Panowie mam sprawę innego kalibru jednak również związaną z DIY z drewnem, obróbką, konserwacją itp więc może kogoś temat zaciekawi i uda się pomóc biednemu polaczkowi 
Aktualnie jestem na etapie kończenia kuchni i składania mebli.
Potrzebuje zakupić blaty i tutaj już wstępny wybór padł. Bedzie to lity blat z drewna.
Co do długości to potrzebuje praktycznie 3 metrów (około 2,9m i szerokość 60-62cm) stąd cześć blatów odpada bo są za krótkie.
Drugi blat będzie do docięcia i zmontowania jako wyspa.
Czy macie jakieś doświadczenie odnośnie tego gdzie się zaopatrzyć? Co polecacie?
Po przejrzeniu całej oferty zwykłych marketów typu OBI, casto, leroy gdzie i tak dominuje jedna bądź dwie firmy m.in. DLH w oko wpadł taki blat:
https://m.leroymerlin.pl/kuchnie/bla...508,l2676.html
Fronty mebli będą białe a podłoga jasna więc celuję w ciepły ciemniejszy kolor drewna.
Ktoś może mial styczność z tym produktem?
Zastanawia mnie bardzo dużo negatywnych opinii w marketach na temat jakości towaru (podobno pękają itp).
Domyślam sie, że prawdopodobnie dużo ludzi nie potrafi poprawnie zamontować i zakonserwować blatu stąd cześć negatywów.
Warto się pchać w marketowe blaty?
Edit.
Jeszcze zapomniałem o najważniejszym czyli budżecie. Fajnie jakby w okolicy 1000-1200 zł za sztukę udało się zamknąć.

Aktualnie jestem na etapie kończenia kuchni i składania mebli.
Potrzebuje zakupić blaty i tutaj już wstępny wybór padł. Bedzie to lity blat z drewna.
Co do długości to potrzebuje praktycznie 3 metrów (około 2,9m i szerokość 60-62cm) stąd cześć blatów odpada bo są za krótkie.
Drugi blat będzie do docięcia i zmontowania jako wyspa.
Czy macie jakieś doświadczenie odnośnie tego gdzie się zaopatrzyć? Co polecacie?
Po przejrzeniu całej oferty zwykłych marketów typu OBI, casto, leroy gdzie i tak dominuje jedna bądź dwie firmy m.in. DLH w oko wpadł taki blat:
https://m.leroymerlin.pl/kuchnie/bla...508,l2676.html
Fronty mebli będą białe a podłoga jasna więc celuję w ciepły ciemniejszy kolor drewna.
Ktoś może mial styczność z tym produktem?
Zastanawia mnie bardzo dużo negatywnych opinii w marketach na temat jakości towaru (podobno pękają itp).
Domyślam sie, że prawdopodobnie dużo ludzi nie potrafi poprawnie zamontować i zakonserwować blatu stąd cześć negatywów.
Warto się pchać w marketowe blaty?
Edit.
Jeszcze zapomniałem o najważniejszym czyli budżecie. Fajnie jakby w okolicy 1000-1200 zł za sztukę udało się zamknąć.
Skomentuj