Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak to jest z tymi dacami, co warto?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jak to jest z tymi dacami, co warto?

    Witam, sprzedaję właśnie swoje SB XFI Surround 5.1 Pro i chciałbym zakupić daca. Rozważam następującego opcje:

    http://allegro.pl/dac-wm8740-dir9001...html?source=oo
    http://allegro.pl/dac-wm8805-pcm1794...html?source=oo

    albo coś fabrycznego typu:

    Prodigy club
    Fiio E10
    itd.

    Kwota do 400zł. Chciałbym to podpiąć do kompa i może jakiegoś cd/dvd. Pytanie czy ma to znaczenie czy to będzie cd czy dvd?

    Wzamk accuphase e307, kolumny na tą chwilę to ushery 8948A 9950, sub XLS 10 z mb.

    Jeżeli idzie o muzykę lubię się wsłuchiwać w instrumenty, muzykalność, niskie zejście, dźwięk raczej delikatny ale szczegółowy.

    #2
    Też mnie to interesuje czy jest sens zastosować oddzielnego DACA zamiast uzywać tego w DVD np pioneer 444 lub Marantz 4400
    Wgl ma to jakiś większy sens zamiast już z DVD lecieć analogowym sygnałem przez Interkonekt?

    Bo wiadomo jeśli ktoś ma kompa i lipną kartę dźwiękową (np zintegrowaną która też jest DAC'em tylko kiepskim) to wtedy może mieć to jakiś sens.

    Skomentuj


      #3
      W sumie sam rozglądam się DAC, koniecznie na USB z gęstymi plikami.
      Te które pokazał Adam mają jako odbiornik układy Texasa (dawniej Burr Brown) z rodziny PCM270X, które pozwalają na przesłanie max plików 48kHz/16 bitów.
      Trzeba szukać coś na USB Tenora. Fajnie jak by było cos z upsamplerem (czyli przydałby się jakiś Sample Rate Converter).
      No i oczywiście dobry przetwornik i dobry stopień analogowy, najlepiej z oddzielnym zasilaniem. No i jeszcze dobry zegar.

      I w sumie jak tak patrzę na te moje wymagania to zostaje chyba tylko samemu coś zbudować. Bo koszt takich zabawek firmowych to są horrendalne kwoty.
      Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

      Skomentuj


        #4
        Tenora ma ten: http://allegro.pl/s-m-s-l-smsl-sd-19...851877993.html
        A tu troche fotek w środku: http://www.ebay.com/itm/SD-1955-SMSL...-/271088661155
        Miałem wersje bez "+" i grał przyzwoicie jak na sprzęt za 300 z groszem.
        Trzeba też szukać, bo czasami na AS w kostkach są okazje.
        Jako ciekawe dam też CA: http://allegro.pl/cambridge-audio-da...853289055.html
        Wiadomo że diy można więcej, ale też trzeba się na tym znać (mówie o zaprojektowaniu od 0) :-)

        Skomentuj


          #5
          Czytałem o tym DAC SMSL, ale jakoś mnie nie przekonuje.
          Za to bardzo mnie przekonał ten: http://hifimediy.com/index.php?route...&product_id=60
          Część cyfrowa bardzo dobrze zbudowana, niezłe zasilanie, jest upsampler, jest Tenor, jest niezły DAC.
          Minusem jest konieczność zbudowania do tego stopnia analogowego, ale plusem jest to, że można podpiąć co się chce ponieważ wyjście jest napięciowe.
          Można zrobić coś fajnego na opampach, można zrobić coś fajnego na lampach. Poważnie się nad nim zastanawiam.
          Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez LuSzTi Zobacz posta
            W sumie sam rozglądam się DAC, koniecznie na USB z gęstymi plikami.
            Ja używam DAC AUDINST HUD MX1. Uczciwie się sprawuje za te pieniądze co kosztuje. Polecam poczytać w sieci o nim. A z ciekawości kiedyś podpiąłem AUDIGY 2 ZX GOLD na jedno wejście w piecu i mojego DACa na drugie. Porównywałem je bezpośrednio i muszę przyznać różnica jest kolosalna na korzyść DACa. To nawet głuchy by usłyszał, ale najlepiej jest właśnie bezpośrednio sobie porównać tak jak ja

