Wszyscy sprzedajemy i kupujemy cos na aukcjach internetowych. Od dawna chodza plotki o kontrolach urzedu skarbowego, ich systemie komputerowym, ktory zapisuje aukcje kazdego uzytkownika, oraz o rzekomych egzekucjach podatkowych z tytułu nie zaplaconego podatku od sprzedazy. Czy ktos cos wie wiecej na ten temat i moze podzielic sie wiedza? Moze ktos ma informacje z "pierwszej reki", co US faktycznie kontroluje i co ich interesuje?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Sprzedaz w internecie, a podatki.
Collapse
X
-
Zamieszczone przez mobias Zobacz postaOgólnie nie musisz płacić podatku od sprzedaży rzeczy którą posiadasz dłużej niż 6 miesięcy. W przeciwnym wypadku US traktuje to jako handel zarobkowy.
Skomentuj
-
PM... w jednym temacie piszesz, że chcesz tu, w Polsce działalność prowadzić i podatki płacić, a teraz szukasz hm... :)
System podatkowy w PL jest tak zagmatwany, że US zawsze znajdzie jakiś sposób, żeby udupić podatnika. Co zresztą zostało usankcjonowane prawnie. A mianowicie każda czynność powodująca uszczuplenie należnego podatku jest podejrzana i może być użyta przeciw podatnikowi. Mydlenie oczu "Przyjaznym Państwem" pozostało mydleniem oczu, a efekt taki, że nie tylko oczy szczypią...
Generalnie:
1. Kwota wolna od PDOF - 3019zł (2013) jeśli zatem Twój dochód nie przekroczy tej kwoty, podatku DOCHODOWEGO nie zapłacisz. Oczywiście liczymy dochód ze wszystkich źródeł: praca, umowy zlecenia, o dzieło itp...
2. Przekroczysz = płacisz. Ile? wg zasad na jakich jesteś opodatkowany, czyli przeważnie PIT,
3. Każda sprzedaż pow. 1000zł = PCC, czyli 2% podatku od czynności cywilnoprawnych - płaci KUPUJĄCY - tu jest szereg wyłączeń, "włączeń" itp... Dostaniesz jako kupujący f-rę -nie płacisz. Kupisz samochód - "oni" lepiej wiedzą, za ile, nieruchomości, rzeczy używane, będące w posiadaniu sprzedającego pow. 6-miesięcy.
4. Jeśli nawet sprzedajesz śrubki po 1gr, ale robisz to w sposób zorganizowany i ciągły - masz obowiązek zarejestrować działalność gospodarczą.
5. A do tego co wyżej masz VAT, akcyzę i inne kwiatki przy zakupach na np. EBAY-u (:P) Teoretycznie do 150€ to "gift" - tax free, ale ile giftów uda się odebrać bez VAT-u i akcyzy?
6. Dalej chcesz dorabiać "system"?
Skomentuj
-
Kiedyś gadałem z adminem zupełnie innego forum. I poruszyliśmy ten sam temat, podał mi przykład swojej znajomej która sprzedaje obrazy. Sprzedaje obrazy do kilkuset złoty, jako ciekawostka to głównie do Rosji. I ma taką taktykę że po kilkudziesięciu komentarzach usuwa konto i zakłada nowe, a miała już 4. nie wiem czy to ma jakiś sens bo ip zostaje... Tak czy inaczej nikt sie nie doczepił.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez infinity Zobacz postaPM... w jednym temacie piszesz, że chcesz tu, w Polsce działalność prowadzić i podatki płacić, a teraz szukasz hm...
System podatkowy w PL jest tak zagmatwany, że US zawsze znajdzie jakiś sposób, żeby udupić podatnika. Co zresztą zostało usankcjonowane prawnie. A mianowicie każda czynność powodująca uszczuplenie należnego podatku jest podejrzana i może być użyta przeciw podatnikowi. Mydlenie oczu "Przyjaznym Państwem" pozostało mydleniem oczu, a efekt taki, że nie tylko oczy szczypią...
Generalnie:
1. Kwota wolna od PDOF - 3019zł (2013) jeśli zatem Twój dochód nie przekroczy tej kwoty, podatku DOCHODOWEGO nie zapłacisz. Oczywiście liczymy dochód ze wszystkich źródeł: praca, umowy zlecenia, o dzieło itp...
