A ja tak walne z innej beczki,może ktos mi w łepetynie rozjaśni.Otóż cyfraka mam tak cienkiego że zyletka przy nim to monstrum.Mam zamiar kupic coś normalniejszego.I tu rodzi sie pytanie,czy aparat czy kamera.Kwota to max. 2000 PLN.Ogladałem fajnego panasonica,kamerka ale foty tez robi.Ale sie kompletnie na tym nie znam.
A tymczasem se trustem pstrykam :P
A tymczasem se trustem pstrykam :P
Skomentuj