Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jake auto w okolicach 8-10tys. Przyjazne do CA.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jake auto w okolicach 8-10tys. Przyjazne do CA.

    Hi.
    Raczej interesuje mnie luźna dyskusja, bez spiny i przekrzykiwania.
    Chciałem dowiedzieć się, jakie macie typy.

    Przy założeniach, że ma to być sedan (lub coś z dużym bagażnikiem - wiadomo, sub, piec/piece, koło + jakieś miejsce...), pb+lpg, niezbyt egzotyczne (tutaj też mam na myśli niedrogi serwis).

    Na pierwszą myśl nasuwa mi się bora i toledo, później octavia (która rozmiarowo jest powiedzmy ok, z jakością wnętrza może być gorzej, no i nie wygląda zbyt przyjemnie jak dla mnie - kwestia gustu)
    Auta podobnej budowy, z wyglądu dla mnie wygrywa toledo i w sumie... jaka będzie dla niego alternatywa? Tam jest też fajnie dosyć, bo na drzwiach jest ta blacha jak w swetrze mk4. Może super sztywne to to nie jest, ale po obklejeniu matą chyba daje radę?
    Myślałem tez o mesiu c klasie (c180 z lat około 98) - cicho w nim jest. Benzyniak 1.8 tragiczny nie jest... ale eksploatacja to już średnio przyjemna.

    W ogóle jakie inne auta będą przyjazne, ale nie jakieś małe?

    Co mam na myśli pytając o przyjazne?
    - brak większej ingerencji przy montażu głośników 16,5cm z przodu (czyli raczej odpadają auta, które mają 13cm, 5x7 jest jeszcze ok bo do dystansem się załatwia w końcu)
    - akustycznie tak, żeby nie było jakiejś tragedii czy to z basem, czy kickiem...
    - względnie ciche w środku, mam tu na myśli przy prędkościach przelotowych ~120km/h (i tu ciekawi mnie porównanie auta trochę wyższej klasy ale starszego - jakim będzie toledo do np. nowszego auta ale z niższej klasy - załóżmy corsa c - chociaż ona nie spełnia wymagań co do miejsca, jeśli ktoś ma doświadczenia to śmiało
    - najchętniej to bezproblemowe wygłuszanie drzwi (czyli raczej niekoniecznie dziurska jak w a4 b5)
    - łatwość jeśli chodzi o ciągnięcie kabli


    Obiło mi się kiedyś o oko, że focus jest niby przyjemnym autem... chociaż focus w sedanie wygląda niezachęcająco, w HB jest dużo lepiej... ale miejsce, miejsce, miejsce... i tak z gazem zetec'i średnio się lubią, jeżdżą - owszem, ale tak sobie znoszą LPG.

    Mam dopiero 4-5tys + moje auto, więc spokojnie :flapper:
    Na razie tylko pytam



    Przy okazji... kiedy warto interesować się wymianą alternatora?
    Zakładając prosty zestaw dla przykładu często wybierane tempo6 albo r6a - Czyli zestawy, które tam jak dostaną 70-100w to nie będą płakać
    + np helix p10 - czyli 300w RMS, więc wzmacniacz o podobnej lub większej mocy dla kontroli lepszej. Powiedzmy, że w sumie jakieś 500-600w.
    Jak to jest z tymi altkami?
    Last edited by staH300; 10.03.2014, 19:31.

    #2
    Mi się podoba takie toledo, oczywiście niekoniecznie te z ofery

    http://allegro.pl/2001-seat-toledo-1...019205822.html

    Skomentuj


      #3
      o takim właśnie mówię

      Skomentuj


        #4
        Stare samochody sie psują i nie warto brać dizla bo pieniądze sie wszystkie moga rozpłynąć , nie zostanie tobie nawet na głosniczek wysokotonowy :lol: . Już jak coś to benzyna . Samochód jest co prawda do jeżdżenia a nie do grania . Ja bym wybrał Audi a potem bym myslał jakie nagłosnienie zastosować a nie wybierać auto po otworach na głosniki . BMW niby ma duzo głosników jak coś . tylko czy kupisz nie bite to ci nikt tego nie powie .

