U mnie zero strat, sprzet gral do 3-4 potem koniec imprezy a wzmak nawet nie byl cieply.....
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Sylwester 2004/2005 - straty w sprzęcie
Collapse
X
-
na sylwestra zrobilem specajlenie sprzeik oparty o jakies glosniczki ktore mialem
w sumie wyladowal w nich 2 x stx14/50/4 sc + arv tesli
zwerotnica zrobiona szybko w sumie tylko kopulka byla filtrowana prostym filtrem na 4500 12 dB dol bez filtrowania zasilane koncowka 200W estradowa
jestm pod wrazenie ukoln w strone konstruktorow stxa glosniki wytrzymaly bez uszczerbku na zdrowiu chodzn ie raz pokretlo bylo bliskie max wychyleniu
glosniki skakaly jak szalone
fakt gralo to raczej marnie ale n sylwestrowa zabawe wytarczylo jeszcze raz uklon w strone stxa za wytrzymalosc wyrobow
Skomentuj
-
No u mnie też była impreza:) Sprzęt grał od 18:30 do 05:00 i na szczęście przetrwał. Kolumny braciaka grały (o niczym nie wiedział bo siedzi w Wawie), oparte na głośnikach Tonsila miedzy innymi na GDN 30/100, bo ja mam oparte na LW800 i były za słabe na ta imprezę. Powiem że gałka głosności była na 3/4 wychylenia:) Wzmak Technicsa SU-VZ320 troche był ciepły ale wytrzymał. Troche później wyłączyłem loudness, bo i tak chodziło tylko o głośność i nikt tego nie zauważył, HEHE. Musiało być tak głośno bo kolumny grały na górze, a impreza byla na dole w dużym pokoju. Co jakis czas sprawdzałem czy jest z nimi spoko ze strachu - dobrze że kopułka chłodzona w ferrofluidzie bo syczała jak cholera:) Myslę że takie imprezy to najlepszy test całego sprzętu i jego rekomendacja. A straty, no coż... spalony misiek którym sie bawił mój pies (położyłem go na lampie takiej stojącej bo miał dziury i pies go zaczynał wyjadać od środka, a lampa świeciła na maxa przez cały czas). No i ktoś mi wyniósł telewizor 29" Panasonic'a i VideoAle tak poza tym było spoko. Pozdro!
Skomentuj
-
Coprawda nie na sylwestrze, ale yamaha 430 grała na full (taki prawdziwy "full" - 0 dB na wyświetlaczu) przez kilka godzin w lecie w konfigu 2.1 Grzała sie strasznie, ale dzięki temu sprawdziłem że ma zabezpieczenie termiczne
Jak pierwszy raz sie wyłączyła, myślałem że na amen :/ Ale po chwili znowu działała. Teraz wiem, że trzeba wentyle zakładać przy hard imprezach.
Skomentuj
-
heh a mojego sprzętu nie chcieli wziąc bo stwierdzili że za dużo noszenia:] , myśleli że wystarczy ich wmak 2x 30 W i kolumny od wierzy aiwa , potem gorzko tego żałowali :], a ze strat to tylko faworki sie wysypały na wzmacniacz i troche cukru pudru naleciało do środka;] , no ale to nie mój sprzęt..
Skomentuj
-
no u nas bylo tak ze mielismy dwa wzmaki :] jeden 10 watt i dwie kolumny po 10 watt ai jedna 120 watt ale napedzana tylko i niestety 60 watami soniacza taf-120 potencjometr byl na max'a hehhe a bass na wzmaku byl na minusie i na kompie prawie ujemny to i tak lupalo z deka z reszta chodzilo o glosnosci wzmak sie tylko do rana lekko nagrzal
najleprzy patent to byl z choinka jak ja "teleportowalismy"na balkon
bo malo miejsca bylo ,drobne klopoty z kablami mielismy bo sie jeden zepsol :/ i dzwonilismy po ludziach co by mogli miec ale niestety nikt nie byl w stanie pozyczyc ,no ale udalo sie uratowac wszystko i naprawilismy kabel chinche-jack :).impreza zaczela sie o 19 a skonczyla sie ok 4 o jakis debil nam grozil palami a jak to wiadmo nie ma co ryzykowac jak ktos przyniosl "mocniejsze zaopatrzenie"
troszke muze sciszylismy i dalej ludzie sie bawili
straty : oprucz jednej czy dwoch pobitych bombek i wylanego soku to chyba nic sie nie stalo powazniejszego :)
ogulnie na samym koncu bylo najlepiej ok 5 moze 6 nad ranem :)
widze ze sie wszyscy bawili dobrze :)
Skomentuj
-
na mi się przypomniało na moim stroboskopie mam włącznik do wiatraczka no i na tum postawiłem jeszcze stroboskop kolesia przypadkowo wyłączajac chłodzenie no na efekt poczekałem ok 10 min i zonk przerwa w imprezie wietrzymy mieszkanie:):) jeszcze do srodka strobola nie zagladałem bo sie boje ale mysle że w tym miesiący naprawię :)
Skomentuj
-
Ja na impreze do kolegi zabrałem swojego LDM-a 2x50 (wzmak z głośnikiem) i mojego subwooferka. Trzeba przyznać że w niektórych momentach wzmak był wrzący ale jakoś udało mu się przetrwać do 24!!!!!!!! A czemu tylko do 24?, heh ponieważ wszyscy wyszli wtedy na ulice, gospodarz zamknął dom i świętując nowy rok zgubił klucze i tak się niestety skończyła ta piękna imprezka, ale na szczęście niedaleko inny kolega też robił impreze.
Skomentuj
Skomentuj