            Skomentuj


              #7
              Ja się skusiłem na ODAC-a (kupiłem tu: http://www.headnhifi.com/odac-rca)
              Dużo pozytywnych opinii w sieci, a i cena jest do zaakceptowania. Sprzedawca, pomimo, że ze Szwajcarii, paczki również wysyła z Niemiec, więc kwestie cła itp odpadają. W czerwcu tylko trzy firmy sprzedawały te DACi, tam było najtaniej i dodatkowo z wyjściem RCA.
              Na początku też rozpatrywałem SMSL, nawet z bardziej przyzwoitym, samorobnym zasilaczem. Ale jak dobrze podliczyłem to ODAC wyszedł mnie tylko parę złotych więcej. Nie za bardzo miałem/mam go z czym porównać, jedynie z kartą z mojego Della (którą, co nie jest dziwne, bije o kilka klas).

              Skomentuj


                #8
                Ja w sumie mam nie najgorszą kartę muzyczną na USB - M-Audio Audiophile USB. Przyjmuje gęste pliki i niby jest OK, ale miałem pecha posłuchać tych samych plików z tej karty oraz nagrane na płytę odtwarzane na CD Krell KAV-300CD. Ten model Krella jako jedyny oparł się lampizacji przez Fikusa (lampizator.eu). Po prostu po podłączeniu go Fikus stwierdził, że nie ma sensu. To jest naprawdę dobry CD, jest słyszalnie lepszy od aktualnych Krelli SACD (słuchałem w tej samej konfiguracji sprzętowej na wzmacniaczu Krell Evolution 402 i kolumnach na Illuminatorach). No i teraz szukam jakiegoś DAC'a, który zagra lepiej niż moje M-audio. Nie musi to od razu być poziom tego Krella, ale niech zagra słyszalnie lepiej. Fajnie by też było jakby miał zbalansowane wyjście (bo akurat takie będę miał we wzmaku, który cały także jest zbalansowany, także końcówki mocy).
                Jakoś ODAC mnie nie przekonuje. Czytałem o nim, pomiary wypadły świetnie, ale nie podoba mi się zasilanie z USB.

                W sumie podoba mi się to co podałem wcześniej. Ewentualnie mógłbym się pokusić o zbudowanie czegoś swojego, jedyne czego mi brakuje to Tenor i 4 sztuki AD797.
                Całą resztę mam: ADUM4160 do izolacji USB, trafka SPDIF do izolacji SPDIF, odbiornik TOSLINK, WM8805 jako odbiornik SPDIF, CS8421 jako sample rate converter oraz AD1955 jako dac. Musiałbym do tego w sumie dorobić tylko jakiś sensowny zegar, zasilanie i stopień analogowy z noty AD1955 ale już bez desymetryzacji.
                Jeśli nie kupię tego DAC'a z hifimediy to pewnie wezmę się za swojego.

                ---------- Post dodany o 02:08 ---------- Poprzedni post o 01:52 ----------

                Jest jeszcze taki wynalazek w miarę rozsądnej cenie, z tym, że to całkowicie inne podejście:
                http://www.qnktc.com/ab_12.php
                Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                Skomentuj


                  #9
                  emu204 ma 24/192 przez usb 2.0, ale nie ma żadnych złącz cyfrowych.

                  Skomentuj


                    #10
                    Panowie,a ja mam pytanie:

                    -jaka jest różnica w dźwięku między oryginalną płytą CD (odtwarzanej w odtwarzaczu) a plikiem FLAC zgranym z tej samej płyty,odtwarzanym z kompa poprzez DAC-a?

                    -co ma w sobie ten DAC że jest taki super (a kosztuje tylko 400zł),i dlaczego to coś nie jest montowane od razu w odtwarzaczach CD?

