Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Co sądzicie o tych samochodach?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Co sądzicie o tych samochodach?

    Znajomy z Indi, myśli czy by w europie, szczególnie środkowej nie rozkręcić biznesu. W indiach samochody są bardzo tanie i chciałbym poznać wasze opinie o nich. Wiem, że wśród was jest wielu młodych, którzy nie mają kasy i nie zastnawiają się czy kupili by nowy samochód itp. Ale jest paru ludzi z rodzinami itp. oczywiście miło by było jakby młodzi tak jak ja zapytali swoich rodziców co o nich sądzą. Ogólnie chodzi mi o marke TATA. Firma w azji dość poplularna, w Europie nie. Nie bede sie rozwodził, tu macie linki do samochodów, wyrażajcie swoje opinie.

    Indicav2
    Zdjecia Cena: 12 000 zł
    Indigo
    Zdjecia
    Cena: 15 000 zł
    Turbo
    Zdjecia
    Cena: 15 000 zł
    Marina
    Zdjecia
    Cena: 20 000 zł
    Indigosx
    Zdjecia
    Cena: 28 000 zł
    Xeta
    Zdjecia
    Cena będzie wkrótce:P
    Scorpio
    Zdjecia
    Cena: 36000 zł.

    Na stronach wszystko pisze co i jak :)
    Proszę wszystkich o zdanie:) i z góry dziękuję.

    #2
    hmmm normalne autka - przez mysl przewinela m sie mysl ze moze beda nieco udziwnione - ale jest na szczescie normalne
    jesli cena bedzie konkurencyjna do europejskich modeli to Twoj kolega moze zbic majatek na tym
    nie wiem jak osiagi (ale wbudzetowych modelach raczej nie stanowia one priorytetowego kryterium), ale wizualnie
    bez problemu moga byc substytutami obecnych na naszym rynku samochodow

    Skomentuj


      #3
      StuffX, Cena jest podana:P i mysle ze jest bardzo konkurencyjna, za 28 000 kupic samochód ktory we wnetrzu ma skóre lcdki i dvd jest cieżko w polsce, tym bardziej nowke

      Skomentuj


        #4
        eXe, dokladnie - tak sobie myslalem ze uzywane jak juz beda to w ogole sppowoduja rewolucje :)

        p.s.
        popraw cene bo w 1 poscie jest napisane "2800" a nie "28000"

        Skomentuj


          #5
          StuffX, dzięki, juz poprawiłem:)

          Skomentuj


            #6
            a jak z poziomem bezpieczeństwa tych aut??
            pamiętam, że parę lat temu było coś wspominane o tych samochodach w polskiej prasie motoryzacyjnej, ale zwykle wypominano im zacofanie techniczne (niektóre silniki miały wtedy jeszcze gaźniki)
            ale skoro indie, to drugi po Chinach najbardziej dynamicznie rozwijający się kraj, to pewnie teraz nie ma porównania do aut sprzed kilku lat...
            czy do tych cen nie trzeba doliczyć jakiegoś cła??

            Skomentuj


              #7
              co jak co, ale nowy wóz za 12 000zł to byłaby rewolucja.
              Jaki by on nie był.
              Kiedyś już miała nastąpić taka rewolucja,
              ale karoseria tamtych samochodów miala być z tworzyw sztucznych.
              Niestety coś niewypaliło :/

              Skomentuj


                #8
                W sumie auta nie wygladaja zle, za 20 000 nowka auto...

                ALE co z oplatami?? Clo i inne podatki ekologiczne (nie wiem jak to sie teraz wylicza), moze sie okazac, ze nagle kosztuje 35 000, a to za nieznane auto juz zadna atrakcja!

                Skomentuj


                  #9
                  To wyszystko było by w salonie a ceny to góra 2 000 zł +/-. Bezpieczeństwo jest ważne ale skoro to popularna marka w azji to chyba nie ma z nim tak źle. Ogólnie chodzi mi o to czy takie samochody by sie sprzedawały bo to segment raczej taki rodzinny z odrobiną luksusu. Pytanie brzmi, czy kupił byś go dla swojej rodziny ?

                  Skomentuj


                    #10
                    pytanie brzmi - jakie będą cłą itp i jak te ceny obliczali ?
                    Pytanie brzmi, czy kupił byś go dla swojej rodziny ?
                    jeśli miałbym do wyboru jakiegoś strucla starego to wolałbym kupić nowe.

                    Skomentuj


                      #11
                      heh cena cena ale wiadomo ze samochody nawet te nowe czasami nawalaja. Co z czesciami? serwisem itd? nikt raczej 2 samochodow nie kupi (jeden na czasci :)

                      Skomentuj


                        #12
                        gwarantuje ze cena bedzie wyzsza...

                        ale gdyby byla wyzsza o te 2000 to napewno bym sie skusil.
                        pokazalem je rodzicom. Powiedzieli ze za takie pieniadze to by napewno wzieli!!

                        a teraz mnie zastanawia jakie czesci tam uzywaja?? czy maja od kogos silniki czy wlasnej konstrukcji?? poczytam troche...

                        Skomentuj


                          #13
                          samochodziki ładne i tanie tylko czy bezpieczne? swego czasu czytałem o chińskim klonie opla frontiery ze sklonowanym silnikiem od merca to sie rozpadł przy 50 km. widziałem fotki z crash testu samochód w akim stanie, że trzeba mieć wielkiego farta, zeby zostac zidentyfikowanym:), bo przezyć się nie da

                          Skomentuj


                            #14
                            ja bym nie ryzykowal... za ta kase pojechal bym na zachod i sciagnal jakiegos porzadnego niemca... audice np. mam pewnosc jakosci, solidnosci, tanie czesci...
                            nie warto ryzykowac!

