Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Śmietnik z sieci - zakłócenia

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Śmietnik z sieci - zakłócenia

    Cześć,
    Kiedyś na forum było zamówienie grupowe na filtry przeciwzakłóceniowe projektu Yoshiego. Mam kilka pytań odnośnie takich rzeczy. Ale od początku:
    Mieszkam na wiosce, jak wiadomo zasilanie na wsi nie jest cudem i zakłócenia w postaci mrygajacego światła są dość częste (może wina trafa) tym bardziej jak ktoś odpala spawarkę. Chciałbym w jakiś sposób uchronić sprzęt przed uszkodzeniem, wahaniami napięcia itp. Czy taki filtr Yoshiego zda egzamin i czy można gdzieś jeszcze kupić do niego elementy?

    #2
    W Twoim przypadku oprócz filtra przydałby się jeszcze stabilizator napięcia, który w pewnym zakresie podwyższa, gdy jest za małe i nie dopuszcza do zbyt wysokiego, co jest najczęstszym powodem uszkodzeń sprzętu. Filtr może tylko w ograniczonym stopniu zabezpieczyć sprzęt przed krótkimi przepięciami o dość ograniczonej energii i eliminuje określone zakłócenia, nie wszystkie. Mam filtr Yoshiego i spełnia swoje zadanie bardzo dobrze, ale mieszkam w mieście, na osiedlu, gdzie do tej pory nie zauważyłem dużych wahnięć napięcia.

    Skomentuj


      #3
      Ja rozwiązałem problem jakości zasilania za pomocą PowerWalker VFI 1000 CG PF1, UPS online.
      Zasilam z tego kompa, nasy, audio, etc.
      Żadne imprezy na sieci mnie nie ruszają, od 2 lat ma to włączone 24/7 i nawet wersja 1kW naprawdę spoko ogarnia robotę.

      Wiem że rozwiązanie z "grubej rury", ale jak dla mnie cena samego UPS i przepalonego pądu, nijak ma się do danych i sprzętu jaki zasila.
      Dodatkowo mam moduł SNMP, więc auto zarządzanie przez sieć i maile ogarnia sam.

      Skomentuj


        #4
        Tak myślałem że nie będzie to wszystko takie proste, myślę że filtr Yoshiego jak się uda kupić to nie zaszkodzi ale pomyśleć o tym upsie też trzeba. Stabilizator miałem stary do telewizora to buczał głośno.

        Skomentuj


          #5
          UPS online też cichy nie jest, ja wymieniłem wentylatorki na noctua i stoi w szafce, w korytarzu.
          Zrobiłem sobie dedykowaną linię zasilającą z korytarza do mojego kompa ^^

          No ale teraz to mi mogą skoczyć z elektrowni, ostatnio fajny wzmak gitarowy z DSP poleciał mi.
          Tyle że nie w domu, wywaliło zasilanie w całym budynku i jak go włączyłem po tym to już wariował.

          Skomentuj


            #6
            Przy ups-ach i stabilizatorach elektronicznych trzeba zwrócić uwagę na kształt sinusoidy jaki wychodzi z urządzenia (czysta, czy aproksymowana), bo może to wpływać na niekorzystnie na niektóre układy.
            Poza tym większość ups-ów generuje dużo harmonicznych. Audiofile stosują kondycjonery za ciężkie pieniądze ale u Ciebie może wystarczy jakiś przyzwoity transformatorowy stabilizator napięcia i listwa Yoshiego.

            Skomentuj


              #7
              Może podejście lekko kontrowersyjne, ale zawsze można przejść na sprzęt niezawierający zasilaczy tradycyjnych tylko przetwornice, wtedy UPS straszny nie jest...

              Zresztą patrząc po forach audio sporo ludzi przekonało się do przetwornic i D klasy, w którymś z poprzednich wzmacniaczy miałem prostą przetwornicę i dawało to rady (poza lekkimi problemami z zabezpieczeniem nadpradowym).

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez Dawid-SS Zobacz posta
                Kiedyś na forum było zamówienie grupowe na filtry przeciwzakłóceniowe projektu Yoshiego.
                pozyczylem ten filtr bo mam w pracy fajny przy[padek, ze tokarka "sieje" i slychac ja w glosnikach
                niestety to nie dziala :(

                Skomentuj


                  #9
                  U mnie w okolicy jest duży zakład mechaniki samochodowej, często w czasie dnia przysiadało napięcie, co widziałem zwłaszcza przy starym UPS, który piszczał momentalnie przy zaniku.
                  Tak samo piec dwufunkcyjny mi siał po sieci i w głośnikach było słychać zakłócenia jak pracował.

                  Teraz nie mam nic, sinus na wyjściu, jak to w online to co wchodzi kończy się na ups bo przetwarza bez przerwy, a większe zakłócenia na lini zasilanej przez UPS, wygeneruje te kilkanaście zasilaczy impulsowych do niego podpięte, niż sam UPS. Mimo powyższego iAMP i mój preamp nie ma problemów z zakłóceniami.
                  Jedyne co mi sieje to PC do grania, po pętli masy, ale specjalnie pod takie klimaty mam wejścia izolowane transformatorami z rozłączanym ground loopem.
                  W bloku jest pełno kompów, kuchenek indukcyjnych, pieców dwufunkcyjnych i innych generatorów zakłucceń, jest z czego wybierać ^^

                  Skomentuj

                  Czaruję...