                    Skomentuj


                      #11
                      Marian odsłuchiwałem ten sam plik flack włączany z cd denona oraz z komputera poprzez e-mu 0202.Róznica na korzyść e-mu jest bardzo wyrazna.Myślę że ta karta jest godna uwagi,można ją kupić za przystępną cenę.

                      Skomentuj


                        #12
                        Na chińskie samoróbki szkoda kasy. Do śmieci się to tylko nadaje.
                        E-MU 0202 lub 0204 i po sprawie. Szkoda że ma tylko kiepski wzmacniacz słuchawkowy.
                        Potem już CA DAC Magic ale to już spory koszt.

                        Można też kupić płytkę Eval od ESS ze Sabre32 koło 400euro.

                        Zamieszczone przez LuSzTi Zobacz posta
                        jedyny oparł się lampizacji przez Fikusa
                        Zaczynam się Ciebie bać :biggrin:


                        Zamieszczone przez LuSzTi Zobacz posta
                        Jakoś ODAC mnie nie przekonuje. Czytałem o nim, pomiary wypadły świetnie, ale nie podoba mi się zasilanie z USB.
                        A co to ma do rzeczy ? Zawsze możesz zasilać z osobnego zasilacza.


                        Zamieszczone przez LuSzTi Zobacz posta
                        AD1955
                        Jak podoba Ci się Krell to zrób na PCM1704 lub AD1862/65 :)
                        Zamieszczone przez Adam_85 Zobacz posta
                        emu204 ma 24/192 przez usb 2.0, ale nie ma żadnych złącz cyfrowych.
                        0404 ma.
                        Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                        -co ma w sobie ten DAC że jest taki super (a kosztuje tylko 400zł),i dlaczego to coś nie jest montowane od razu w odtwarzaczach CD?
                        Każdy CD ma dac :)

                        Skomentuj


                          #13
                          emu 0202 i 0204 są super(słuchałem obu)za to 0404 ma już zewnętrzne zasilanie więc mozna ją wykorzystać jako zewnętrzny dac np do cd.
                          A może jest jakiś sposób aby 0202 wpiąć pomiędzy CD a wzmacniacz?

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez roman763 Zobacz posta
                            A może jest jakiś sposób aby 0202 wpiąć pomiędzy CD a wzmacniacz?
                            Nie ma niestety.

                            ---------- Post dodany o 12:05 ---------- Poprzedni post o 12:04 ----------

                            E-MU mają fajny dac AKM.

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                              Każdy CD ma dac :)
                              W takim razie o co chodzi z tym zewnętrznym DAC-em? ten zewnętrzny jest lepszy? czyli po zakupie płyty swojego ulubionego artysty,zamiast wkładać ją do odtwarzacza CD,to zgrywam ją najpierw do postaci FLAC i słucham z kompa? Panowie,czegoś tu nie rozumiem...

                              Skomentuj


                                #16
                                Nie mam DAC-a (choć planuje i chętnie czytam dyskusje), ale tak na chłopski rozum:

                                Masz dobry odtwarzacz CD z dobrym DAC-iem w środku = odtwarzasz na odtwarzaczu CD.
                                Masz dobrą kartę muzyczną z lepszym DAC-iem niż w odtwarzaczu CD = odtwarzasz z kompa.

                                Dla mnie i tak największą zaletą odtwarzania z kompa jest centralna biblioteka muzyki bez potrzeby żonglowania CD-kami. Docelowo planuje coś w stylu Mac Mini (razem z obsługą przez iPhona/iPada jako pilota dotykowego z podglądem biblioteki plików) + DAC + Uni.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                  W takim razie o co chodzi z tym zewnętrznym DAC-em? ten zewnętrzny jest lepszy? czyli po zakupie płyty swojego ulubionego artysty,zamiast wkładać ją do odtwarzacza CD,to zgrywam ją najpierw do postaci FLAC i słucham z kompa? Panowie,czegoś tu nie rozumiem...

