedawno był przetarg na program komputerowy do monitorowania oraz zbierania wszelakich informacji o danym koncie na aukcji internetowej.
                          Zbierają informacje z pięciu lat wstecz.

                          krzychu
                          Jest jeszcze darowizna, głębiej się niewtapiałem w temat.

                          Prawnicy powinni na ten temat wiedzieć wszystko.
                          Mnie się wydaje, że będą wyłapywać po kwotach sprzedaży w ciągu danego roku, a potem mogą się wziąźć za niższe kwoty.
                          W sumie jak wyłapią kogoś za pare set złotych + odsetki to może się z tego suma zrobić. Ale to tylko takie moje gdybanie.

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez dzwiedziu Zobacz posta
                            Jest jeszcze darowizna
                            Darowizna jest zwolniona z podatku tylko od osób bezpośrednio spokrewnionych do kwoty chyba 9000zł na osobę ,jeśli nie występuje częściej niż raz na 5lat.

                            Czyli pozostaje nam dokumentować zakup, jeśli lubimy od czasu do czasu wymienić sprzęt i wtedy nie powinno być problemu , ja przeważnie sprzęt mam dłużej ,chociaż jak mi coś
                            nie pod pasowało to już za tydzień szło na aukcje .

                            Skomentuj


                              #15
                              Najgorsze to jest to że na takich aukcjach czy w inny sposób, użytkownik w żaden sposób nie jest informowany!
                              Sklepy i osoby prowadzące działalność gospodarczą mają to z głowy bo i tak się rozliczają.
                              Z kąd by mi przyszło do głowy że trzeba zapłacić haracz od kupionej rzeczy za ponad 1000zł?
                              Ktoś kto sprzedaje płaci podatki i ja jak kupuje to też. Jadna wielka żenada.
                              Moje ciężko zarobione pieniądze są tyle razy opodatkowywane że trudno zliczyć ile.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez dzwiedziu Zobacz posta
                                Z kąd by mi przyszło do głowy że trzeba zapłacić haracz od kupionej rzeczy za ponad 1000zł?
                                Ten haracz to podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) i występuje jedynie wtedy gdy kupujesz od innej osoby fizycznej, nie prowadzącej działalności gospodarczej (najpopularniejsze - zakup samochodu, działki, mieszkania itp). Czyli jak kupujesz coś za dowolną sumę i dostajesz paragon / fakturę, wtedy nie ma mowy o tym haraczu/podatku.

                                Jak dokumentować zakup ? Jeżeli nie ma faktury / paragonu (bo np. kupujemy na allegro używany wzmacniacz) to moim zdaniem wystarczającym dowodem zakupu jest zakończona aukcja i potwierdzenie wysłane przez serwis allegro na skrzynkę pocztową. To będzie stanowiło dostateczny dowód przed US i jest tam w zasadzie komplet niezbędnych informacji (data, kwota itp).

                                A propos różnych paranoi to widzę pewne niebezpieczeństwo w sprzedawaniu sprzętu uszkodzonego; prędzej czy później jakiś urzędnik może wpaść na pomysł aby ścigać nielegalny handel elektro-złomem, który to handel zdaje się jest licencjonowany :razz:

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez krzychu73 Zobacz posta
                                  Darowizna jest zwolniona z podatku tylko od osób bezpośrednio spokrewnionych do kwoty chyba 9000zł na osobę ,jeśli nie występuje częściej niż raz na 5lat.
                                  Powyżej tej kwoty niecałych 10 tys trzeba zgłosić darowizne do US i ją udokumentować. Jeżeli dotyczy osób spokrewnionych podatku sie nie płaci.

                                  A ogólnie wychodzi na to, że znowu trzeba udowadniać iż nie jest sie wielbłądem. Każdy musi trzymać dowody zakupu rzeczy które będzie chciał sprzedac na allegro jak już nie będą potrzebne :lol:. No bo jak inaczej udowodni, że właśnie ich z wystawki z niemiec nie przywiózł i nie chce na tym perfidnie zarobić :lol:

                                  Skomentuj


                                    #18

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Z tego co kiedyś analizowałem temat jasno wynikało że 6miesięcy od daty zakupu dotyczy wyłącznie przedmiotów kupowanych jako NOWE.
                                      Przy sprzedaży przedmiotu który zakupiliśmy jako używany nie ma takiego terminu a sprzedaż samochodów to inna bajka.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        No tak, tylko po naszej stronie jest to udowodnić.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X