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez Amadeus11 Zobacz posta
          Stare samochody sie psują i nie warto brać dizla bo pieniądze sie wszystkie moga rozpłynąć , nie zostanie tobie nawet na głosniczek wysokotonowy
          Jak się nie ma pojęcia o czym się mówi, to się klepie co popadnie... Mój passeratti B4 z 96 roku pochodzi dłużej bez warsztatu niż nie jeden nowy, który nafaszerowany jest elektroniką zaprogramowaną na kontrolowane bum po określonym czasie.
          Last edited by dolphin123; 10.03.2014, 20:35.

          Skomentuj


            #6
            Ja mam bmw e36 i lipa z naglosnieniem. Przegroda w bagazniku choc u mnie jest otwor na narty ale przod to albo konkretna rzezba z drzwiami albo 13 w nogach.
            No ale mi gra R6

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez dolphin123 Zobacz posta
              Jak się nie ma pojęcia o czym się mówi, to się klepie co popadnie...
              Pojęcie się ma. Nie wszyscy mają tyle szczęscia by trafić na tak bezawaryjne auto jak twoje . A może jeździsz z usterka o której nie masz świadomości.

              Skomentuj


                #8
                Nie na temat...
                Zamieszczone przez Amadeus11 Zobacz posta
                A może jeździsz z usterka o której nie masz świadomości.
                A może poszli do lasu...

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez Amadeus11 Zobacz posta
                  . BMW niby ma duzo głosników jak coś .
                  I co z tego że ma dużo głośników skoro kolega chce robić ca a ? Pod ca akurat nie są takie fajne bmw... Chyba mi się zdaje że dolphin ma rację z tym Twoim klepaniem...

                  Skomentuj


                    #10
                    A nowe to jeżdżą wiecznie i się nie psują?

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez csbiczek Zobacz posta
                      I co z tego że ma dużo głośników skoro kolega chce robić ca a ? Pod ca akurat nie są takie fajne bmw... Chyba mi się zdaje że dolphin ma rację z tym Twoim klepaniem...
                      A co z takiego samochodu co bedzie wiecej stał jak jeździł ? Dla tych co nie doczytali pytanie padlo też o rodzaj silnika . Wiecie ile kosztują wtryskiwacze , nawet te po regeneracji ? , albo turbina ze zmieną geometrią łopatek , bo wczśniejszy uzytkownik nie wiedział ze sztanga przy odpalaniu powinna sie poruszyc i tak jeżdził do konca az wyswietlił sie bład komputera który ograniczył obroty do 1200 przy wiekszym przeciazeniu auta , mozna tak wymieniac i wymieniac

                      Skomentuj


                        #12
                        Od dziecka zawsze jezdzilem w mercach (tych starych). Ten model ktory Cie interesuje to w202 i gwarantuje Ci ze jakiego nie kupisz to blacha przypomina ser szwajcarski. Niestety c klasa miala bardzo kiepskie blachy. Za ta kase mozna ladne w210 kupic w roczniku powyzej 2000. Ewentualnie passat.

                        Skomentuj


                          #13
                          Xantia MK2 Komfortu do Pasków,Octavii czy Toledo nawet nie ma co porównywać. Benzyniaki 2.0 8v / 16v to zwykłe, proste w obsłudze jednostki, zdatne do gazowania. Musisz tylko znaleźć kogoś kto ma pojęcie o hydro i zrobi Ci szybki przegląd przy kupnie.

                          Do CA auto bajka. No ale koledzy mogą się śmiać pod nosem bo to przecież jakiś żabojadzkie auto

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez dolphin123 Zobacz posta
                            Jak się nie ma pojęcia o czym się mówi, to się klepie co popadnie... Mój passeratti B4 z 96 roku pochodzi dłużej bez warsztatu niż nie jeden nowy, który nafaszerowany jest elektroniką zaprogramowaną na kontrolowane bum po określonym czasie.
                            http://moto.wp.pl/kat,45754,title,90...wiadomosc.html spodoba Ci sie :)

