Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Liniowość kolumn
Collapse
X
-
Jeśli użyłbyś do porównania kolumn nielinowych, zamiast liniowych, to na drugim obrazku dostałbyś jeszcze większą nieliniowość. Kolumny powinny być zrobione poprawnie, a jak chcesz mieć poprawne granie, to musisz zadbać także o adaptację akustyczną pomieszczenia.
Rzeczywistość nie jest taka jak na drugim obrazku. Jest za każdym razem inna. Do błędów jakie wprowadza pomieszczenie, dochodzą błędy nagrań, słuchu, przyzwyczajenia i gusty słuchacza. Inaczej odbierasz liniowość tych samych kolumn w zależności, jak głośno słuchasz muzyki (krzywe psychokaustyczne).
-
Ad. Adams77 - ze zdaniem pierwszym się nie zgodzę, zakłada bowiem liniowość między głośnikami a słuchaczem a to raczej nieprawda i może być tak że właśnie nieliniowość głośników będzie u słuchacza w danym pomieszczeniu odbierana jako równomierność pasma. Pomijam słuch a raczej jego ubytki u konkretnego słuchacza. A dąży się do liniowości z powodu masowego odbiorcy też. A obrazek przyjąłeś zbyt dosłownie - to ilustracja raczej rozdźwięku (notabene) pomiędzy tym co z głośników a tym co dociera do słuchacza. No i ostatnie - nigdzie nie zetknąłem się z terminem "psychoakustyczne" - jeżeli już to krzywe fizjologii słuchu albo krzywe jednakowego poziomu głośności a to z prostego powodu - nie ma to nic wspólnego z psyche.
Skomentuj
-
Ad. Pogromca Mitów - nie wszytko do mnie dotarło z powodu bariery językowej ale pismo obrazkowe i owszem - ale dalej "wiem że nic nie wiem"Jedno jest pewne - to złożone zjawiska i można próbować - i takie jest chyba założenie tego forum?
P.S Jak znajdę więcej czasu pokonam barierę językową i lepiej się zapoznam :)Last edited by Marco3M; 29.11.2023, 11:17.
Skomentuj
-
Czyli zrobisz głośniki tak jak ci wyjdą - nieliniowe, włożysz do pomieszczenia, które te błędy naprawią i będzie git? Dużo łatwiej jest zrobić liniowo grające kolumny i umieścić je zaadoptowanym pomieszczeniu. Nawet gdybyś zaprojektował kolumny tak, by usuwały wady pomieszczenia, to będą to robić tylko częściowo, przy jednej pozycji ustawienia kolumny vs słuchacz. Takie korekcje można wprowadzać systemami DSP i też jest to połowiczne rozwiązanie.
Masz racje że to krzywe fizjologiczne.
Skomentuj
-
Nie - postaram się zrobić dobrze ale chcę tylko zaznaczyć że trzymanie się dogmatyczne idealnego przetwarzania przez głośniki, zespoły głośnikowe dokładniej, (bo obiegowe - kolumny to co innego) jest jak poszukiwanie świętego graala.
A zaczynając od końca - ile osób choćby z tego świadomego raczej forum zrobiło badania audiometryczne? Nawet stolarz by policzył
Następnie - zniekształcenia pasma przez akustykę pomieszczenia i dopiero docieramy do głośników. I np. po badaniu może się okazać że najprostszym środkiem zaradczym jest dobry korektor w torze m.cz. - wyrówna słyszenie. Również przez słuchawki co ważne - i tak naprawdę to one są z dostępnych źródeł najlepszym dostępnym przetwornikiem, ale sam wolę słuchać z głośników choć czasami i na słuchawkach.
Skomentuj
-
Jesli juz chcialbys sie poslikowac pomiarem audiometrycznym, to musialbys jeszcze korygowac dzwiek na lewy i prawy kanal, poniewaz zawsze mamy roznice w zaleznosci od ucha. Oczywiscie jest to dosc absurdalne, chyba ze korzystalbys ze sluchwek skalibrowanych pod wlasne ucho, to co innego, a nie kolumn.
Czy chcialbys korygowac dzwiek gitary akustycznej, czy saksofonu, czy skrzypiec Stradivariusa w zaleznosci od sluchu lub akustyki pomieszczenia? Raczej nie. Zadaniem glosnikow jest mozliwie najwierniejsza reprodukcja sygnalu podawane przez wzmacniacz. Dopiero pozniej, w zaleznosci od akustyki pomieszczenia lub gustu odbiorcy mozna wprowadzic korekcje dzwieku.
