Pewnie nic nowego nie napiszę, ale powiem szczerze, że mi miliard osób mówiło, że to działa, a ja i tak nie mogłem uwierzyć - a działa. O czym mowa - o e-papierosach (elektrYCZNY papieros). Pozwala toto palaczowi od lat kilkudziesięciu odetchnąć od palenia "co godzinę" (z dokładnością do godziny), a wydaje się, że jest "lżejszy", a na pewno mniej "spalony", czyli zdrowszy (o ile gliceryna + aromaty nie są zbyt szkodliwe
)
Ktoś wie więcej niż ja? Tj. pewnie każdy, bo ja dziś dopiero zakupiłem
Ale i tak jestem chyba zadowolony, bo jeśli wyjdzie to smrodu mniej, śmieci prawie zero, popielniczki brak, palenia na szybko brak itp. Wady drobne są, ale pomijalne.

Ktoś wie więcej niż ja? Tj. pewnie każdy, bo ja dziś dopiero zakupiłem

Skomentuj