2. Przekroczysz = płacisz. Ile? wg zasad na jakich jesteś opodatkowany, czyli przeważnie PIT,
3. Każda sprzedaż pow. 1000zł = PCC, czyli 2% podatku od czynności cywilnoprawnych - płaci KUPUJĄCY - tu jest szereg wyłączeń, "włączeń" itp... Dostaniesz jako kupujący f-rę -nie płacisz. Kupisz samochód - "oni" lepiej wiedzą, za ile, nieruchomości, rzeczy używane, będące w posiadaniu sprzedającego pow. 6-miesięcy.
4. Jeśli nawet sprzedajesz śrubki po 1gr, ale robisz to w sposób zorganizowany i ciągły - masz obowiązek zarejestrować działalność gospodarczą.
5. A do tego co wyżej masz VAT, akcyzę i inne kwiatki przy zakupach na np. EBAY-u (:P) Teoretycznie do 150€ to "gift" - tax free, ale ile giftów uda się odebrać bez VAT-u i akcyzy?
6. Dalej chcesz dorabiać "system"?
Co do legalnej sprzedazy to caly czas o tym mysle, powstrzymuje mnie jedynie ZUS, nie skarbowka. Przy handlu uzywkami na ryczalcie podatki sa bardzo niskie, a ewidencja bardzo jasna i prosta.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaTo moze inaczej. Piszac ten temat, mialem nadzieje, ze napisze ktos, kto ma znajomego w US, rodzine, etc. Kogos, kto moze przekazac jakies info, co w US mysla o sprzedazy na aukcjach. Osobiscie znam goscia, ktory sprzedawal sporo, drogich, uzywanych gratow. US nie odpuscil i nalozyl zalegly podatek plus odsetki. To nie byla mala kasa.
Co do legalnej sprzedazy to caly czas o tym mysle, powstrzymuje mnie jedynie ZUS, nie skarbowka. Przy handlu uzywkami na ryczalcie podatki sa bardzo niskie, a ewidencja bardzo jasna i prosta.
PCC - obowiązuje tylko przy transakcjach osoba fizyczna - osoba fizyczna. Próg - 1000 PLN
Przy obrocie z osobami fizycznymi powyżej pewnego progu trzeba zaopatrzyć się w kasę fiskalną. Ten próg to zdaje się jakieś 20 000 PLN. To jest dość upierdliwe i kosztowne (przechowywanie rolek, okresowa legalizacja kasy itp).
US a handel w internecie - wszystko pewnie zależy od konkretnego US i ich mocy przerobowych. Jeżeli na danym terenie nie mają zbyt dużo firm - mogą się drobnicą zainteresować. Natomiast jeżeli są obłożeni robotą w związku z dużymi organizacjami, drobnica może mieć niski priorytet. O jakichś dedykowanych do handlu internetowego komórkach narazie nie słychać, co nie znaczy że tak będzie zawsze - w końcu obrót w sieci podobno z roku na rok rośnie.
Jest jeszcze jedno ale odnośnie handlu używanymi rzeczami - w domyśle mam np. handel używanym sprzętem audio. To niestety elektro złom i wymaga koncesji ... Dla nas trafo 300W to skarb, dla urzędników to zło i należy tępić ... Jak opchniesz na allegro jako "fizyczny" wzmacniacz znaleziony na strychu, raczej nic nie grozi. Ale jak się jakiś urzędas dopatrzy że wprowadzasz tego na rynek masowo - mogą być kłopoty.Last edited by dzabij; 17.05.2014, 09:23.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dzabij Zobacz postaJest jeszcze jedno ale odnośnie handlu używanymi rzeczami - w domyśle mam np. handel używanym sprzętem audio. To niestety elektro złom i wymaga koncesji ... Dla nas trafo 300W to skarb, dla urzędników to zło i należy tępić ... Jak opchniesz na allegro jako "fizyczny" wzmacniacz znaleziony na strychu, raczej nic nie grozi. Ale jak się jakiś urzędas dopatrzy że wprowadzasz tego na rynek masowo - mogą być kłopoty.
Jaka koncesje potrzebuja ludzie, ktorzy sprzedaja na tony zlom z wystawek na allegro i w swoich komisach?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez wrotekpoz Zobacz postahttp://rzseie.gios.gov.pl/
Jest, jest...
Skomentuj
Skomentuj