- 1 lubię
Skomentuj
-
Zwykle buduje się kolumny nie tylko dla siebie i nie tak, by grały dobrze tylko w jednym pomieszczeniu. Dlatego warto dbać o względną liniowość. Także o to, by grały liniowo nie tylko na wprost, ale pod szerszymi kątami. Nie chodzi przy tym o idealną jak stół charakterystykę ale o gładkość przebiegu. Możesz sobie zrobić audiogram i nastroić kolumny tak by wyrównywały ubytki do niego (o ile będzie równy dla obu uszu), ale jeśli masz dużą wadę słuchu, to będą kolumny do słuchania tylko dla ciebie. Jeśli takie będzie zastosowanie, to możesz stosować dowolne metody, by tobie dobrze grało. Na pewno sama liniowość nie czyni muzyki piękną. Mam bardzo dobre i bardzo linowe monitory studyjne. Jednak i tak wolę słuchać na dużo mniej liniowych kolumnach pasywnych.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaLiniowe pasmo z kolumn na Tonsilach, a liniowe pasmo z kolumn na topowych Scan Speakach, to jednak dwa, zupełnie inne światy. Liniowość pasma to tylko jeden z wielu istotnych elementów, które mają na całokształt brzmienia.
A co do Tonsili - mało kto zwraca uwagę na to, że za kiepskie brzmienie choćby kopułek Tonsila w dużej mierze odpowiadają wysokie zniekształcenia harmoniczne, z którymi konstruktorzy Tonsila na przestrzeni kilkudziesięciu lat zwyczajnie nie chcieli walczyć i chyba walczyć już nie będą i żadna liniowość tu nie pomożeLast edited by allure09; 29.11.2023, 18:26.
- 1 lubię
Skomentuj
-
Nie wiem czy przedmówcy się ze mną zgodzą ale mój wniosek z tej małej dyskusji jest taki że parametry na które mamy wpływ na etapie projektowania i budowy mają tylko częściowy wpływ na to jak dobre będą nasze zespoły głośnikowe. Mierzyć w miarę poprawnie to już tylko niektórzy mogą a i to w ograniczonym zakresie i niekoniecznie ze względu na wiedzę i umiejętności ale w tym zakresie bardzo ograniczające są możliwości lokalowe i sprzętowe.
I że nie tylko szkiełko ale i ucho.
A tak przy okazji - przeczytałem gdzieś że w sali koncertowej dźwięki odbite są dominujące w odległości o 3-4 m od orkiestry a w warunkach domowych po ok. 1,5m od głośników.
Ad. Pogromca Mitów - nie chcę korygować dźwięku żadnego instrumentu natomiast chciałbym by odsłuch przekazywał jak najwierniej dźwięki - jakie by one nie były. Korygowanie pozostawiam realizatorom dźwięku i ufam że robią to dobrze - bo że robią to chyba nikt nie ma wątpliwości
A propos liniowości samych głośników - na wykresach Tonsile wyglądają lepiej a widziałem też charakterystykę średniotonowego która była prawie idealna - zbyt idealna by była prawdziwa. Czyli wracamy do wrażeń słuchowych jako ostatecznego wyznacznika jakości?
Ad. allure09 - nie zastawiałem się dlaczego brzmią źle - wymieniłem w posiadanych GDWK membrany na inne i grają całkiem dobrze, na tyle że nie widzę potrzeby zamiany ich na inne - pewnie lepsze ale czy ja to usłyszę?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaZacytuje klasyka, który sam wymyśliłem - "O malej przydatności pomiarów, mówią ci, którzy ich niewiele lub wcale nie robią".Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba
- 1 lubię
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaZacytuje klasyka, który sam wymyśliłem - "O malej przydatności pomiarów, mówią ci, którzy ich niewiele lub wcale nie robią".
Skomentuj
-
Zamieszczone przez allure09 Zobacz posta
Fora są przepełnione tematami gdzie ktoś gdzieś podmienił tweeter, wywalił rezystor z L-Pada i cudownie mu kolumny zaczęły grać.
Jednym slowem - dramat.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
Fora to jedno. Grupy FB sa teraz przepelnione ekspertami od pomiarow, ktorzy kolumny i akustyke pokoju mierza za pomoca metody zlotego ucha.
Jednym slowem - dramat.
Na sąsiednim forum był kiedyś taki user co zwał się McGyver.
Na portalach aukcyjnych często wisiały kolumny, które On "modyfikował" m.in Avance Epsilon 910 i 960, ProAc Studio 100 i wiele innych.
Ogólnie zmieniał tweetery (najczęściej na Morele MTD a potem CAT). Myślałem, że facet dysponuje sprzętem, miejsce do tego by przeprowadzać modyfikację.
Mocno się zdziwiłem kiedy trafiłem na temat, gdzie przyznał się, że stroi na ucho. Tak to się w branży audio kręci...
Skomentuj
Skomentuj