                            Skomentuj


                              #15
                              Może nie doradzę ale mogę pomóc. Passat b5 ma na przykład blachę z małą liczbą otworów technologicznych (ta od drzwi), co ułatwia wygłuszenie. Zwykle jest tak że lepiej wyposażone samochody mają alternatory po 120-140A podczas gdy gołe samochody mają po 90A. Diesle w polsce to niestety skarbonki, ale jak poprawisz to co poprzedni zepsuł to powinieneś długo pojeździć. Diesle zwykle są głośniejsze, jeśli samochód nie jest wytłumiony dobrze to będzie to się dawać we znaki. Pamiętaj tylko, że benzyna jest pozornie cicha, ale podczas jazdy ma zwykle większe obroty. W rodzinie jest diesel i benzyna więc mogę w miarę obiektywnie powiedzieć co i jak. Generalnie w Polsce ludzie sprzedają samochody tylko kiedy się psują albo nie stać ich na opłaty i sprzedają złom. Drugi samochód jest na płycie podłogowej golfa IV, więc mogę powiedzieć że miejsca z tyłu jest bardzo mało. Może przejdzie dla młodszych dzieci, ale jeśli mówimy o osobie 170-180cm to trasa kilkaset kilometrów nie jest wygodna.

                              W przypadku passata miejsca jest pełno, w miarę dobre wygłuszenie fabryczne, pod maską dużo miejsca i silnik umieszczony wzdłużnie - naprawy są zwykle proste, alternator jak masz wprawę to w godzinę zmienisz. Niestety są wielowahacze które dobrze tłumią dziury, ale są dosyć drogie (1500), a przypadku prostego zawieszenia golfa można się zmieścić w kilkaset złotych. Przy zakupie warto podłączyć komputer pod silnik, zobaczyć i przetestować zawieszenie. Jest dużo irytujących pierdółek które się psują - krańcówki w zamkach drzwi (centralny działa z jednej strony, moduł komfortu nie wykrywa otwarcia drzwi), jakieś osłony, jakieś lampki itp.

                              Z twojego budżetu odejmij 1000-2000 i myślę że wtedy wiesz jaka cena jest na samochód. Reszta to części do naprawy po poprzednim właścicielu.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez dolphin123 Zobacz posta
                                Mój passeratti B4 z 96 roku pochodzi dłużej bez warsztatu niż nie jeden nowy, który nafaszerowany jest elektroniką zaprogramowaną na kontrolowane bum po określonym czasie.
                                Podam przykład Passata B6, 2011 rok:

                                - korozja drzwi
                                - pompa wodna wymiana 80 tyś
                                - Rozrząd 105 tyś.
                                -Turbina 150 tyś,

                                silnik 1,8 TSI... :(

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Przecież rozrządy z pompą wody się robi przy takim przebiegu. Niepokojąca jest tylko korozja i turbina trochę szybko (no ale musiała dużo dmuchać w tym silniku).

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Może się nie chłodziło turbiny przed zgaszeniem... i tak sie dzieje
                                    DAC .3lite AD1865 | Accuclone E450 | BMS 4524 + 18sound XT120 horn + Sonido SFR 175 AlNiCo + Eminence Alpha 15a - 99% progress… | SBA TW29BN-B + 15M4531 + 2x 18W8531 - 1% progres...

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez Raf Zobacz posta
                                      Przecież rozrządy z pompą wody się robi przy takim przebiegu
                                      Nie wiem, w serwisie powinni wiedzieć to co mówisz. Przy łańcuchu też?

                                      Zamieszczone przez Raf Zobacz posta
                                      turbina trochę szybko (no ale musiała dużo dmuchać w tym silniku).
                                      Na pewno dmuchała ale jak ma słabe płuca powinni założyć ogranicznik do 90 km/h

                                      Zamieszczone przez Raf Zobacz posta
                                      Niepokojąca jest tylko korozja
                                      Korozja standard w Pasacie B6, właścicie to problem z powłoką ocynku z której później powstaje korozja.
                                      Ale tak naprawdę problemem jest że w VW robi się wszystko aby zwalić na winę klienta..

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        to, że rozrząd na łańcuchu, to nie znaczy, że pompa wody nieśmiertelna :) a i łańcuchy bywają zawodne..

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X