                                  DAC - Digital analog converter / przetwornik cyfrowo-analogowy
                                  Czyli zamienia sygnał

                                  - cyfrowy np cd mp3 itd (zapisywany w systemie 0 i 1) przesyłany za pomocą kabla coaxial lub optical
                                  na sygnał
                                  -analogowy czyli tętnienia napięć ( gramofon kaseta) przesyłany np przez zwykłe interkonekty RCA (chinch)




                                  Każda karta dźwiękowa w komputerze jest DAC'iem jeśli zamienia system 0 i 1 na sygnał analogowy na wyjście słuchawkowe.


                                  Cały sęk polega na tym że moduł DAC w budżetowych odtwarzaczach DVD/CD są kiepskiej jakości
                                  Tak samo jest z komputerami/ laptopami.

                                  Dlatego stosuję się osobny DAC do którego daje się sygnał cyfrowy a z niego wychodzi analogowy.


                                  Pytałeś dlaczego kupje się DAC'i za 400zł i dlaczego nie ma ich w zwykłym DVD
                                  - dlatego że Twoje DVD musiało by być w sklepie droższe o te 350zł żeby jakość została taka sama
                                  A przeciętny Kowalski i tak nie zauważy różnicy i cieszy się jak głupi Jasiu że zwykłym interkonektem może sobie poprowadzić z CD/dvd do Ampli bądź wzmaka. No i nie musi dopłacać 350zł :)

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    W takim razie,ile musiał bym wydać na odtwarzacz CD,na taki żeby miał od choć by tego DAC-a za 400zł?

                                    Dlaczego w ogóle pytam o te DAKI? gdyż widzę "szał" właśnie na nie,co chwilę tylko czytam że po wymianie odtwarzacza na DAC-a sprzęt zaczął nagle "grać". Tyle że mnie akurat nie przekonuje takie rozwiązanie,dlaczego? Ponieważ ja podczas słuchania muzyki nie lubię innych dźwięków,prócz tej muzyki. Gdy słucham z kompa to słyszę wiatraki,nie jest to głośny dźwięk,ale różnica pomiędzy włączonym komputerem a wyłączonym jest słyszalna (o inwestycji w "wyciszenie" go nie ma mowy).

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Mialem starego, fajnego soundblastera SB0090 niestety pod dluzszym czasie stwierdzilem ze do flacow trzeba cos innego zakupic - gdyz glownie slucham z kompa, a z integrowana karta to masakra (przynajmniej u mnie, szumy, trzaski zenada)

                                      Byl pomysl kupic DACa lecz juz nie chcialem kolejne pudelka i w zasadzie wylozylem pieniadze na muzyczna do kompa, padlo na to:
                                      http://pl.asus.com/Multimedia/Audio_...specifications

                                      Wersja na PCI nie na PCI-E, posiada ekran, wymienne op-ampy, dobrej jakosci kondy.
                                      Bez traskow, szumow - karta stereo, dobre wyjscie na sluchawki.

                                      Tylko cena troche zabija - aczkolwiek ja kupilem o wiele taniej, teraz cena cos jest masakryczna :)

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Xonary są dobre i wiele pozytywnych opinii na ich temat jest w necie.
                                        Na odtwarzacz z dobrym dac'kiem nie trzeba dużo wydać - mowa o starych dobrych odtwarzaczach.
                                        Troche odrestaurować, wyczyścić, w miarę możliwości wymienić laser.
                                        Co do nowych sprzętów to ciężko w rozsądnych funduszach coś nabyć.
                                        A propo używanych: jeżeli ktoś by chciał to mam Cambridge Audio 751bd.
                                        Bardzo fajny odtwarzacz (cd, dvd, bd, usb, esata), lecz ma zbity wyświetlacz ( i tak wszystko wyświetlane jest po hdmi) i panel przedni "troche" uszkodzony.
                                        O fotki pytać. Stan elektroniczny bez zarzutu. Cena - 500zł.
                                        Last edited by dzwiedziu; 16.12.2012, 13:11.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X