Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

sposob na kaca

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    JA tam nigdy nic jeszcze nie wypiłem i nie mam zamiaru wypić A jakbym chciał to bym mógł - w domu starszy trzyma wiśniówkę domowej roboty (ma ok 5l :); raz ją powąchałem tylko z ciekawości jak smakuje jego zapach bo wszyscy co co pili ten napoik zachwalają . Poprostu nie ciągnie mnie do alkocholu papierochów zioła, marychy, i innego rodzaju narkotyków

    PozdrOo
    '
    \___/

    Skomentuj


      #22
      Mnie tez nie ciągnie do narkotyków, ale wypić od czasu do czasu trzeba, szczególnie ze mamy święta :)

      Skomentuj


        #23
        1 nie pij
        zaposzczedisz $$ i watrobe a $wydasz na male szalenstwo np tatuaz:P
        2 zamiast alkoholu uzyj czegos innego ale i tak bedziesz mial zejscie nastepnego dnoia
        3 nie mieszaj
        4 pij z umiarem
        5 jak pijesz jedz i zapijaj duzo
        6 nastepnego dnia pije mleko bardzo pomagan a żoładek poniewaz mleko jest kwasne a kw zoladkowy tez jest kwasny
        7 czytalem ze ruscy wynalezli tabletki na mocna glowe dla swoich agentów po to aby wyciagnac wazne informacje podczas picia!!!!!!
        tabletki to RU-421 nazwy zwyczajowej nie znam do kupienia na bazarze od ruskich w cenie chyba 10$$
        8 mozna zapic sie na smierc wtedy nie bedziesz mial kaca :P

        Skomentuj


          #24
          trzeba umieć pić!!
          1 zakąski to podstawa
          2 utrzymuj stan podopicia ale nie upicia!!
          3 pij swoim tempem - niech się inni dostosują
          4 nie pij wynalazków (no chyba że lubisz umierać następnego dnia)
          5 sprawdzaj banderole!!
          6 następnego dnia duzo jedz nawet jak ci się niechce
          7 przed piciem tez zjedz dobry objadek (tłusty)

          Skomentuj


            #25
            Apropos kaca najlepszy jest trening, wiem po sobie bo kiedys nagminnie na kacu haftowalem, teraz rano wstaje nówka(no moze nie nówka ale jest ok) . A jak juz dopadnie to jest pare sprawdzonych sposobow:

            -klinik(a)
            -piwko
            -gorący rosołek (jeżeli jest)
            -woda(świerza) z kiszonych ogórów
            -czekolada (jesc powoli małe ilości)
            -gorzka herbata, pic tak gorącą jak tylko się da
            -jeżeli szykuje się kolejna dniowka pić przez cały dzien po trochu soczek pomidorowy.
            Kawa wg mnie nic nie daje bo wypłukuje i tak już utracone podczas picia cenne pierwiastki- potas,wapń,magnez itp
            Oczywiscie są sytuacje w których nic nie pomaga, wtedy pozostaje nam leżec odłogiem aż przejdzie, albo poprosić kogoś żeby nas zastrzelił

            pozdrawiam!

            Skomentuj


              #26
              Jeszcze nikt nie wymienil zsiadlego mleka i kefiru. A co do tlustego jedzenia przy piciu to slyszalem, ze nastepnego dnia powoduje bol glowy!

              Skomentuj


                #27
                aryan, jak zwykle swoje
                nio to panowie pochwalcie sie ile najwiecej wypiliscie bo przeciesz polak potrafi
                mam w tej dyscyplinie mistrza swiata 12,3 promila

                kiedys wywalilem 0,7l ale nastepnego dnia myslalem ze umre

                Skomentuj


                  #28
                  niecale 0,7l, ale nie prawdziwej wodki, tylko spirytusu w stosunku 1:1,5, lezakowanego przez miesiac , do tego doszlo jeszcze piwko, troche wina i szampana - rano (a spalem moze ze 3h) czulem sie dosc dobrze :) ale to bylo kiedys...teraz jakos gorzej idzie :(

                  Skomentuj


                    #29
                    Najwięcej to 0,9 l wodki czystej, do dzisiaj nie wiem jak to się stało

                    Najgorsze: swojskie Sake 90 % trzymane rok w plastikowej butelce (od wody żywiec) ble smakowało jak jakiś syntetyk, najgorsze ze nie mieliśmy zadnej zapojki tylko zagryzke, surowa cebula i boczek pokrojone w plasterki

                    Skomentuj


                      #30
                      0,75 i dalem rade chodzic ale nastepnego dnia umieralem :/
                      a teraz nie dam rdy , watroba juz nie ta :/

                      Skomentuj


                        #31
                        Woda z ogórków kiszonych ;-)

                        Skomentuj


                          #32
                          0,7... i poszedlem spac... a nastepnego dnia tylko porzadny kapciuch i spiewac musialem bleh

                          Skomentuj


                            #33
                            heh, ja jak chodze kajs to wywalam 0,5 litra róznej wódki :] te najtansze sa najmocniejsze :] hmmm a winek w butelkach 0,7 to wywalam 2 i ide grać w piłke najlepiej według Mnie jest iść sie nawalić i zasiąść przed kompem na gg

                            Skomentuj


                              #34
                              Zombal, widze ze z ciebie amator taniego szalenstwa (winka ci w glowie)

                              Skomentuj


                                #35
                                kiedy to było :P bylem wtedy młody i głupi porywczy i wogóle wszystko impulsowo robilem<lol>

                                Skomentuj


                                  #36
                                  na kaca- bacowa i baca

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    He. U mnie pani z chemi mowila ze alkochol musi przejsc w kwas. A zeby to zrobic to musi sie utlenic, i najpierw przechodzi np w aldechyd i wtedy glowka boli. Mowila zeby jesc duzo cytrynek, lub wziasc apap :) Sam osobiscie zadko miewam kaca :)

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      maciek, ales z ta chemia wyskoczyl

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        geniusz na forum <lol>

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          jak to czytalem to malo z krzesla nie spadlem geniusz to malo powiedziene tosz to moj goru odnosnie chemi :) hahahahahhahahah:)

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X