                            Skomentuj


                              #15
                              ojciec sciagnal nie caly rok temu passata B6 dziekuje bardzo za te auta z niemiec, od prywatnego wlasciciela kupione, moze kiedys to mozna bylo cos kupic a teraz wszystkie przelatane jak panie przy autostradach i do tego 80% klepanych nie mowie ze po czolowce ale po lekkich stluczkach, mialem juz kilka takich przypadkow nie tylko ojca samochod (juz sprzedany) ale ostatnio audi A4 kolegi w TDI zajebiste wizualnie nic nie zniszczone itp tyle ze jak przy 120km/h wyłaczysz bieg i dasz na luz i puscisz kieronice to sory pierwsza lepsza latarnia twoja........

                              teraz ojciec kupil od faceta (54lata- marynarz) salonowego Golfa IV TDI 115KM Maj 2003R servisowany w servisie VW wszystko udokumentowane w ksiazce servisowej i panowie przebieg niecale 30 000km,jasna bezowa tapicerka welurowa bez najmniejszej plamiki, samochod nie ma ryski, wiec o czym mowimy, dobre auta z niemiec dawno juz jezdza po rosji a teraz zostaly same niedobitki

                              ktos moze powiedziec ze jego kolegi tata sprowadzil se cos tam i jest zajebista fura i wogole, a kto tak naprawde sie przyzna ze wywali kase i jezdzi gownem ktore sciaga z drogi albo trzeba kontrowac prawie na prostym odcinku, lub jedna opona starta od wewnatrz a druga nowka.......

                              sprowadzisz auto i musisz powymieniac paski filtry itp i juz 1500zl nie twoje bo np tak na marginesie napinacz paska rozrzadu do passata to 700zl a zlaozenie i wymiana paska i napinacza to z robocizna 1000zl........

                              auta z niemiec byly dobre 2-3lata temu a teraz.......... myslicie ze po co ludzie na allegro czy gdziekolwiek sprzedaja po pol roku jazdy sprowadzone auta passaty, audi a4, a6?? bo sie nie nadaja do jazdy poprostu sypia sie maja najezdzone po 180 000km i sa wylatane doszczetnie, wlasnie z tego powodu je sprzedaja bo chyba nikt nie wiezy ze nagle kogos olsnilo i ma zastrzyk gotowki 25 000 na zmiane auta na lepsze sory

                              autom z niemiec na dzien dzisiejszy mowie stanowcze NIE

                              Skomentuj


                                #16
                                Święty, widzialem te autka i sie nimi bawilem.... bez komentarza TANDETA!!

                                wisnia, ja Ci wymienie pasek za 150zl!!:P

                                Skomentuj


                                  #17
                                  pasek tak a rolki i napinacz ??

                                  mniejsza z tym napisalem wyzej co o tym sadze

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    te tanie auta z zachodu to mit, choć niezupełnie.
                                    Proponuje przejrzeć zachodnie gazety z ogłoszeniami,
                                    ceny samochodów używanych są wyższe niż w polsce !
                                    Tylko to co my kupujemy to samochody powypadkowe,
                                    odpicowane tak żeby ładnie wyglądałyi tyle.
                                    I one mająbyć bezpieczne ?
                                    Jaka jest pewnośc że np poduszka odpali gdy trzeba ?

                                    Pozatym bardzo prawdopodobne że chińce zainwestują w żerań pod kątem produkcji małych samochodów.
                                    Ciekawe co to będzie :)

                                    A wracając do spraw bezpiczeństwa to zobaczcie ile jeździ po polskich drogach samochodow które na 1 rzut oka powinny być na złomie...
                                    Maluchy, duże fiaty, polonezy, favority, łady itd.
                                    To dopiero tragedia jest...

                                    A tak drogą podsumowania to powiem że już nigdy nie kupie samochodu o którym nic nie wiem - z jakieś giełdy czy ogłoszenia. Nowego też nie kupie raczej , więc będe od znajomych i znajomych znajomych brał :)
                                    Wtedy przynajmniej jest pewność co do przebiegu i stanu faktycznego.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      wisnia, co do nieniec to masz racje juz dawno jest przebrane wszystko. zeby cos trafic trzeba miec szczescie...
                                      ale sa inne kreje moj ojciec nieawno sciagnal sobie merola z holandii no i jak za taka kase to w polsce nie ma szans wyrwac w takim stanie. no ale rowniez trzeba miec szczescie, na pewno nie mozna kupowac od turkow bo ci picuja i opychaja polakom.
                                      teraz wlochy sa na czasie. no i ja jakos wierze tylko w niemieckie marki...

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        no i ja jakos wierze tylko w niemieckie marki...
                                        ja rowniez

                                        moj ojciec jak minela era 126P przesiadl sie od razu na VW i po kolei:

                                        Golf I 79r 1.5D
                                        Golf II 89 1.6 bensynka na wstrysku jedno-punktowym
                                        Golf III 96 1.4 63KM
                                        Golf IV 2001 1.4 75KM wziety z salonu i jezdzony 4lata (78 000km)
                                        Passat B6 1.9TDi 101KM porazka z niemiec sprzedany po niecalym roku
                                        Golf IV 1.9TDI 115KM 2003r niecale 30 000km przebiegu, stan idealny piekna maszynka

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X